Do ciasta wykorzystałam biszkopt z przepisu dorotyxx,który jest ostatnio dla mnie najlepszy.Reszta bez zmian,co tu dużo pisać,pyszne.
Ciasto pyszne.Zmniejszyłam tylko ilość proszku dopieczenia ,a budynie zwiększyłam do 3.Przepis na kruche świetny,na pewno wykorzystam do innych ciast.Na wierzch urywałam kawałki ciasta,rozpłaszczałam na blacie i układałam na budyniu.
Kotlety bardzo smaczne,musiałam je dopiec w piekarniku,bo mi wyszły trochę za grube,ale to nie zmieniło smaku.
Ciasto nawet smaczne,puszyste,ale nie bardzo miało'' wzięcie'',może dlatego,że zrobiłam z jabłkami,którymi wszyscy są już trochę przejedzeni.
Pyszne,polecam.
Zwykle do sosu koperkowego,dawałam ugotowane jajka,takiego sposobu,jeszcze nie znałam,muszę wypróbować.
Zrobiłam dzisiaj ten sos do sałaty,zapomniałam tylko o czosnku(to pewnie przez tego Niemca Alzheimera),następnym razem się poprawię.Myślę,że powinien częściej gościć w mojej kuchni.
Tym razem upiekłam szarlotkę z tego przepisu.Sezon jabłkowy w pełni,to trzeba korzystać.Piekłam 2 dni temu i dopiero dzisiaj kosztowałam.PYSZNA,rozpływa się w ustach.
Zrobiłam tą polewę do szarlotki biszkoptowej,pięknie się błyszczy,tylko jest trochę miękka,a od wczoraj jest w lodówce.Być może to moja wina,bo wlałam trochę za dużo wody do żelatyny.Poza tym OK.
Bardzo wszystkim smakował.Niestety opadł,a jak był w piekarniku to myślałam,że wypłynie z blaszki.
Szyneczka bardzo smaczna,mimo,że zupełnie zapomniałam o tej pomadzie.Wczoraj jeszcze sprawdzałam czy mam do niej składniki,a dzisiaj zupełnie wywiało mi to z głowy ,dałam tylko przyprawy.Pomimo tego i tak pyszna ,soczysta.Sos z pieczenia zagęściłam.Pycha.
Moja córka upodobała sobie ten przepis i piekła te muffinki już kilka razy.Bardzo smaczne.
Też mam w planach to ciasto,już żałuję,że tak długo czekało na swoją kolejkę.
Zrobiłam dzisiaj na obiad,rodzina jeszcze nie jadła,bo nie dotarła ze szkoły i pracy,ale mi bardzo smakowało i tak sobie pomyślałam,że gdyby za brokuły wrzucić trochę białej kapusty,to wyszła by zapiekanka a'la gołąbki.Bardzo ciekawy pomysł,na pewno z mięsem i warzywami można kombinować.Obiad robi się sam ,można w tym czasie zajrzeć na WŻ,lub zrobić wiele innych rzeczy.
Ocet ten piję już 2 tygodnie i efekty zaczynają być widoczne tzn nie mam problemu z dopięciem spodni.Część wykorzystałam do winka św. Hildegardy.Nowa porcja już nastawiona,większa ilość,bo wyczytałam na forum,że korzystnie działa na skurę.Polecam .