Rok temu piekłam ten mazurek. Był pyszny. Był to mój pierwszy mazurek. nigdy wcześniej nie piekłam ani nie jadłam. Polecam.
Upiekłam. Wyszły super. Wszystkim smakowały.
iwett nie wiem co zrobiłaś nie ta. Może to wina buraków?
Zapytałam teściową czy wie dlaczego czasem kiszony barszcz jest glutowaty. Bez zastanowienia powiedziała, że ten rok był suchy. Dla niej odpowiedź była oczywista. Może ma rację, że to z tego powodu? Mi się do tej pory to nie zdarzyło.
Dla mnie też najlepszy jest 1:1 i po wlaniu zakwasu już nie gotuję.
Cieszę się, że smakuje i przypominam, że Wigilia niedługo a taki barszcz z uszkami jest pyszny.
iza1 nie wiem czego Ci nie wyszło. Raczej nic z Twojego nie będzie. Ja bym nie ryzykowała. Nigdy mi się tak nie zrobiło.
krysia50 soli daję jak się nabierze. Raczej łyżki nie są mocno czubate ale nie musza być płaskie. Ja lubię słone. Do picia możesz sobie rozcieńczyć jeśli potrzebujesz (woda lub rosół).
Makusia ciesze się, że barszczyk smakuje.
Cieszę się, że barszcz Wam smakuje. Życzę smacznego.
Jeśli chodzi o kminek to ja bardzo go lubię. Bez kminku też powinien być dobry.
Zrobiłam. Wszystkim smakowało.
Dziś zrobiłam na próbę 1/4 porcji. Wszystkim smakowała.
Wyszło bardzo dobre. Wszystkim smakowały. Tylko mąki musiałam dać więcej, a cebuli było za dużo i nie dałam wszystkiej.
Dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawiłam. Słownik na WZ tego nie wykrył jak pisałam.
Soli stanowczo za mało. Ja korzystam ze starej książki i na 1 litr wody do małosolnych (na już) daję 4 dag soli, a na zimę 6-7 dag soli oczywiście na 1 litr wody i przyprawy daję inne niż Ty.