Tyle mi wyszło z tego przepisu, czytając komentarze długo się zastanawiałam czy upiec tę babę, no ale przecież jak się samemu nie spróbuje, to nigdy nie będzie wiadomo czy wyjdzie. Na razie jest jeszcze za ciepła, więc nie wiem czy ma zakalec, czy nie, ale nic nie upadła więc myślę że będzie ok. Po południu rozkroję do kawy to napiszę jak smakuje (choć nie będzie to moja opinia, bo na razie nie mogę nic słodkiego jeść).
beata, Twoje różyczki są takie piękne, że aż mi się nie chce wierzyć, że sama je zrobiłaś (takie równiutkie i wypacykowane)
Polu, właśnie udalo mi siękupić skórkę pomarańczową i chcę zrobić ten dżemik, ale chciałabym wiedzieć, co z Twoim, jaki jest. Pisałaś, że zapasteryzowałaś do słoików, jaki jest ze słoika?
ellena, ale to już nie będzie takiego efektu.
Madziu ciasto może być gęste, ale to wyszło mi za gęste, tak że nie dalo się go nałożyć do formy, a w smaku bardzo mało czuć ten jogurt.
Też pierwszy raz widzę taką foremkę.
Moja babka się upiekła. Nie wiem Madziu jak u Ciebie, ale ja musiałam do ciasta dolać mleka i to dośc sporo, bo ciasto było tak gęste, że musiałabym go po kawałku wkładać do formy, albo dodać trochę mąki i można by je wałkować. A może margaryna miała być roztopiona? Na razie stygnie, dam znać jak smakuje, następnym razem dam większy jogurt może wtedy ciasto będzie rzadsze.
Ile to jest - 2 śmietany 30%?
Wkn, nie masz racji, ja wszystko piekę na termoobiegu, a jeśli chodzi o bezy, to przeważnie piekę 2 blachy jednocześnie i wychodzą mi fajne bezy.
beza, nie wiem dlaczego masz je brązowe z dołu, może pieczesz na gazie, a może przy zamkniętym piekarniku? Naprawdę nie wiem, ja zawsze robię wg przepisu i zawsze są białe, jak je trochę dłużej potrzymam to wtedy leciutko się zrumienią, albo jak dam większą temperaturę.
Daneczko, wg mnie (jeśli chcesz np. przymocować rączki czy nóżki itp do ludzika) najlepiej użyj di tego patyczków np. wykałaczek, poprostu wbij kawałek patyczka do rączki a resztę do tułowia , w ten sposób chyba najlepiej będą się trzymać, ale trzeba uważać przy jedzeniu na te patyczki.
gosiu, chyba można wszystko drobnutko posiekać, ja mielę bo wolę klopsiki ............jakby to określić "gładkie", pozdrawiam.
Właśnie co z tym ajerkoniakiem? Najpierw dodać go do całości, a potem jeszcze do połowy? Nutella odpisz proszę, czekam.