witam mam bardzo wielki strach przed dentystą a zęby w opłakanym stanie poradzcie jak to przełamać zastanawiam sie nad narkoza ale okropnie sie boję już z tego powodu nie chce mi sie zyć boję sie strasznie wiem że muszę coś z tym zrobić może jest ktoś kto miał tak samo i sobie poradził ? prosze was o pomoc
Ja do dentysty chodzić się nie boję. Zawsze proszę o znieczulenie i nie ma problemu. Mam 3 dzieci i one tez chodzą bez problemu. Nie miały jeszcze leczonych zębów ale przegląd, lakowanie, lakierowanie, znieczulenie i wyrywanie nie ruszających się mleczaków mają już za sobą.
Ja kiedys strasznie sie balam dentysty- taka trauma po szkolnym.
I nagle trafilam do dentysty, ktory leczy zeby laserowo. Trwa to troche dluzej niz normalne borowanie, ale nie jest bolesne. Poza tym zawsze mozesz poprosic o znieczulenie.
Moja dentystka godzi sie np. na sluchanie muzyki podczas leczenia. Mozna siedziec sobie na fotelu z sluchawkami na uszach. Jesli ona cos chce ode mnie to po prostu szturchnie mnie. Mniejszy stres.
Mozna tez poprosic lekarza, zeby wlaczyl radio, albo zeby sam cos mowil - o byle czym byle mowil. Moze np. wolisz zeby mowil co robi?
A przede wszystkim powiedz lekarzowi, ze bardzo sie boisz. Na pewno Cie uspokoi. Umow sie na wizyte taka, jak idzie sie z dziecmi. Posiedzisz chwile na fotelu, bez robienia czegokolwiek, pogadasz z lekarzem, oswoisz sie. W domu pozytywne myslenie - w koncu to lekarz a nie kat. Jesli masz zeby w oplakanym stanie to pomysl sobie jakie beda pozniej ladne.
Poczytaj: http://forum.dentonet.pl/viewtopic.php?t=9672&postdays=0&postorder=asc&start=0
Na tym forum jest dużo dentofobów, sporo już wyleczonych. Wspaniała grupa wsparcia dla osób bojących się dentysty.
dochodzi jeszcze wstyd wielki że dopuściłam do takiej ruiny jak to przełamać nie mam pojęcia a wiem że musze
Nie ma co się wstydzić. Myślisz, że dentysta takich lub gorszych zębów nie widział? Silna wola i tyle.
Też miałam balagan w buzi. Musiałam pójść do dentysty bo zębisko bolało. Od razu po wejściu do gabinetu powiedziałam, że okropnie się boję i wstydzę a on powiedział, że mnie rozumie, zobaczy co trzeba zrobić i da znieczulenie. Był bardzo delikatny i wyrozumiały. Wyleczył mi zęby. Chodziłam tam z przyjemnością. Kupę kasy wydałam i teraz chodzę tylko do kontroli dwa razy w roku. Poczytaj forum to Ci na pewno pomoże.
Pisze Ci to były dentofob.
jaki wstyd toz to dla kazdego dentysty jestes zyla zlota .Jakby nie tacy jak ty i ja to pomysl z czego oni by zyli :)
No to tak: sama to przerabiałam. Strach i wstyd na początku. Odkładanie ,że jeszcze mam czas, że wezmę się za siebie później itp itd. Aż przyszła taka chwila jak u Ciebie, że ta gorycz doprowadzała mnie już do obłędu cały czas o tym myślałam. Za chwilę miałam wychodzić za mąż ( o dziwo) , mój przyszły mąż bardzo mnie wspierał, a potem pomyślałam, że chciałabym mieć dzieci, i żeby miały matkę, której się nie muszą wstydzić. Nie pytałam znajomych, do kogo mam iść. Znalazłam przez internet gabinet, który stosował usypiania i inne innowacje, wysłałam maila do Pani doktor, opisałam swoją sytuację i prosto z mostu zapytałam czy podjęła by się leczenia. Odpisała bardzo humorystycznie i optymistycznie. Nie zdecydowałam się od razu, nie nie. Strach i wstyd był bardzo głęboko. Ale kiedyś, po kilku mailach, zrozumiałam, że muszę to zrobić dla siebie. Umówiłam się na wizytę. Poszłam z płaczem. Pani doktor wyszła do mnie przed gabinet, coś tam zażartowała i tak się zaczęło. Było dużo wizyt, oj dużo. Na początku też spotkania z asystentką, nauka poprawnego mycia zębów. ALE Z KAŻDĄ WIZYTĄ STRACH POMALUTKU MALAŁ. Były znieczulenia i choć nie było przyjemnie to dało się wytrzymać. Potem ortodontka, aparat stały. Przeżyłam. A teraz zmieniłam dentystę na bardzo fajnego i przystojnego faceta , podcinał mi nawet wędzidełko, i uwierz mi, idąc do niego czy też do jakiegokolwiek lekarza nie mam już stresu ani wstydu. A poza tym dużo więcej się uśmiecham, śmieję pełną paszczą, zmieniło się moje podejście do życia. Człowiek za krótko żyje, żeby się przejmować pierdołami. GŁOWA DO GÓRY, DASZ RADĘ!!!!!! I daj znać, jak Ci poszło....
Trochę się rozpisałam, ale chciałam pomóc.
pozdrawiam
marta
Witam Was kochani bardzo dziękuję za wsparcie zrobiłam TO!!!!, dziś byłam u dentysty tyle mi zajęła praca nad sobą. rano tabletka na uspokojenie i pojechałam weszłam do gabinetu i strach odleciał siedziałam na fotelu ok godziny nic kompletnie nie bolało nawet ukłucia nie czułam miła pani doktor wszystko objaśniała odbudowała mi ząbek jest jak nowy jeszcze długa droga przedemną ale już z niej nie zboczę najgorsze mam za sobą - przełamanie swojej fobii. odzyskałam wiarę w siebie ,jestem spokojniejsza i wierzę że dam radę .jeszcze raz dzięki wczoraj czytałam wszystkie wpisy i bardzo mi to pomogło pa!!!
hej, jak ktoś wspomniał....wszystko zaczyna się w głowie :-)
po pierwsze ja postanowiłam dać przykład dziecku.
po drugie wywiedziałam się gdzie jest dobry sympatyczny dentysta :-)
ZNALAZŁAM :-)
na wstępie oznajmiłam że mam uraz z dzieciństwa ...
pani doktor ( z metra cięta) posadziła mnie na fotel...delikatnie robiła przegląd wszystko dokładnie tłumacząc.
Znieczulenie ,,zaserwowała" tak....że nie wiem kiedy zdrętwiało mi pół twarzy (oczywiście poprosiłam o końską dawkę)
I powiem Ci tak......
już za tym pierwszym razem przysnęło mi się na fotelu ....... w trakcie
kilka kolejnych razy odrętwienie senne ,,łapało" mnie już w poczekalni
przy kolejnej wizycie nawet spytałam ,czy ONA nie rozpyla czegoś w powietrzu bo czuje się wyluzowana jak wagon tybetańskich mnichów ....... śmiała się
przy ostatniej wizycie....siedziałam tylko 20 minut....... ze zdziwieniem mówię JUŻ ?? a Ona...tak,dziś już...... na co JA- kurcze,czuję się dziś niedopieszczona
Najważniejsze to Twoje podejście.....
stan zębów cóż..... każdy ma jakie ma...chcesz to zmienić BRAWO!!
szukaj lekarza - Twojej bratniej duszy :-)
POWODZENIA :-)
hej od dziecka miam problem z zebami (pomimo tego ze bardzo o nie dbalam ) ile ja sie nachodzilam i nachodze po dentystach .Zeby mam slabe poniekad przez chemie ktora bralam przez 10 lat(z przerwami ) i chyba ogolnie taka ich uroda.Teraz coz usmiech piekny ale same koronki ;( .Oto moja rada popytaj o dobrego dentyste u znajomych .Warto jest np zrobic sobie np 1 zeba i zobaczyc czy jestes zadowolona .U dentysty ja zawsze zamykam oczy zaciskam rece i probuje mslec o rzeczach przyjemnch mi pomaga .Duzo rzeczy robie bez znieczulenia gdyz bardziej boli mnie jak znieczulenie zchodzi niz w trakcie :) ,,i chyba moja dentystka jest naprawde mila i delikatna osoba .Powodzenia i do dziela bo warto usmiech to 90 % wygladu czlowieka a i ze wzgledow zdrowotnych naprawde wskazane .trzymam kciuki
Mój dentysta stosuje fajne znieczulenia, które po godzinie już puszczają i tak wkłuwa się w dziąsła, że nic nie boli. . Raz powiedział mi, że sam sobie też nie pozwala nic robić z zębami bez znieczulenia. Jego siostra jest dentystką i razem prowadzą gabinet. Przyjmują prywatnie i na NFZ. Trzeba się umawiać na wizytę prywatną miesiąc wcześniej, tak dużo mają pacjentów i ceny przystępne. Usunięcie zęba ze znieczuleniem 90 zł, plombowanie 110 zł.
Kiedy mój syn był dużo młodszy i miał paniczny strach, stomatolog przepisał tabletkę do podania godzinę przed wizytą.To było coś w rodzaju ,,głupiego jasia,, stosowane przed wszelkiego rodzaju zabiegami. Niestety dla syna okazało się bezskuteczne,ponieważ stach był tak wielki,że blokował działanie.Próbowaliśmy dwa razy i nie udało się,natomiast zaraz po wyjściu z gabinetu miał totalny odjazd,a my kupę śmiechu z niego. Z tego co pamiętam przeznaczony był również dla dorosłych,tylko w innej dawce.Nazwy leku nie pamiętam,ale myślę,że warto zapytać lekarza o takie rozwiązanie. Ja mam ogromny problem w tym temacie z córką,ponieważ ma coś takiego jak nadwrażliwość,takie swoiste odczuwanie bólu plus poniczny lęk,gdzie dochodzi doutraty przytomności z bezdechem . Ma 16lat próbowałam od małego próbowałam przy okazji swoich wizyt oswajać ją z dentystą i nic.Proponują mi leczenie w narkozie,ale jest problem,ponieważ musi miec przynajmnie 5 zębów do leczenia,żeby podać narkozę,a tylu zębów chorych nie ma.Nie wiem co mam zrobić,lekarze pediatra,alergolog i wszyscy ,którzy znają ją też rozkładają ręcę,a zęby co raz gorsze.
Ja mysle ze lepsze moze bedzie wyleczenie zebow " na raty" niz np kilka na raz pod narkoza, przynajmniej ja bym tak zrobila bedac na Twoim miejscu. Dzis dentysci stosuja bardzo dobre znieczulenia wiec nie musisz sie tak bardzo bac. A szczerze powiem ja sama chociaz wydaje mi sie ze dentysty sie nie boje to jak juz siadam na fotel to zawsze lekkiego stracha mam czy przypadkiem nîe bedzie borowania i nie bedzie bolec. Ale ten strach pozostal mi po leczeniu zebow u szkolnego dentysty w liceum. Ja na Twoim miejscu nie czekalabym duzej, pamietaj ze czekanie nic Ci nie da i nic nie zmieni a wrecz przeciwnie. Czym pozniej pojdziesz do dentysty tym bardziej beda one zepsute. Wez sie w garsc, wstyd schowaj do kieszeni i szybciutko marsz do dentysty. Pozdrawiam serdecznie :)
moja kuzynka też miała WIELKI - to jeszcze mało powiedzieć - strach przed dentystą. Najpierw wysłała swoją córkę, aby wyjaśniła o co chodzi, potem kilka razy chodziła do gabinetu aby tylko posiedzieć na poczekalni, potem kilka razy siedziała w gabinecie (nie na fotelu), potem siedziała na fotelu, potem siedząc na fotelu miała oglądane zęby a dopiero następnym razem miała coś robione przy zębach - niekoniecznie od razu leczenie. Nie wspomne już o środkach uspokajających, bo bez tego to nawet nie zbliżyłaby się do gabinetu.
na koniec - wyleczyła wszystkie zęby, ale też dentystka miała ogromną cierpliwość i wyrozumiałość - i warto takich lekarzy poszukać.
na pewno dasz rade, tylko trzeba na to troche czasu i może wsparcia drugiej osoby
dziękiza wsparcie a może ktoś zna jakiegoś dentystę z wrocławia lub okolic którego warto odwiedzić i mnie zrozumie i nie zedrze skóry
dziękiza wsparcie a może ktoś zna jakiegoś dentystę z
wrocławia lub okolic którego warto odwiedzić i mnie zrozumie i nie
zedrze skóry
Wrocławiu polecić Ci moge p. Iwonę Gnach- Olejniczak ale jest bardzo droga ma swoją klinikę:
http://www.unidentunion.com/ .Leczą zęby u niej aktorzy, piosenkarki lub zapraszam do mnie do Ząbkowic Śląskich ok. 65 km od Wrocka.
Ostatnio odkryłam, że bardziej boję się fryzjera niż dentysty, ale rozumiem Twój problem i życzę powodzenia.
My mamy podobny problem. W zeszłym roku postanowiliśmy się za to wziąść. Najpierw poszłam ja na kasę chorych tam gdzie najszybciej był termin. Pani okazała się bardzo miła chociaż trochę mi się dostało. Zakładała kilka plomb na raz, tam gdzie dziury były małe i od razu wyznaczała kolejny termin. Na fotelu starałam się skupić na oddechu, ba momentami miałam wrażenie, że sobie przysnę. Dużo gorzej było po wyrwaniu bo wstręciuch po leczeniu kanałowym za nic nie chciał wyjść i nawet chirurg nieźle się namęczył ( chirurg przyjmujacy jako stomatolog w tej samej przychodni więc bez odpowiedniego sprzętu było ciężko) ale nic nie bolało, jak zabolało, to doktor dołożył znieczulenia. Teraz czeka mnie jeszcze usunięcie chirurgiczne ósemki, muszę sobie dać kopa w tyłek i zapisać się.
Mężuś chyba boi się jeszcze bardziej. Na pierwszą wizytę zapisałam nas wszystkich - my plus dzieci na przegląd żeby nie stchórzył. Na następną wizytę jak już wiedział co będzie miał robione nie poszedł. Potem jednak się odważył i nawet do chirurga poszedł, dał sobie wyrwać i nawet sporo szwów założyć.
Najfajniejsze jest poczucie, że już ma się to za sobą i bycie dumnym ze swojej odwagi. Trzymamy kciuki.
A może poszukaj gabinetu w którym stosuje się przy leczeniu gaz rozweselający-sedacja bedziesz wtedy oszołomiona i będzie CI obojętne to co robią w ustach teraz jest tak wiele bezbolesnych metod tylko ze trzeba liczyc się z kosztami może abrazja byłaby dla Ciebie dobra?
http://www.sanadent.net.pl/pl/uslugi/sedacja
Podstawa to dobry dentysta, popytaj znajomych, wszyscy leczą zęby. Dla mnie po wyborze dentysty,najważniejsze jest znieczulenie . Niech dobroć cywilizacji działa. Na mnie ogólnie złe wrażenie robią te wszystkie urządzenia w gabinecie. Dlatego porozmawiałam z dentystą i na czas "jego działań naprawczych" ja siedziałam na fotelu z zamkniętymi oczami i myślałam o czymś przyjemnym. Musisz po prostu znaleźć sposób dla siebie. Dasz radę
Strasznie boję się dentysty, ale przed dziećmi trzymam fason :) Wszystko dzięki pani dentystce z czasów wczesnoszkolnych, która przez kilka wizyt borowała jeden ząb, ból okropny, a ząb po kilku latach do wyrwania.
Zęby miałam w opłakanym stanie, ale bałam się iść do stomatologa. Traf chciał, że moją córkę zaczął boleć ząbek. Zapisałam na prywatną wizytę ją i przy okazji siebie. Duszę miałam na ramieniu. Już na wstępie powiedziałam, że zęby mam okropne, żeby się nie przestraszyła, ale przeszłam straszne chwile w dzieciństwie i nie mogę się przmóc, żeby wszystkie poleczyć. Dentystka bardzo fajna, w moim wieku. dzieci też mamy w tym samym wieku. Obejrzała, załamała ręce, ale pocieszyła, że wiele razy widziała jeszcze gorsze, więc nie ma co się wstydzić. Zaczęła leczyć od najgorszych, oczywiście ze znieczuleniem. I poleczyła wszystkie. W trakcie opowiadała o swoich synkach, rozmawiała z moimi córeczkami, a ja słuchałam i trochę zapominałam o strachu. Ale rosłam w fotelu chociaż nie bolało, czy to nie dziwne?
Swoje córki wożę regularnie na wizyty. Starsza 10 lat miała wyrywane mleczaki, młodsza 8 lat ma za sobą już wyleczone dwie szóstki. Zżyły się już z Panią i wizyty u Niej traktują na luzie. Mam nadzieję, że będą miały miłe wspomnienia z wizyt u stomatologa.
To dobrze, że najgorsze leczone były pierwsze. Mi dentysta zaczął od najlepszych bo powiedział,, że jak zrobi najgorszy to mogę czasami nie przyjść więcej.
Moja szkolna dentystka wlasnie przez takie leczenie zalatwila mi dwie piatki u gory. Borowala po 2-3 razy oczywiscie bez znieczulenia i zakladala plombe. Nieraz bolalo jak diabli. Moje piatki przechodzily takie leczenie po dwa razy po czym sie po prostu zlamaly. Nawet rwala na zywca co widzialam na wlasne oczy gdy siedzialam w gabinecie i czekalam az mi plomba zastygnie. Dlatego teraz pomimo tego ze wiem ze nie bedzie bolu bo te znieczulenia teraz sa naprawde dobre, to maly strach zawsze mi towarzyszy. Jakies 2 lata temu musialam wyrwac zeba ( po wyleczonym kanalowo zebem robila sie ropa), moja dentystka wyslala mnie do chirurga co dodatkowo zwielokrotnilo moj strach ale po fakcie mile wspominam to rwanie. Dentysta byl bardzo mily, nic mnie nie bolalo a dziaslo szybko sie wygoilo.
Ja znam panią stamatolog, która leczy zęby innym, a sama panicznie boi się dentysty. Opowiadała, ze kiedy musi isć do koleżanki dentyski na dzień dobry w progu od razu prosi o znieczulenie. I to tez jest jakaś metoda. Powiedz, ze panicznie boisz się wizyty, a lekarz z pewnością to zrozumie i sam zaproponuje Ci rozwiązanie.
moja była pani stomatolog /zmieniłam/ bała się tak bardzo swoich koleżanek po fachu, że leczyła sobie zęby sama posługując się w tym celu lusterkami no i oczywiście wiertłem też:)
ja tez sie boje jak diabli!!!! zanim siadam na fotel, wolam o znieczulenie! teraz robie "generalny remont" w gebie..nie dosc, ze kupa pieniedzy pojsc to i strach i nerwy i pewno troche bolu...ale trzeba,wyjscia nie ma. Trzymam kciuki!:*
Ja mam to szczęście, że mam znajomego dentystę i do tej pory leczył mi zęby za darmo. Tylko 2 lata u niego nie byłam i nie wiem czy kontakt się nie urwał. Po urodzeniu bliźniaków zęby mi się odwapniły. Wyleczył mi 12 zębów. Chodziłam chyba przez 2 miesiące. Znieczulenie też miałam za darmo. Pasuje pewnie odświeżyć kontakt.
Dla koleżanki podpowiem, że zawsze proszę o znieczulenie jeśli trzeba leczyć.
Ja też panicznie bałam się dentysty, z duszą na ramieniu wchodziłam do gabninetu i zawsze modliłam się, żeby już było po wszystkim. Rok temu kolega polecił nam swojego dentystę. Jest mniej więcej w moim wieku, zawsze pogada, wypyta, pamięta nas przede wszystkim. Plombowałam ze znieczuleniem ale już tak się do niego przekonałam i mu zaufałam, że ostatnie 2 plombowania dałam sobie zrobić bez znieczulenia :)
A ja idę jutro...z duszą na ramieniu i chyba z pełnym pampersem ;-) Zęby mam dość zdrowe ( całe szczęście ), ale tetaz coś zaczynam czuć w środku wyleczonego kilka lat temu zęba...tak mnie ćmi. Mam nadzieję, że nie zwieję z poczekalni. Ślubny idzie ze mną, bo wie że ja cykor jestem ;-) A wcześniej nawet lubiłam stomatologa.... Za bajtla to nawet ze zdrowymi zębami ciągnęłam mamę do dentysty, bo zawsze coś dostałam w nagrodę. A może dla dorosłych też trzeba dawać nagrody ? Tylko teraz nie wiem czy nawet ekspres do kawy lub telewizor by mnie przekonał... :)))
Wątek jak najbardziej dla mnie na czasie, ponieważ od kilku dni męczyłam się z bólem zęba i powiększonym jak balon węzłem chłonnym. Okazało się, że pod plombą zrobiła się całkiem spora dziura. Dopiero na zdjęciu rtg można było ją zobaczyć... Dzisiaj byłam u dentystki. I teraz powiem Ci tak: bałam się okropnie, bo dawno mnie u dentysty nie było, ale jak już usiadłam na fotelu i zamieniłam kilka słów z lekarką, strach minął. Ze znieczuleniem naprawdę nic nie boli, a świadomość tego, że za chwilę będzie lepiej, wynagradza wszystko. Będzie dobrze, nie martw się Na pewno nie ma sensu zwlekać z leczeniem, bo później problem jest większy, a strach też proporcjonalnie do tego rośnie...
Dokładnie. Kiedyś bałam się dentysty i nie chodziłam. W zębie zrobiła się dziura i opuchlizna. Poszłam do dentysty ale pani w rejestracji powiedziała, że jak jest zapalenie okostnej to dentysta nic nie zrobi. Powiedziała by wziąć biseptol i przyjść wyrwać jak opuchlizna zejdzie. Jak przeszło to odpuściłam sobie. Dziura była co raz większa. W końcu z zęba prawie nic nie zostało. Wtedy dopiero się bałam jak dentysta teraz wyciągnie. Dał znieczulenie. Wyrwał zęba szybko.Zapłaciłam i niby po problemie. Po jakimś czasie zauważyłam, że coś w tym miejscu jest nie tak. Inny dentysta po zdjęciu RTG powiedział, ze został mały kawałek ale sam się kiedyś rozpuści. Minęło 10 lat a to nic się nie zmieniło nadal.
O Paaanie ! Ochroń mnie przed takim stomatolgiem ... ((( . Jak może się ząb rozpuścić , w czym ? w jamie ustnej , w ślinie ??
Dziewczyny proszę Was dygacie się przed dentystą w czasach bezpiecznych znieczuleńI? To nie PRL!
Sama wtedy miałam leczenie kanałowe robione bez znieczulenia, pani "dentystka" wkręcając igłę z zacięciem na twarzy powtarzała, że jeszcze z kilkanaście razy będę przychodzić. Ponadto dowiedziałam się od niej, że zęby to cytuję: "twoja jedyna ozdoba" :).
Oczywiście trzeba wybrać dobrego lekarza. Kiedyś poszłam na chybił trafił do ginekologa i stwierdziłam po tym koszmarze, że lekarz do jakiegokolwiek otworu ciała nie może być z przypadku.
Powodzenia - nie PRL.
...lekarz do jakiegokolwiek otworu ciała nie może być z przypadku...
Padłam!
Z zaciekawieniem obserwuje wątek ... jak to w starciu ze stomatolgiem wypadacie .. ))
Wszystko zaczyna się od .. myślenia . Świadomie mówisz sobie basta , nie dołącze do grona bezzębnych , szczerbatych '' . Jestem dorosła , dzielna i odpowiedzialna . Już nigdy ból zęba nie będzie mnie budził w nocy ani nie bede łykać przeciwbólowych .. Tak było w moim wypadku ale to ... bardzo dawno temu.
Wiadmo jako dziecię miałam pełne pory i strach w oczkach . Póżniej stopniowo ... dojrzewałam , '' zlubiłam'' stomatologów ,a że zęby moje wymagaja systematycznej uwagi a ja jak sobie coś postanowię to .. nie odpuszczam . Regularnie z wielką przyjemnością wskakuje na fotel , i zazwyczaj jest albo mały ubytek na małe '' bzyk '' albo p. dr rozkłada rece i mówi '' nie mam nic do roboty '' . Nawet czuję sie lekko zawiedzona , że wskakuje na fotel a tam żadnych '' pieszczot '' nie będzie ..Stomatolg już nazywa mnie żartobliwie ... MM .. ( Masochistka Magda ) ..
Pomogłam , nie pomogłam ale uwierz warto nad sobą popracować , nie wpadając w panikę i wszystko co najlepsze przed Tobą .... zdrowe zeby i promienisty uśmiech ..
Megi jak zwykle podsumowałaś wszystko co należy zrobić :) Przede wszystkim regularne przeglądy, im mniejszy ubytek tym mniejszy ból, albo nawet bez bólu. Dla chcących są znieczulenia.
I o ironio, nie mogę tego wszystkiego wyłożyć mojemu najmłodszemu synowi (11 lat), który od jednej dentystki zwiał (moja od ponad 20 lat!!), ale u innej dał sobie zrobić porządek z mleczakami i dwiema 6 stałymi, a potem dostał ataku paniki i za Chiny Ludowe nie zaprowadzę go z dwiema następnymi, które trzeba zrobić... Tłumaczenie, że jest znieczulenie, że im dłużej się czeka tym większe dziury na razie nie dociera. Czekam aż dojrzeje, gorzej jeśli dojrzeje, gdy zęby będą do usunięcia
moje dzieci zanim dostają znieczulenie pierwsze mają zamrożone dziąsło by znieczulenie nie bolało.
Mój syn nie dał sobie posmarować dziąsła żelem znieczulajacym przed podaniem właściwego znieczulenia. To był klasyczny przykład histerii, minęło 5 miesięcy a chęci do pójścia na fotel nie widać. Co prawda ostatnio wszedł do gabinetu kiedy drugi syn miał plombowanie, ale nie dał się już "kurtuazyjnie" posadzić na fotelu, żeby dentystka mogła zrobić szybki przegląd ;) daję mu jeszcze trochę czasu, zobaczymy czy dojrzeje do decyzji ;)
Mam terminik zaklepany na połowe lutego u mojej stomatolog . Już nie moge doczekać się .. oj będzie , będzie prawdziwa '' robótka '' plomba ot tak wzięła '' rozwód '' z moim ząbkiem . Wszystko od ręki naprawiam , łatam aby potem nie było ... ooo jejku ...
Mam niestety słabe zęby, taka przypadłość rodzinna i zmuszona jestem dość często stawiać się u dentysty; w tzw dziecięctwie spotkanie ze stomatologiem to był luzik do czasu, a potem ogarnął mnie strach i trzymal do ukończenia LO. Pewna pani dr oswoiła mnie z fotelem, wszystkimi zabiegami, a znieczulenie było standardem więc teraz z przyjemnością biegam do dentysty. Chociaż wątpliwości mnie naszły ostatnio co będzie z moimi zębami, leczeniem kanałowym skoro jestem w ciąży - a tu leczyć należy nawet w znieczuleniu. Ja wiem, że strach ma wielkie oczy, ale o zęby należy i trzeba dbać. Moja Mam, Babcia i Ciocia z powodu paradontozy w moim wieku nie miały już swoich zębów, więc tym bardziej jest to dla mnie mobilizacja by się przykładać bardziej i korzystać z dobrodziejstw stomatologii. Na koniec dodam, że bardzo istotną rzeczą jest znaleźć mądrego, dobrego stomatologa, do którego się ma bezgraniczne zaufanie - ja na szczęscie takowego mam; tym bardziej, że ostatnio byłam świadkiem obsługi osoby upośledzonej umysłowo przez mojego Doktora - chapeua bas
Jeśli chodzi o strach, straszne i bolesne czasy przeminęły lata temu...też miałam traumę z dzieciństwa, pamiętacie trucie zęba i okropny ból po? Teraz większość stomatologów uprawia bezbolesne leczenie, pełen komfort, nie ma obaw, leczenie kanałowe w ciągu jednej wizyty, bardziej boli otwarta buzia niż sam zabieg.
Wstyd... przed samą sobą, bo taki stomatolog chyba już wszystko widział :) Nie przejmuj się, wybierz odpowiednią osobę i po prostu idź :)
Jedyna moja uwaga, wybierz stomatologa na podstawie pozytywnych opinii, tak jak ktoś wyżej napisał: zęby będzie leczył każdy, ale z jakością już gorzej. Niestety im większe umiejętności, lepszy sprzęt i większe miasto, koszty usług wyższe.
Ja po takim nieszczęśliwym tournee (jeden stomatolog rodzinny i drugi spora klinika) mam od trzeciego lekarza implant...niestety :( i tego ci nie życzę, bo w trakcie zabiegu płakałam i śmiałam się na zmianę...nie żeby nie do przeżycia, ale jednak przyjemność wątpliwa.
W dzieciństwie chyba każdy miał traumę z tym związaną :). Mi już w każdym razie trochę przeszło. Teraz bardziej stresuję się wizytą u fryzjera, który nie zawsze wie jak wyglądają 3 centymetry :)
Z tymi fryzjerami to racja, nie zawsze niestety fryzjer wie co robi. Na chrzciny dziewczynek fryzjerka tak upiela mi wlosy ze w drodze do domu (kierowal maz) wypinalam juz wsuwki, jak wrocilismy do domu zaraz mylam glowe i sama sobie wlosy ulozylam. Myslalam ze jak pojde do polskiego fryzjera to dobrze zrobi mi wlosy, w tym przypadku sie niestety pomylilam. Dzis mam jedna sprawdzona i do niej tylko chodze, wychodze zawsze zadowolona.
Alu alu! I jak tam udalo sie przelamac strach? Bylas moze u dentysty?
Witam Was kochani bardzo dziękuję za wsparcie zrobiłam TO!!!!, dziś byłam u dentysty tyle mi zajęła praca nad sobą. rano tabletka na uspokojenie i pojechałam weszłam do gabinetu i strach odleciał siedziałam na fotelu ok godziny nic kompletnie nie bolało nawet ukłucia nie czułam miła pani doktor wszystko objaśniała odbudowała mi ząbek jest jak nowy jeszcze długa droga przedemną ale już z niej nie zboczę najgorsze mam za sobą - przełamanie swojej fobii. odzyskałam wiarę w siebie ,jestem spokojniejsza i wierzę że dam radę .jeszcze raz dzięki wczoraj czytałam wszystkie wpisy i bardzo mi to pomogło pa!!!
Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak trzymaj, jestem z Ciebie dumna!
pozdrawiam
marta
Bajka a jaką wzięłaś tabletkę na uspokojenie?Gratuluję Ci Twojej decyzji,sama tez jestem w trakcie leczenia moim największym problemem jest odruch wymiotny.
Cieszę się, że się odważyłaś ale z lekami uspokajającymi była bym ostrożna. Nie wiadomo jaka reakcja nastąpi po połączeniu jej ze znieczuleniem zęba.
Hej jutro już idę bez uspokajacza i prawie bez paniki bo wiem że nie warto tak strasznie się stresować wczoraj mnie nic kompletnie nie bolało aż byłam zadziwiona tak że mam kopa do dalszego leczenia będzie kosztowało oj będzie ale wieloletnie zaniedbania i głupota kosztują niestety ,jestem dumna z siebie i już!!!
Ja podałam młodemu dwie dawki neospasminy, plus jego postanowienie, że postara się nie panikować i udało się :) Na razie usunięty przeszkadzający mleczak. Do plombowania 2 stałe :( zobaczymy kiedy da się znów posadzić na fotel. Wszystko tkwi w głowie...
dokładnie, wszystkie nasze ograniczenia i lęki są w naszej głowie i z tym na początku należy się rozprawić , czyli praca nad sobą samodzielnie lub z pomocą specjalisty,ja dałam radę przy swoim ogromnym lęku. Na słowo dentysta robiło misię słabo a teraz już mogę o tym rozmawiać a najważniejsze chodzić na wizyty następna 8 maja trzymajcie kciuki żebym wytrwała
ja i 3 dzieci idziemy też do dentysty 8 maja. Zrobić przegląd i jednemu synowi wyrwać mleczaka ze znieczuleniem. Ząb się nie rusza, a rośnie za nim stały.
Witajcie jesli jeszcze ktoś tu zagląda chce wam powiedzieć że zrobiłam następny krok na mojej trudnej drodze dziś miałam ekstrakcje 7 korzeni przeżyłam i nawet jestem w szoku bo nic a nic nie czułan teraz 4 godz po zabiegu już znieczulenie puszcza a mnie nadal nie boli cud mówię wam cud prawdziwy za tydzień podobna porcja i tylko czekać na nowe piękne ząbki pozdrawiam i zastrachanych zapewniam że nie warto sie bać
Witam wszystkich, muszę się pochwalić że mam to już za sobą mam nowe poleczone oraz uzupełnione ząbki ,nie warto było się tak panicznie bać ale wiem to dopiero teraz . A teraz wspieram innych ,już dwie osoby dzięki mnie leczą ząbki bez lęku . Dziękuję za wsparcie .
Pomyśl, że zawsze dostaniesz znieczulenie. Nie będziesz nic czuć, poza tym wyleczysz chore zęby. Jesli rzeczywiście są w opłakanym stanie, to nie ma na co czekać. Strach ma tylko wielkie oczy!
Chyba większośc z nas posiada tutaj takie objawy,czyli strach przed wuizytą u dentysty. Najgorsze jest to,że nie wiem w jaki sposó pomóc,co doradzić... Może nie aż tak aby odechciewało się żyć,ale często strach jest wręcz paniczny.
Wiele osób boi się dentysty i nie jest to powód do wstydu. Warto się jednak przełamać, bo żeby to ważna sprawa. Na tej stronie znajdziesz dobrych specjalistów: http://medmemo.pl/szukaj/stomatolodzy,57/