Chciałabym zapytać czym karmicie swoje koty?? Może macie sprawdzone przepisy na domowy pokarm.
Jeśli chodzi o suchy pokarm to różne smaki Kitekat, rzadziej Whiskas, a z domowego jedzenia to jak tylko usłyszy foliową torebkę w którą zapakowane są surowe piersi z kurczaka, które właśnie wyjąłem z lodówki to momentalnie można się o kota potknąć tak kręci się pod nogami :)
Jak wyciągam surowe mięsko mam już agentów ochrony że aż pod nóż wchodzą. W grudniu miały łepki od karpia więc ucztowały sobie.
Koty mojej mamy jedzą kaszę z mięsem, daje im jak gotuje psom i im bardzo to smakuje.Dodatkowo dostają suchą karmę kitekat, od czasu do czasu kawałek surowego wołowego i surową rybę.Piją wodę i mleko od czasu do czasu, kiedyś więcej piły mleka, teraz wolą wodę.
ja mojej kotce kupuję suchą karmę z kuczakiem w kauflandzie moja nie pije mleka tylko woli wodę a mleko piła jak była mala i w kotna jk była a teraz pije wode
Oj taaak, jak robimy kawę i widzi mleko to nie miałczy tylko KRZYCZY :)
Oj taaak, jak robimy kawę i widzi mleko to nie miałczy tylko KRZYCZY :)
Oj to tak jak mój pies ( wilczuropodobny- taki jak w awatarze) Jak robimy kawę to nie może odpuścić sobie troszke mleczka :))
Moje koty karmione są surowizną - podroby (żołądki - te lubią najbardziej, wątróbka, serca, czasami mięso drobiowe (nie jako przysmak ucięty od naszych cycków, tylko jako karma do miski), wołowe i wieprzowe - w ramach całkowitego rarytasu - gdy robię dla nas, to i kotom po kawałeczku odkroję.
Maurycy gotowanego nie ruszy. Wszystko musi być świeże (za świeże uznawane jest też rozmrożone) Wyjątkiem jest ryba - ale musi być ryba (idę do rybnego i kupuję najtańsze ryby z ościami i potem gotuję kotom na parze), wyrobu rybopodobnego, nasączonego glazurą nie tknie.
Trixi jest kotem z problemami żołądkowymi. nie wolno jej niczego co zawiera mleko. O ile normalne nie karmienie kota mlekiem, jogurtem czy serkiem nie jest problemem, tak w jej przypadku trzeba pilnować, aby nie dobrałasię do kosza na śmieci. Już zakupiłam kosze na pedał - z tym zamykaniem sobie nie radzi, pod pokrywkę normalną kosza po prostu wpadała, gdy próbowała ją zrzucić. Dodatkowo nie toleruje karmy mokrej (saszetki, pasztety) - choć uwielbia (Maurycy co najwyżej wyliże glaretkę, za bobki się nie bierze)
Karmę suchą dostają jako uzupełnienie. Jak kupię gorszą - będzie tydzień leżała w misce, lepsiejsza znika momentalnie (a podobno jako bardziej treściwsza powinna być zjadana w mniejszej ilości). Trixi nie lubi karmy suchej, Maurycy traktuje ją jako deser.
Do picia tylko woda. Ewentualnie woda po tuńczyku z puszki (ale to jak używam tuńczyka w sosie własnym)
Mój maluch najbardziej uwielbia watróbkę surową i serca, drobniutko pokrojone, poza tym nie kardzi mokrymi karmami typu kitiket i wiskaczami :)) Na noc dostaje sucha dla kociąt ( pomieszane trzy różne ) i do tego najlepszy jego przysmak chrupki na kłaczki - zjadane w pierwszej kolejności ( a daje ich zaledwie po trzy- cztery ) Pozatym zawsze jest przy mnie jak kroje mięsko i dostaje przysmaki, choć gotowanym tez nie gardzi. Acha, jak jest rosół, to tez mu daje z makaronem i pognieciona marchewką. Ogólnie to wszystko chetnie zajada, Krzywi sietylko na cebulę, czosnek i cytrynę. Noi jeszcze uwielbia ser żólty, zawsze podczas robienia kanapek jest pierwszy :))
Chyba coś przegapiłam;/ Kasiu masz drugiego kota?? Wstaw fotki proszę;)
Super, bardzo podoba mi się takie umaszczenie.
Mnie też. Ona jest taka brzydka, że aż śliczna. i z każdym dniem ładniejsza. wielkooka - dorastanie jej służy
Nasza kicia dostaje suchą karmę z lidla taką w kartonie i tą najbardziej lubi surowizny jej nie dajemy :)
Nasza kicia dostaje suchą karmę z lidla taką w kartonie i tą najbardziej
lubi surowizny jej nie dajemy :)
Szkoda że nie dajecie od czasu do czasu surowizny, kot to drapieżnik i powinien dostać kawałek mięsa. Moja mama jak kroi rybę lub wołowinę , to oba kocurki drą się jak szalone i ocierają o nogi:)
mamy kota juz 7 lat i nigdy nie jadła surowizny, jak jej dawaliśmy to nigdy nie zjadła :)
Mój nie żyjący już kot też nie jadł surowizny - kurczaka nawet nie wąchał ale uwielbiał gotowane warzywa : kalafiora, fasolke szparagową, marchewkę, kiedyś zeżarł mi połowę liści na gołąbki. Zajadał sie paprykarzem szczecińskim z puszki.
Co kot to obyczaj. U mnie on je oliwki - ona ucieka na sam zapach.
Ona z kolei uwielbia kukurydzę, on tego nie ruszy.
Ekkore Mój kiedyś zajadał kapustę kiszoną :)
Kot domowy jada z surowizny filet z kurczaja,indyka, wołowinę, wątróbkę.
Lidlowe kocie jedzenie mokre i suche mu smakuje
Nie znosi ryb w żadnej postaci i mleka
Kot dochodzący ogrodowy zjada wszytsko i lubi mleko
Obydwa koty uwielbiają serduszka gotowane
Tak i to tylko gotowane warzywka zajadał.
Kotka mojej babci uwielbiała obierki z ziemniakówjak sie obierałoziemniaki to tylko czekała aż coś spadnie i placki ziemniaczane też lubiła
Mój pił wode do której obierałam ziemniaki, czystej z miski nie chciał, ewentualnie kapiącą z kranu- zlew był czesto zajety przez kota.
większość kotów chyba lubi wodę bieżącą. U mnie oba czekają w kolejce na kapiącą wodę - rano potrafią zaliczyć cztery kolejki (z każdym). nauczyły się pić razem - jedna głowa niżej, druga wyżej - fajnie wygląda jak się sie ustawią nie na swoich miejscach (tylko w ten sposób umieją pić równocześnie) - i zamieniają przechodząc jeden nad drugim.
Woda w miskach wymieniana codziennie - nie stanowi atrakcji
Sucha karma, surowe mięso, biały ser czasami, ryby woda, uwielbia orzechy :-) i krokiety :-)
Mój Puszysław to mięsożerca, ale zupki też lubi, uwielbia surowe ryby, woli wodę od mleka:)
Przypomniałaś mi mój uwielbia krupnik :)
Moje koty jedzą niemal wszystko.Nie daje im mleka i karm firmowych oprócz purriny.Uwielbiaja ogryzac kości i kombinuja jak tu zabrać kość psu :)
Daga, polecam Ci stronę miau.pl http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=27018. Na tej stronie jest spis treści. W III części są linki do kociego domowego jedzenia. Może się przyda :)
Moje kotki jedzą Animondę ( puszki 400g kosztują tyle co wiskas a mają 100% mięsa) mokrą i suchą. Jak mają za dużo w doopkach, to protestują i wybrzydzają, wtedy dostają badziewnego wiskasa, na którego rzucają się i zjadają w całości. :) Ogólnie wiskasa i kiteketa kupujemy dla nich tylko czasami, 2-3 puszki 400g na miesiąc. Nie jest to karma zbilansowana. Za tę sama cenę kupuję Animondę w sklepie internetowym, wysyłkę mam gratis.
Batmanek uwielbia serca surowe i mleko.
z suchych karm mogę polecić Arion, Acanę, Purinę pro plan...no i Royala, ale po nim to koty wybrzydzają i nie bardzo im cokolwiek smakuje...moje lubią puszki z rossmana, Felixa, biedronkową też nie gardzą, suche z biedronki to jakaś pomyłka...kite kat i whiskas też są pomyłką, szczególnie cenową, mam na myśli suche.... u nas mięso z rosołu zjadają koty...dawniej, innym kotom kupowałam nerki, serca(szczególnie jak M karmił ryby palety właśnie sercami, sumik rekini też się pożywiał i wieeeelki był) a teraźniejsze koty jakieś dziwne, nerek nie ruszą...ale ostatnio rybę sąsiadom z oka wyciągnęły...i leży na trawniku bidna niedojedzona...
Gdzie kupujesz animondę?
Interesuje mnie przede wszystkim mokra karma - przynajmniej na próbę. Może to zaakceptuje nasza panna (a w zasadzie jej żołądek). Jakby nie było to zawsze jakieś ułatwienie - bo to ciągłe krojenie, paczkowanie, pamiętanie, aby rozmrozić, że się kończy i trzeba kupić.
moje kocurki puszkowymi nie wybrzydzają, sensacji żadnych nie mają...spróbuj purinę, gourmet albo shebę, takie małe aluminiowe rynienki, żeby w składzie miały jagnięcinę...mam dwoje znajomych, którzy prowadzą sklepy zoo...czasem podpytuję...
U mnie po puszkach, saszetkach kotka ma rozwolnienie. Kot nie lubi - co najwyżej rybną (łosoś, pstrąg).
Moje kociaste ani jagnięciny ani dziczyzny nie ruszą.
Ekkore, polecam sklep: http://www.krakvet.pl/koty-c-26.html
Jest jeszcze zooplus, ale tam nie opłaca się kupować pojednynczych puszek, tylko całe zestawy.
W krakvecie możesz sobie zamówić po jednej puszce z każdego rodzaju. Suchą animondę też bardzo lubią. Przy zakupach powyżej 99 zł, przesyłka jest gratis na terenie całego kraju. Ja kupuję jedzenie dla kotów na cały miesiąc, więc i tak wychodzi więcej niż 100zł.
Mój kot zajada się mokrą karmą Whiskas i suchą - na zmianę - Whiskas, Perfect Fit albo Purina One.Najbardziej lubi Perfect Fit. Raz w tygodniu wcina surowe mięcho - pierś z kurczaka. Za gotowanym nie przepada, czasem skubnie, jak się go poczęstuje, ale generalnie raczej nie lubi.
Moja kicia niestety jest bardzo wybredna :( Je karme tylko mokrą ,i tylko w kawałkach np sheba . Lubi sobie zjeść mięsko surowe ( niestety tylko wieprzowe ,wiem , wiem niezdrowe dla kici ) A po rybach (oprócz tunczyka i łososia )wymiotuje :/Nic nie daje przestawianie na inną karmę ,kot poprostu nie je po kilka dni jak mu coś nie pasuje;/
Wiem,że mam przechlapane ale kocham moją kicię i będę finansowo cierpieć choć by nie wiem co ;P
Moja mała ma w książeczce zdrowia kota imię :Milka ale reaguje na Mania ;P Rasa tajska (bez rodowodu jako 7 kocię )
Do tej pory miałam pieski ale z braku czasu wzięliśmy teraz kota ,i wiecie co ? to jest wspaniałe .Nie wiem czy Wy macie takie doświadczenia ale ......mój kot chyba był psem w 1 wcieleniu :P
Przestrzegam przed dawaniem kotu/psu surowego mięsa wieprzowego. I nie chodzi o to, czy zdrowe czy nie. Świnie chorują niekiedy na chorobę Aujeszkyego. Jest to choroba nieszkodliwa dla ludzi ale śmiertelna dla psów i kotów. Choroba ma podobne objawy jak wścieklizna. Niby jest rzadka ale nikt nie chciałby, żeby jego zwierzak był tym jednym na tysiąc, który ją załapie.
przyznam z pokorą ,że daje młodej mięso mielone wieprzowo -wołowe :( ale nie mogę się oprzeć jak ona mnie prosi ........
Ja swoje karmię Taste of the Wild. Są dwa smaki ale moje wolą canyon river. Dodatkowo jako przysmak parowane uda, surowy filet z kurczaka albo indyka i to tyle z mięsa bo wołowiny nie ruszają.
Teraz najlepiej co drugi dzień dawać kociarowi jedno surowe jajko. Jego sierść stanie się piękna.
tylko jak ja do tego przekonam carla ????? / jak mu je "zaserwowac" ?????
Ja może nie daję co drugi dzień - ale jak mi zostanie po panierowaniu to talerz na ziemię dla kotów - wyszorowany, nawet do zmywarki nie trzeba wkładać.
Jak dawałam im jajko ekstra - dla nich, w ich miskch - nie zjadły. Ludzkie lepsze - heheee.
Zgadza się, po panierowaniu talerz zawsze wylizany do końca, aż błyszczy :)
Teraz najlepiej co drugi dzień dawać kociarowi jedno surowe jajko.
Jego sierść stanie się piękna.
Teraz najlepiej co drugi dzień dawać kociarowi jedno surowe jajko.Jego
sierść stanie się piękna. No i znowu ciekawostka - lepiej dawać tylko
żółtko. Bo o ile żółtko wpływa rewelacyjnie na sierść o
tyle surowe białko zawiera awidynę, która niszczy witaminę H, a tym
samym pogarsza stan sierści.
Witam mam kotka od roku ale dopiero dzisiaj
znalazlam te stronke i duzo sie dowiedzialam o kociakach dzieki!