Jaka marka produkuję najbardziej naturalne jogurty na naszym rynku? Jestem ciekawa Waszych wyborów i czym je popieracie.
Najlepszy to ten zrobiony w domu. Jeśli kupny to naturalny bakomy ekstra gęsty. Nie kupuję owocowych bo większość to cukier i barwniki.
To racja.domowy jest najlepszy.Bez chemii i dodatków.
naturalny...ja kupuje w Lidlu marki Pilos, też jest gęsty, choć czesto "zagęszczanie " odbywa się za pomocą mleka w proszku lub żelatyny, najlepiej oczywiście czytac etykiety:) owocowych nie kupuję bo owoców zwykle nie zawieraja a jedynie sztuczne barwniki i aromaty
A dla kogo ten wywiad i w jakim celu ??
Ja nie lubie gęstych takich co łyżeczka w pionie stanie ... bałakańskim i pilosom podziekuje ..
Chętnie za to sięgam po naturlany zott i ... powiem wam przy okazji , cudownie komponuje się z ubitą smietaną nadając masie taki maślany , lekko kwaskowy smak ... Prawdaż domia ? Nie ma mowy ,że sie '' zważy '' . Wypróbujcie .. )))
Prawdaaaa!Od jakiegoś czasu spożywam ten jogurt i w smaku jest super,niemal jak śmietana.Mnie też bardzo smakuje.Z uwagi na dietę,czasami zastępuje go zamiast śmietany.Nie jest kwaskowaty i cierpki jak większość naturalnych jogurtów.
Prawdaż piszesz,prawdaż megi!! Gęsty, cudownie komonuje się z bitą śmietaną. Łączy się bez żadnego ALE. Wypróbowałąm i jestem zadowolona.Ha, oczywiście próba odbyła się za Twoją namową, megii..)
Pytacie o jogurty.. Tak swoją drogą, dobra najlepsze te swoje robione w domu...wiem co jem, wiem co umieszałam, ok.! Tylko, jestem ciekawa ile z Was piszących, ze takie zdrowe swojskie, tak naprawdę samemu robi w domu?
Kupuję zotta naturalnego, danona z ziarnami zbóz a młodzi jak mają smaka, to kupują pitne-owocowe do szkoły.
Zgłaszam się na Twoją listę-tych samodzielnie robiących.Z małą poprawką,bo tylko wówczas,gdy mam "swojskie mleko".
W większych miastach(naorzykład w pobliskiej mnie Biedronce)są tzw mlekomaty.można tam kupić z automatu pełnotłuste mleko prosto od krowy.Najpier trzeba kupic specjalną butelkę, a mleko samo sie nalewa-tyle, za ile zaplacisz.
Ja za najlepszy uważam Jogurt bałkański firmy maluta.
Jogurt naturalny kremowy 1,5% z Aldi. Jest naprawdę kremowy, aksamitny i delikatny.
Nie wiem, czy najzdrowszy, ale jadam nałogowo :) Popijam KUBUSIEM :) Ostatnio zakupiłam całą zgrzewkę ulubionego z bananem i przy okazji dowiedziałam się, że siada na wątrobę :)
o tak, tylko jogobella, najchętniej ananasowa...i jogurt i kefir i śmietana zott...a wszelkie kubusie obciążają wątrobę...znaczy się marchewka...a twoje białka oczne są...białe???
Ale umiarkowane spożywanie marchewki pod różną postacią poprawia cerę :) więc - z ostrożna wszystko można ;)
Sok popijam od ponad 10 lat, na wątrobę nie narzekam :) Pół KUBUSIA dopełniam wodą żywiecką niegazowaną, bo chyba ciut za słodki :)
Peggy83, o koloryt skóry też mi chodzi :)
Nowe smaki jogobelli są OK, brzoskwinia acerola i ananas acerola :)
Nowe smaki
jogobelli są OK, brzoskwinia acerola i ananas acerola :)
O tak! Kocham jogobellę!
A jogurtem o smaku "mango" czy "brzoskwinia" mogłabym się po prostu codziennie zajadać ... :))
JEST PRZEPYSZNY ! Mango pachnie tak ślicznie że aż chce go się zjeść. Do tego ten smak i ta kremowa konsystencja z dużymi kawałkami owoców, bez żelatyny ...
Moje ulubione jogurty ! :D Nie jadłam tych nowych smaków bo jestem wierna "Mango" i "Brzoskwinia" ale spróbuję z chęcią ;))
Nie wiem czy są najzdrowsze (pewnie nie) ale naturalnego w życiu do ust nie wezmę, więc ;P
Nigdy nie czytałam jaki jest skład jogurtów, ale od iluś lat codziennie piję activię i tylko o tym samym smaku. W tej chwili tak się zastanawiam ile czasu jeszcze upłynie, kiedy nie będę mogła na niego patrzeć.
Jogurty robię w domu, ale mam dostęp do wspaniałego mleka prosto od krowy albo kozy. Ale jak nie robiłam to najlepszy był dla mnie naturalny jogurt z Garwolina - do tego dodawałam owoce - pyszota. W ogóle uwielbiam garwolińskie produkty, zwłaszcza masełko,mniam!
Oj to ja współczuję twoim jelitom jak ty co dziennie pijesz activię.Ciekawa jestem czy jak ją odstawisz to twoje jelita jeszcze dadzą radę same sobie poradzić z przesuwaniem i wydalaniem tego co tam w nich siedzi?Bo podejrzewam że już są nieco,,upośledzone".Obym się myliła.
Skoro tak to ujęłąś, to mam je upośledzone od zawsze. Od kiedy pamiętam były wędrówki od lekarza do lekarza, różne diety bezskuteczne zresztą. U mnie bez "wspomagaczy" ani rusz. A activia tylko dlatego bo szukałam jogurtu do picia. U mnie w sklepach za dużego wyboru nie ma i te które próbowałam nie bardzo mi smakowały, a ten mi podpasował i tak zaostało.
Kup sobie grzybek tybetański,ja mam go zamiar też kupić.Bardzo dawno temu piłam i teraz mi się przypomniało.Dobry do picia i napewno taniej ci wyjdzie bo za activie płacisz dodatkowo za reklamę.
mam grzybka tybetanskiego .. jest swietny !!!!!!
a naturalne soki z marchewki, jabłka, buraka nie pomagaja? u mnie dzieci nigdy nie mialy problemow, codzienie pija soki naturalne, sami je robia i od razu po zrobieniu pija.
A słyszałyście o chorobie tzw drażliwego jelita?Niestety od lat jestem jej nieszczęśliwą posiadaczką((((Zdaje mi się, choc chciałbym się mylić, że powinniście o niej poczytać.....
Moim zdaniem najlepszy jest jogurt nadbużański. Tylko trzeba szukać.
http://www.czgdubis.abc24.pl/default.asp?kat=10699&pro=329892.
Są i w mniejszych opakowaniach
wszystkie produkty z Bielucha są bardzo dobre
wszystkie produkty z Bielucha są bardzo dobre
Uważam podobnie. :) Poza tym są zdrowe - czego ja szukam w produktach. Trochę eko zakręcona jestem. :)
A pytam z ciekawości, bo zauważyłam tendencje do kupowania słodkich jogurtów i serków - jakieś takie deserowe z czekoladą, wanilią, z owocami, natomiast mało kto teraz je naturalne jogurty albo pije kefiry - mówię to oczywiście na podstawie obserwacji mojego towarzystwa.
Krasnystaw... nawet lekarze go polecają.
Dobrze wiedzieć Madziu. Chyba jako jedne z nielicznych nie są takie strasznie gęste.
Ja jeszcze kiedys jadłam bałkanski. A tak w ogole to najlepszy byl taki zrobiony samodzielnie ale już nie pamiętam jak go robiłam:) Na pewno potrzeba troszkę jogurtu naturalnego na rozmnożenie i dodawalo sie to do podgrzanego i wystudzonego mleka ( mleko sie podgrzewalo a nie gotowało)i jeszcze bylo chyba mleko w proszku granulowane. Taka mieszkanke nalewałam do słoików i zawijałam w koc na noc. rano był juz jogurcik. Fajnie ze o tym przypomnialas. I bardzo wazne: Mleko musi byc naturalne od krowy (niepasteryzowane)!
W którymś z programów mówiono, że najzdrowszy jest jogurcik taki pod koniec daty ważności bo ma dużo więcej zdrowych bakterii . Dlatego często zdarza mi się kupować właśnie taki do tego po obniżonej cenie :). Mam jogurtownicę ale rzadko jej używam. Chyba dzisiaj wyciągnę. Jogurt robię z mleczka z kartonu i jogurtu naturalnego a do tego owocki - ulubione mango ale dzisiaj chyba będą truskaweczki z zamrażarki i moze jagódki.
Jeszcze raz napisze-jeśli używamy mleka "od krowy",powinno się go zagotować i dopiero wystudzic do pożądanej temperatury.
1. Litr mleka pasteryzowanego (NIE UHT) 3,2%. Jak od krowy to zagotować i wystudzić.
2. Podgrzać do temp. 45 st i zdjąć z ognia.
3. Dodać 0,2 l jogurtu naturalnego. Ja daję jaki aktualnie jest w Biedronce.
3. Dobrze wymieszać aby nie było grudek.
4. Przelać do słoika i postawić w ciepłe miejsce.
5. Po około 8 godzinach powinien być dobry. Jak za mało gęsty, to niech stoi dalej,
naturalny zott, i naturalny pilos (marka robiona dla Lidla) smakują mi najbardziej, bo są gęste wystarczająco i nie slodkie
Ok,wkleilam dwa razy,a teraz już za póżno,żeby usunąć.Może "admini" wykasują jedno???Jeśli nie,to będziemy mieli możee podwójną ilość mleka
Jak dla mnie firma obojętna, byleby był morelowy :)