Dzisiejszy dzień na działce: świdośliwa z majerankiem zyje w zgodzie, rukola goptowea do spozywania, tak jak i czosnek szczypiorowy. Tu rącznik obiecuje zrobić ze swoich liści dodatkowy żywopłot, a róże swój "romans" rozpoczeły z lawendą.
Bos wypoczywa na trawniku, a ja porobiłem siatki pomidorom(zamiast palików) i ogórkom by "szły w górę. pierwsza i druga ogórki, trzecia pomidory.
Środkiem, między rzędami rowek do wlewania wody przy podlewaniu, tak samo między ogórkami i pomidorami... a jutro kolejne koszenie trawnika.
Jestem pod wrażeniem, jak to wszystko masz przemyślane, no i jak pięknie rośnie.
U mnie ciągle coś zmieniam, ale ciągle jakiś taki chaos panuje.
Powiedz mi ile arów ma Twoja działka, ile masz drzew owocowych i jakie, no i czy masz je posadzone w grupie czy w różnych miejscach, bo jakoś nie widzę cienia, a wiem, że drzewa owocowe miałeś.
I jeszcze jedno - co to jest świdośliwa /nigdy nie słyszałam nawet tej nazwy/ oraz gdzie można nabyć ten czosnek szczypiorkowy.
Zawsze bardzo lubię oglądać zdjęcia Twojej działki i z pewną zazdrością patrzę jak masz na niej wszystko na swoim miejsu.
Życzę dalszych sukcesów i obfitych zbiorów. No i czekamy na następne zdjęcia.
Dzięki temu tematowi przypomniałam sobie,że mam jeszcze resztę nasion tego szczypioru,sprzed dwóch lat,ale z aktualną data ważności (mam nadzieję,że wzejdzie).Kupiłam go w sklepie ogrodniczym-w Polsce (nie internetowym).Nazwa łacińska Alium tuberosum,producent-Flora Frey-Niemcy,nasza nazwa "Szczypior czosnkowy"(chiński szczypior).Okres wysiewu-od marca do sierpnia,czyli jeszcze nie jest za póżno.Można go uprawiać równioeż w doniczkach.
Działka ma 300m², a drzewa po kolei od prawej strony altany: śliwa, śliwa, morela, wiśnia(x2) (chyba jedna do wyciecia bo nie moge wyleczyć), młodziutka brzoskwinia z tzw. pierwszej pestki), czereśniowiśnia, jabłoń ; po lewaj od furtki:brzoskwinia, gruszka,nektaryna, brusza azjatyska, pergole z winoroślami, śliwka węgierka "poniemiecka" (tylko coś słabo owocuje i chyba pójdzie "pod topór"). w sasiedztwie ruszy nektaryny i drugiej gruszy: agresty i porzeczki, jagody kamczackie i żurawiny. O malinach: tradycyjne, żółte i polany(jesienne) to juz nie wspomne, jak i poziomkach rosnących tuż przy winoroślach.
Pięknie i fajny pomysł z siatką. .. a jutro kolejne koszenie trawnika - a już miałam napisać ze trawnik nieskoszony . Róża ma owoce duże na wynalazki, czy ozdobna?
Użytkownik Regina Florczak napisał w wiadomości:
> Pięknie i fajny pomysł z siatką. .. a jutro kolejne koszenie
> trawnika - a już miałam napisać ze trawnik nieskoszony . Róża ma
> owoce duże na wynalazki, czy ozdobna?
Tylko jedna roża jest na przetwory, reszta ozdobne, chociaż nie wiem co za dziwolągi kupiłem w zeszlym roku, miały być wysoko rosnące na mocnych łodygach tak jak i te wzdłuż ścieżki głównej i tworzyć dodatkowy "żywopłot" od alejki, ale jak na razie to nie bardzo wygladają na takie i chyba dałem się puscić w maliny sprzedawcy na rynku.
Bardzo pomysłowo z tymi siatkami.Czy już wcześniej "przetestowałeś"ten pomysł?Jeśli chodzi o ogórki,powinna być spora oszczędność miejsca,Poza tym nie powinny gnić w razie zbyt deszczowego lata.Zainteresowałeś mnie również świdośliwą.Nie słyszałam o niej wcześniej,a z tego,co dzisiaj czytałam,jest bardzo wartościowa i nie ma specjalnych wymagań glebowych.Czy rozmnażasz ją poprzez sadzonki?Jeśli tak,to już ustawiam się w kolejce.
Użytkownik jolka60 napisał w wiadomości:
> Bardzo pomysłowo z tymi siatkami.Czy już wcześniej "przetestowałeś"ten
> pomysł?Jeśli chodzi o ogórki,powinna być spora oszczędność
> miejsca,Poza tym nie powinny gnić w razie zbyt deszczowego
> lata.Zainteresowałeś mnie również świdośliwą.Nie słyszałam o
> niej wcześniej,a z tego,co dzisiaj czytałam,jest bardzo wartościowa i nie
> ma specjalnych wymagań glebowych.Czy rozmnażasz ją poprzez sadzonki?Jeśli
> tak,to już ustawiam się w kolejce.
Siatki na ogórki robię od 7 lat, po wkurzeniu się na ciągle deptanie pomiedzy lezacymi na ziemi i trudnosciamiw w yszykiwaniu ogórków, a i po zwiększeniu sie problemow z moim dyskiem, jak rownież z prawidlowym podlewaniem( ogórki nie lubią polewania lisci). Potem pomyslałem, że jesli mam wbijać 12 palikow do pomidorow to lepiej dwa grubsze ... i tak jak widać pomidory na zdjeciu jest od lat 6. tyle że przedtem to konstrukcja nie była zbyt mocna.
Na świdosliwę wpadłem przypadkowo w necie, w tym roku a zamówiłem w tym roku i otrzymałem poczta, tu podaję Ci linka dostawcy z Łodzi:
http://www.florini.pl/Lipia-div-classlat-Lippia-dulcis-div-p1418.html
jak również zakupiłem w tym samym źródle lippię i miętę pomarańczową.
W tym roku posadziłem również mrozoodporną {do (-)45 °C( !!!)} jagodę kamczacką(x2) i żurawinę(x2), no i magnolię z której już w przyszłym roku mam nadziejkę otrzymać jeszcze jedną magnolię. Miała przy samej ziemi młodą gałżkę i zrobiłem "odłożemnie, po preciwnej stronie tejze pojawoiła się tż malutka gałazka, w przyszłym roku moze też bedzie nowa odnoga do odłozenia, jest dwa cm od ziemi. W zeszłym roku posadziłem: kiwi, gruszkę azjatycką porzeczki czarne dosadziłem dwa krzewy wysoki i nizki, i porzeczki czerwone: wysoka i niską.
Oj naprawdę super to Ci wyszło ładna i duża działeczka.Oj masz tam co robić nie ma co mówić,przynajmniej się nie nudzisz,bo masz jakieś zajęcie i widać,że to lubisz.Pozdrawiam.
Sliczny masz ogrodek. Widac , ze wkladasz w to duzo pracy , no ale chyba nie ma nic przyjemniejszego niz wlasne owoce i warzywa. owocnych zbiorow
Bardzo ładna działeczka , trochę zazdroszczę ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu (ja ciągle nie mam czasu żeby należycie zadbać o ogród) :)
Wszystko piękne....jak zwykle zresztą u Ciebie..... ale powiedz, masz tą działkę przy domu?
Niestety, działka jest 6 km od domu, gdybym miał przy domu to ... byłoby zbyt pięknie i wygodnie. Ten domek za działką nie należy do mnie.
Kazik nie opieprzaj, sie chcę wiecej zdjęć
Użytkownik Regina Florczak napisał w wiadomości:
> Kazik nie opieprzaj, sie chcę wiecej zdjęć
A wiesz co, ja jeszcze oczopląsu od Twoich fotek nie dostałem ... to było na poważnie, a tak żartem ... jak postawisz piwko to może się namyśle i wkleję coś
A czym mam robić, bierz żone i przyjezdzaj to bedziesz podziwiac a piwko szkodzi mogę postawić bezalkoholowe
Użytkownik Regina Florczak napisał w wiadomości:
> A czym mam robić, bierz żone i przyjezdzaj to bedziesz podziwiac a piwko
> szkodzi mogę postawić bezalkoholowe
Nie kituj przecież Masz czym fotkać. Własciwie to czasem szkodzi, ale ja nie pompuję się kompotem chmielowym, ja tylko czasem tylko jedno łykam.