Moja corka powiedziała mi kilka dni temu, ze widzi wszystko rozmazane, po wizycie u okulisty stwierdzono zapalenie spojowek na tle alergicznym. Bierze krople , juz jest lekka poprawa. Niepokoi mnie jednak fakt, ze nie jest zaziebiona, a ma katar! kupilam jej sztyft do nosa , ale nie pomaga .Moze zna ktoras z mam, jakis dobry srodek zeby sie pozbyc tego kataru.
Przy okazji polecam bardzo ciekawy artukuł do przeczytania,jestem troche zszokowana , bo o czyms takim jeszcze nie slyszalam.
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1604706,1,siatkowczak-grozny-nowotwor-dzieciecy,index.html
Ten katar to wyglada nie na efekt przeziębienia,tylko alergii.Tym bardziej,że pojawił się jednocześnie z zapaleniem spojówek.Raczej wskazana wizyta u alergologa.
Tez tak pomyslalam, ale moze ktos ma dzieci alergiczne, i poleci mi jakis srodek na ten katar. Chodzenie ciagle z chusteczka przy nosie, nie nalezy do przyjemnosci:( do alergologa sa dlugie terminy.
Kochana, większość środków dostępnych bez recepty pomoże na krótko (o ile wogóle pomoże). Wizyta u alergologa jest konieczna. Mojemu synowi (jest uczulony na pyłki traw) pomagają tylko leki na receptę. Krople bierze sezonowo, natomiast tabletki i dysk przez cały rok. Życzę zdrowia dla córy.
Wiesz,ja przy alergii na słońce,mam bardzo podobne objawy i nigdy alergolog mi nie przepisywał żadnych środków na sam katar,trzeba leczyć alergię.A chodzenie z chusteczką to u mnie normalne.Leje mi się zawsze z nosa,no i cieknące łzy.
Często stosowany na alergie jest Zyrtec. Jak skuteczny nie mam pojęcia. Czy można kupić bez recepty nie wiem ale może go przepisać lekarz rodzinny.
podobno katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzien:)
ja zawsze robie tak, na łyżke taka do zupy nalewm krolpe miętowe. podpalam je i czekam az zgasnie plomień, potem mocno zaciągam sie tym dymem (tzn wciagam go nosem) tak mocno az łzy polecą. mam spokój i odtkany nos na kilka godzin, z tym ze nie wiem czy przy zapaleniu spojówek mozna takie cos stosowac.
ostatnio na zatkane zatoki zrobilam parówke z kropli mietowych, czyli zagotowalam wode w malym garnku wlałam 15 kropli mietowych i wdychalam nosem pod recznikiem, tez super odetkalo zatoki i nos.
I to dziala na katar alergiczny? Chyba nie....
Na bank nie zadziała to przy katarze alergicznym. Wiem z doświadczenia, niestety... Mnie dwa lata temu pomogły krople NOSALLER ,są bez recepty. Ale to wszystko jest doraźnie, bo jeśli to alergia, to bez alergologa się nie obejdzie.
polecam Zyrtec 10 kropli na noc. Na noc dlatego, że można się czuć sennym po tym. Krople do nasa Avamys ale chyba na receptę.
A Zyrtec jest bez recepty? Kiedyś tabletki były tylko na receptę.
Można go kupić bez recepty, ale z tego, co pamiętam, lek jest w mniejszym stężeniu, a przede wszystkim duuuużo mniejszym opakowaniu niż na receptę.
Na dłuższą metę można zbankrutować.
teraz jest odwrotnie tabletki są bez recepty a krople na recepte
Własnie przeczytałam o tych kroplach :) to sa krople typowe na alergie , i na katar, jak sie uda kupic bez recepty, to sobie kupi.Napisane jest zeby dawac przy kolacji wlasnie.
mamo różyczki one są i na katar i na łzawienie oczu Więc na jednym ogniu można upiec 2 pieczenie :):) Poleciła mi je koleżanka która jest lekarką
Zapisze ja do specjalisty od alergii, ale termin najblizszy jest na czerwiec, Jutro pojdzie i kupi sobie te krople co poleciłas :) zobaczymy moze pomoga, dobre i na troche jak pomogą, na pewno lekarz zaleci testy! wyjdzie na co uczulona.
Jak byla mala miala skaze bialkowa, jadla mleko prosowe - potem wyrosla :)
Konieczne są badania u alergologa. Zyrtec na parę dni pomoże.
Czerwiec to i tak niedługo. U mnie terminy są na wrzesień, bo na całe miasto tylko dwóch (!) alergologów dziecięcych. Ręce opadają :(
U nas alergolodzy odradzają robienie samych testów w tym okresie, kiedy w powietrzu, nie mówiąc o pokarmach, jest tyle alergenów (np. nie tylko roztocza, ale i pyłki), że nie ma szans na wiarygodne wyniki. Więc pewnie i tak trzeba poczekać do jesieni.
Oba testy miałam robione, w kolejnych latach, w listopadzie.
W międzyczasie alergolog polecił doraźne przyjmowanie "Zyrtecu", przy czym zarówno "Zyrtec", jak i inne leki przeciwalergiczne muszą zostać odstawione na trochę więcej, niż 2 tygodnie przed zaplanowanymi testami. Chodzi o wiarygodność wykonywanych badań.
"Zyrtec" dokupywałam rzadko, w miarę potrzeb, bez recepty. Nie za często. Tylko, gdy katar dawał nie tylko w nos, ale i w przysłowiową kość ;)
Miałam też bardzo skuteczny aerozol do nosa "Buderhin"- wystarczyło 1-2 dawki, żeby obkurczyć śluzówkę. Lek na receptę. Nie używałam bez potrzeby.
Alergii dorobiłam się już w dorosłym wieku, i testy nie stwierdziły przyczyny. Ponoć najtrudniejsze do wyśledzenia są alergie pokarmowe-trzeba przez dość długi okres czasu zapisywać skład posiłków wraz z uwagami o nasileniu objawów.
Powodzenia!
Problem polega na tym,że do czerwca objawy pewnie ustąpią,a co za tym idzie ,alergolog nie będzie miał co oglądać.
Ja mam alergologa z dziecimi w przyszłym tygodniu. U mnie dzieci bardzo często chorują na zapalenie górnych dróg oddechowych. Katar kaszel. Jestem sama ciekawa co nam powiedzą i jak to wszystko będzie wyglądało.
Euphorbium jest bez recepty polecam
Użytkownik marzenkaw77 napisał w wiadomości:
> Euphorbium jest bez recepty polecam
Aerozol OTRIVIN Allergy też jest bez recepty. Tańszy i ma klinicznie potwierdzoną skuteczność.
Zamiast Zyrtecu w aptekach jest też spory wybór leków bez recepty z loratadyną. Radziłbym się kierować ceną, bo wszystkie zawierają dokładnie to samo.
Moja corka miala katar alergiczny. Nie do pokonania "normalnymi" kroplami na katar. Wrecz przeciwnie mozna tak zaburzyc prace sluzowki ze dopiero bedzie niewesolo. Katar byl rozny w roznych latach zaleznie od natezenia pylkow sa lata z wielkim wysypem i z malym. Od jesieni byla wtedy uodporniania a potem odczulana lekarstwami i zastrzykami zaleconymi przez alergologa. Miala bardzoi rozwinieta alergie wlasnie z zapaleniem spojowk i silnymi bolami glowy, puchnieciem twarzy wlacznie. Kazdego wieczoru musiala myc glowe by wyplukac pylki. Codziennie zmieniac cale ubranie. Uczulila sie na piekne lipy rosnace przy szkole..Potem przyszly alergie pokarmow, krzyzowki Rok czasu nie mogla jesc prawie wcale owocow i warzyw.... Zle bylo dwa lata. Potem alergia zaczela ustepowac. Dzis nie potrzebuje zadnych lekow i alergia pokazuje sie jedynie minimalnie od czasu do czasu , w niektorych latach wcale. Zaznaczam ze miala tyk silna energie , iz lekarz nie wierzyl , ze jej ona kiedykolwiek przejdzie. Wazne u alergikow: dbac o jelita gdyz to one buduje system odpornosciowy organizmu. Jesc jogurty naturalkne z zywymi bakteriami, najlepiej bez cukru o ile sie da. Unikac za wszelka cene chemi w kuchni: Zwracac uwage na wszystkie polepszacze, glutamaty,i E cos tam. Jedzenie powinno byc jak najbardziej naturalne. To wszystko wzmocni naturalna flore jelit co wzmocni organizn i odpornosc. Cala problematyka alergii jest wlasnie zwiazana z nieprawidlowa praca systemu odpornosciowego ktory reaguje na "zwyczajne" bodzce czasem autoagresywnie w stosunku do wlasnego organizmu.
Dokładnie tak !!
Alergie powoduje " ogłupiały " system odpornościowy .
Córka od ósmego tygodnia życia zaczęła wykazywać objawy mega alergii ...
Zanim dotarliśmy do tego , co ją uczula ( a możliwości jest nieskończenie wiele przecież i mogą mutować ) , wyeliminowaliśmy ( na ile to możliwe oczywiście ) , chemię w pożywieniu .
Żadnych bulionów , veget , kucharków , gotowców ...
Ciało przez cały rok było maksymalnie okryte : cienkie , długie rękawy latem , przewiewne , długie spodnie , obowiązkowo coś na głowę i dobre okulary ...
Kąpiel ( łącznie z myciem włosów ) po każdym wyjściu na dwór ...
Dodatkowo eliminowanie wykrytych alergenów .
Po około dwóch latach , okazało się , że uodporniła się na tyle , że nie musi byś ubrana od stóp do głowy , wystarczy tylko właściwa dieta .
To podstawa : max. ograniczanie glutów ... , chociaż takie smaczne są ...
Uważam,że przy alergi to swędzą spojówki,a nie jest rozmazany wzrok,chyba,że to u niektórych osób tak się objawia-niewiem.Ja też jestem alergiczką,tylko mnie męczy katar,a mam alergie na trawę,używałam krople do nosa Beconase (niewiem czy dobrze napisałam)i brałam raz na dobe alertek,mnie pomógł.A najlepiej idź z dzieckiem do lekarza niech określi dokładnie na co córka jest uczulona.Nieleczona alergia prowadzi do różnych powikłań(może paśc na żołądek itd.)
u mojej majki stosowalam zytrek na noc i w ciagu dnia 2-3-razy dziennie sterimar pomoglo a polecil mi to laryngolog-alergolog-oba specyfiki bez recepty to drugie to tylko sol morska ale pomaga przy wysuszonym nosku:)ale wizyta u specjalisty wydaje mi sie wskazana:)zycze zdrowia:) u nas w karpaczu nie ma tak odleglych terminow na zarzeczu moze zadzwon i sie zapytaj-z tego co wiem rodzice sobie chwala tu specjalistow-nawet przeniesiono okulistyke ze szklarskiej
Marciu,z Warszawy do Karpacza?To już lepiej na miejscu pójść prywatnie.Chyba taniej wyjdzie.Na naszym terenie(ja -Jelenia Góra) to tak,śmiało możemy polecać Zarzecze.
Marcia33 ale wiesz dlaczego przeniesiono okulistykę ze Szklarskiej do Karpacza??Centrum Pulmunologii i Alergologii w Karpaczu i firmie Prestomax można tylko życzyc długiej i owocnej współpracy
Jesli nie wiesz a chcesz sie dowiedzieć zapraszam na Priv.ewentualnie na GG.
Pozdrawiam.