Mamy luty. A ja już myśle o odchudzaniu Tak naprawde to już tydzień ograniczam się z jedzeniem i oczywiście z słodyczami (to mój największy problem). Chce ładnie wyglądać na wiosne ale nie wiem jaką diete zastosować by nie nabawić się efektu jojo Macie jakieś sprawdzone diety które nie kosztują majątek a idzie efektownie schudnąć!! Piszcie. Pozdrawiam cieplutko
O ja też bym chciała schudnąć i chętnie poczytam ten wątek.
Najgorzej ograniczyć te słodycze bo bardzo je lubię. Kupiłam już sobie i córce kijki nordic walking i spacerujemy z nimi wieczorami , ostatnio trochę pogoda nie pozwala spacerować , ale myślę że na wiosnę będzie ok spacerujemy tak 3 km codziennie.
No to jest nas więcej , ja też jestem na dietce . Na razie ograniczam jedzenie a ze słodyczami to nie ma problemu bo jem je żadko ( no chyba że w niedzielę jakiś pyszny placuś - to już jest problem). Życzę nam wszystkim powodzenia !
bozena28 na twojej stronie są takie pyszności, że gdzie tu mowa o odchudzaniu,ja osobiście też mam troszke do zrzucenia,przez ostatnie pół roku poszło(w dół oczywiście)15kg i już się nauczyłam odpowiednio odżywiać,ale odchudzanie dziewczyny trzeba zacząć od poukładania w głowie
oczywiscie dieta protal na wż jest duzo na jej temat wiec mozecie sobie poczytas jest bezglodowa ,smaczna i daje rezultaty zycze powodzenia
oczywiście dieta protal, jest rewelacyjna;-)) tam nawet ciasta mozna jeść....odpowiednio przygotowane oczywiście
zajrzyj na nasz wątek, aktualnie protal nr.17, ale warto poczytać też wcześniejsze części
pozdrawiam.Gosia
Anulko... wjęłaś mi to z ust. Ona tam ma takie rzeczy, że można dostać obłędu. Najbardziej to takie z orzechową wkładką...mmmmmm :)
mam 23 lata. 1,5 roku temu urodziłam mojego synka. Po porodzie ważyłam 72 kg. aż wstyd normalnie przy wzroście 160 cm. Teraz waże 45 kg i się NIE ODCHUDZAM. zastosowałam po prostu dietę kopenhaską. dieta trwa 14 dni I ANI DNIA DŁUŻEJ. trzeba jeśc tylko to,co jest na liście. słuchałam 27 kg. BEZ EFEKTU JOJO. razem z tą 14 dniową dieta chodziłam reguularnie na fitness oraz do dzisiaj ciągle ćwiczę. i nie objadam się słodyczami
Ja sie nie odchudzam, ale pragne pomoc. Czytalam ostatnio, ze chrom przyjmowany w dawce 1 miligram dziennie ( np. w dwoch lub trzech dawkach, a nie na raz) skutecznie zapobiega apetytowi na slodycze. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.
A co ty Bożenko i inne żarłoczki odchudzające się myślicie o tym żeby dzielić się swoimi osiągnięciami i porażkami w odchudzaniu??? Razem jest zawsze raźniej. Możemy np. pisać co dwa tygodnie ile schudłyśmy w ostatnim czasie lub np. jakie pokusy w danym dniu nanas czekały itd. Czekam na wasze sugestie.
Ja też jestem na etapie odchudzania się po pierwszym tygodniu waga pokazała 2 kg mniej w sobotę następne ważenie
No Boróweczko GRATULUJE!! A masz jakąś specjalną diete czy tylko się ograniczasz???
Stosuję równolegle 2 diety, jedna ruchowa tzw. 3 minutowe odchudzanie a druga to "odchudzanie na zawołanie" dieta 9 lub 10 dniowa w zależności od wyboru
chciałam wkleić link ale w mozarelli nie mogę
Ciekawe. nie słyszałam o takiej diecie. Ale widze że jest czegoś warta bo zżuciłaś kilogramki
ta 3 minutowa jest bardzo prosta , ćwiczysz 3 minuty dziennie nieważne jakie robisz ćwiczenia ważne jest to żeby 30 sek. ćwiczyć wolno następne 30 sek. na maksymalnych obrotach potem znowu wolno i znowu szybko, ja mam rower stacjonarny i na nim ćwiczę
Bardzo ciekawe A ta druga na czym polega?
Ta druga to podział jedzenia na kilka grup i odpowiednie ich jedzenie, za dużo tego żeby tu opisać jak chcesz podaj GG to podeślę Ci link do tej diety
To link do diety o której pisałam
http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Odchudzanie+na+zawolanie+*2c+dieta+Turbo+(+cal+) musisz wpisać hasło cal
Fajnie by się było podzielić swoimi osiągnięciami w grupie zawsze raźniej można się prędzej zmobilizować,
No właśnie Nie będziemy zakładać nowego wątku tylko możemy na tym pisać.
bardzo fajny pomysł :):) Ja schudlam od zeszłego czwartku 2 kg . Zostały mi jeszcze niecałe 3 do celu.. Pokusy hi hi co rano jak otwieram szafkę aby sięgnąć po kawę mam w niej równiez słodycze to mnie aż skręca. Jak idę do piekarni i widzę gablote z ciastami szczegolnie z takimi z galaretką to dostaję takieg ślinotoku że hej.
Słuchaj głodząc się nie rozwiązesz problemu,trzeba jeśc wszystko tylko w małych ilościach.Najlepiej idź do lekarza on da ci odpowiednią dietę i już,bo te herbatki i inne historie w aptekach i sklepach zielarskich na wiele się nie zdadzą.
A ja podobnie jak Hira, zachęcam do diety protal, jestem na tej diecie ponad miesiąc i schudłam ok 8 kg i dodam, że nie chodze głodna :)
Drogie koleżanki ja schudłem 28 kilogramów naprawdę można, najwazniejsza jest dyscyplina, duzo barzo dużo ruchu pozdrawiam odchudzaczy.
Jedną ze skuteczniejszych diet moich znajomych (bo sama mam słabą wolę...) jest dieta proteinowa. Wszystkie zasady i chyba nawet przepisy znajdują się w książce "Nie potrafię schudnąć". Efekty ich diet (grupa ok. 5 znajomych) są zaskakujące. Zaczęli odchudzanie rok temu w grudniu i nie widać by po roku przytyli. Gdybym tylko miała silniejszą wolę... Ale i tak mam zamiar zrobić sobie taką dietkę oczyszczającą 7-dniową. Zacznę w piątek po tłustym czwartku hihihi
schudłam na diecie wg grupy krwi :) już mam prawie 10 kg mniej...a 6 jeszcze zostało do mojej wagi sprzed ciąży. Ta dieta to właściwie sposób na życie, który oddziaływuje pozytywnie również na zdrowie i pozwala utrzymać optymalną wagę.
Więcej w goooglach a najwięcej w książkach dr D'Adamo, lub na jego stronie (po angielsku).
Fajnie że jest nas tak wiele. Ja moje kochane Żarłoczki zaczełam od dzisiaj ćwiczyć Zaczełam narazie od brzuszków zobacze jak mi dalej pujdzie! Mam nadzieje że znajde na tyle siły żeby się nie złamać! Rano zrobiłam 40 brzuszkó! Wieczorem też zamierzam tyle zrobić!
ja roumiem że 40 na mięście podłużne , 40 ma poprzeczne prawostronne i 40 na lewo stronne :P
a na poważnie od czegoś trzeba zacząć bardzo dobrze zrobiłas że zaczełaś ćwiczyć :):)
No to Cie podziwiam za to, ze zrobilas to rano- ponoc najlepszy czas do cwiczen...
Jak dojdziesz do wprawy bedziesz robic po 500 :))
Wiem cos o tym... z tym ze ja nigdy nie robilam rano.....U mnie tylko wieczory wchodza w gre... rano spie ;)
Hej,
ja próbowałam sie uporać z "brzuszkiem" przez kilka sezonów, ostatnio nie stosowałam żadnej diety, tylko po prostu zdrowo sie odżywiałam i robiłam troche ćwiczeń w domu. Zanim zaczniesz dietę radzę Ci się do niej dobrze przygotować, czasami wystarczy odpowiednio dobrać posiłki, bez większych wyżeczeń. Tutaj znalazłam artykuł, który może Ci pomóc http://www.klubdobrejenergii.pl/dobra_energia_dla_ciebie.html/587/Zdrowe_odchudzanie/
Ja nie stosuję żadnej diety,zmieniłam tylko sposób odżywiania.Największą moją zmorą są słodkości i uwielbiam owoce.Niestety na diecie proteinowej nie wolno owoców na początku.Próba na diecie zakończyła się klęską ,w sumie niewiele zmieniłam a efekty są .Przez miesiąc schudłam 3 kg.Ograniczam słodycze ale jeśli już jem coś słodkiego to tylko przed południem,tak samo chleb jem tylko z rana.To samo dotyczy owoców.Obiad jem o 15stej ale o 18 jem ostatni posiłek i zawsze są to białka w postaci jogurtu,serka wiejskiego,twarożku chudego.Poza tym jem prawie wszystko ( nie jadam tłustych rzeczy i smażonych,chyba że na teflonie)
hej hej:)) z uwagi na fakt ze moja waga osiagnela niedobry poziom i nie moge sie na siebie patrzec.. postanowilam cos z tym zrobic,:)diety jako takiej to nie stosowac nie bede, za bardzo sie znam, ale ogranicze wpier** noca makaronu ze smietana ( no czasami dodaje boczek ) i to mnie gubi.i PO zatym wiecej w tygodniu na parze (smazone max 1raz w tygodniu zeby sie potem nie rzucic na kotleta) i gotowanych rzeczy, ze slodkosci najbardziej lubie sledzie- wiec tym sie nie martwie:)) i rolki trza odpalic, w koncu przyjemnosc tez sie od zycia nalezy:)) i tak w dwa miesiace 5 kg sobie postanowilam, pozdrawiam wszystkich zmagajacych sie z dietami nadwagami:) uda sie:)