Majac obecnie wiecej czasu wieczorami ogladam wlasnie czesto ten program
mam pytanie jaki jest wasz stosunek do osob bioracych udzial w tym programie
Moim zdaniem podobny programEwy Drzyzgi to kolko rozancowe
Piszcie co o tym myslicie
Temat zupelnie nie swiateczny ale swieta swieta i po swietach
Dla mnie tego typu programy to strata czasu. Wszystko wyreżyserowane,sztuczne, momentami wręcz głupie. Wolę obejrzeć dobry film
Ja mam dreszcze od tego typu programow:( Kompletna glupota dla glupich!
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Ja mam dreszcze od tego typu programow:( Kompletna glupota dla glupich!
Nie uwazam zebym zaliczala sie do glupich osob ale majac dosc debat telewizyjnych na tematy
polityczne lub powtorek filmow czasem wybieram cos lekkiego
Zakladajac watek chcialam poznac wasz stosunek do wystepujacych tam osob a nie o ocene programu
Załuję te kilka minut , kiedy zerknęłam na ten program . Jedna wielka żenada
Użytkownik betap napisał w wiadomości:
> Załuję te kilka minut , kiedy zerknęłam na ten program . Jedna wielka
> żenada
My twierdzimy ze to zenada a w Stanach ogladaja to od czternastu sezonow
Może potrzebują popatrzec na brudy innych. Raz zobaczyłam i bleee. Ale przerzucając kanały ( nigdy nie pamiętam co jest na którym ) nie mogę wyjść z podziwu,że tak sporo osób go ogląda. Ale w końcu dla każdego rodzaju widza coś musi być..
W Stanach jest masa milionow bezrobotnych, niewyksztalconych, nie wychodzacych z domu, siedzacych przy telewizji od rana do nocy, ogladajacych wszystkie swinstwa, obojetnie co, dobe na okraglo...chcesz tak przezyc swoje zycie????
Moj stosunek jest w dalszym ciagu taki sam: program glupiego dla glupich, a wystepujace tam osoby jeszcze glupsze od glupiego ,niestety:((((
Tineczko, pojechałaś po bandzie, Ala06 to ogląda... Ale nie sposób nie zgodzić się z Tobą. Przykładowy scenariusz: jestem lesbijką (ale tak w ogóle to obojnakiem) i mam dziecko ze swoim bratem, który jest transwestytą... no sorry
Użytkownik matani napisał w wiadomości:
> Tineczko, pojechałaś po bandzie, Ala06 to ogląda... Ale nie sposób
> nie zgodzić się z Tobą. Przykładowy scenariusz: jestem lesbijką (ale tak
> w ogóle to obojnakiem) i mam dziecko ze swoim bratem, który jest
> transwestytą... no sorry
Jak pisalam wczesniej od czasu do czasu jak mam ochote to ogladam
ale nie wolno tymi kategoriami oceniac kogos
Nie na tym polega wartosc czlowieka osobiscie znam osoby ktore maja sie za
inteligentnych i wyksztalconych a w pewnych sytuacjach zachowuja sie jak
utrzestnicy wlasnie tego programu
Alu, zalozylas watek dobrowolnie. Zadalas pytanie. Powinnas chyba sie spodziewac roznych pogladow, prawda? Ja nie mam nigdy ochoty uczestniczyc jako widz w tego typu programach.
Ty masz prawo ogladac co chcesz a ja mam prawo miec wlasne zdanie na temat tych glupich programow. Napisalas rowniez pare slow o wartosci tego programu, bo jak leci 14 sezonow w Stanach, to napewno cos wartosciowego w tym jest??? Dla mnie jest to nie do pojecia, ze ktos ma ochote spedzic czas na ogladanie tego typu bzdur. Matani juz napisala przykladowy scenariusz, wiec jaki wniosek chcesz, zebysmy wyciagneli?
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Alu, zalozylas watek dobrowolnie. Zadalas pytanie. Powinnas chyba sie
> spodziewac roznych pogladow, prawda? Ja nie mam nigdy ochoty uczestniczyc jako
> widz w tego typu programach.Ty masz prawo ogladac co chcesz a ja mam prawo
> miec wlasne zdanie na temat tych glupich programow. Napisalas rowniez pare
> slow o wartosci tego programu, bo jak leci 14 sezonow w Stanach, to napewno
> cos wartosciowego w tym jest??? Dla mnie jest to nie do pojecia, ze ktos
> ma ochote spedzic czas na ogladanie tego typu bzdur. Matani juz napisala
> przykladowy scenariusz, wiec jaki wniosek chcesz, zebysmy wyciagneli?
Watek zalozylam nie po to aby mnie oceniac ,tylko po to abym mogla poznac wasze zdanie
na temat ludzi wystepujacych w tym programie a tu spotykam sie z krytykanstwem graniczacym
z chamstwem
To tak nie dziala:) Poczytaj ile osob pisze negatywnie o tego typu programach. Poznalas nasze zdanie ale nadal sie oburzasz i zarzucasz nam chamstwo. Jakie wedlug Ciebie "wlasne zdanie" wolno nam wypowiedziec?
Program jest idiotyczny, bezwartosciowy, odurnia durniow jeszcze bardziej , takie jest moje zdanie.
Tineczko Moja Kochana
Ty czasem to jesteś taki beton, że aż ręce opadają.
(ale i tak Cię uwielbiam)
Nikt Ci nie broni uważać jakiś program za bzdurny, debilny, kretyński i jakiś tam jeszcze... :)
Problem w tym, ze wypowiadasz się tak, jakbyś przenosiła opinię o programie na człowieka, który go ogląda. A nie masz takiego prawa.
I w ogóle to jest nielogiczne- bo co ma piernik do wiatraka? Nie dam głowy, ale zrozumiałam, że Ala pyta o powody ogladania tego programu. A Ty tu łajasz, oceniasz, wydajesz sądy- kategoryczne. Bardzo kategoryczne. I nie odpowiadasz na pytanie- jak myślisz, czemu ludzie ogladają? Czemu biorą w tym udział? Odpowiedź- "bo sa debilami" jest prostacka i szczerze mówiąc- chamska. To jest moje zdanie.
Niefajnie.
Agik, a Ty tylko moje wypowiedzi czytasz i tylko moje Ci sie nie podobaja???
Autor: luckystar
Temat: Odp: Potyczki Jerrego Springera
Data: 2009-12-27 22:17:42
Kaziu, bo to jest tak, ze w Ameryce zawsze sie znajdzie ktos, kto potrafi robic pieniadze na idiotach, a idiotow tu nie brakuje. Dziwi mnie tylko, ze te wszystkie badziewne programy tego typu jak talk-shows, tance z gwiazdami, american idol itp. sa potem kopiowane przez reszte swiata i ludzie to ogladaja.
Tez mam telewizor w domu, ale chyba to ode mnie zalezy co bede ogladac?
Na 300 milionow mieszkancow Ameryki, wiadomo, ze znajdzie sie pare milionow kretynow, ale w Polsce?
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Agik, a Ty tylko moje wypowiedzi czytasz i tylko moje Ci sie nie
> podobaja???Autor: luckystarTemat: Odp: Potyczki Jerrego SpringeraData:
> 2009-12-27 22:17:42
>
> Kaziu, bo to jest tak, ze w Ameryce zawsze sie znajdzie ktos, kto potrafi
> robic pieniadze na idiotach, a idiotow tu nie brakuje. Dziwi mnie tylko, ze te
> wszystkie badziewne programy tego typu jak talk-shows, tance z gwiazdami,
> american idol itp. sa potem kopiowane przez reszte swiata i ludzie to
> ogladaja. Tez mam telewizor w domu, ale chyba to ode mnie zalezy co bede
> ogladac? Na 300 milionow mieszkancow Ameryki, wiadomo, ze znajdzie sie pare
> milionow kretynow, ale w Polsce?
> Aaaaa, jeszcze chyba nie doczytalas wypowiedzi innych o poziomie
> intelektualnym ludzi ogladajacych tego typu programy???? Milego
> czytania:)Niefajnie:(((Ps, kretyn, idiota i debil, to chyba synonimy???
I to jest wlasnie chamstwo
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
Ps, kretyn, idiota i debil, to chyba synonimy???
no nie wiem, wydaje mi się że to ciężkie choroby oznaczające niedorozwój umysłowy w dodatku ciężkiego stopnia. To termin określający cieżko chorych.
Tineczko, bardzo mi sie nie podoba manipulowanie moim slowem, przykro mi, ze postanowilas bronic sie moja wypowiedzia, ktorej tak naprawde chyba nie zrozumialas.
Lucky, slowa "kretyn" i "idiota", to napewno zrozumialam. Faktycznie, chyba nie rozumiem duzo, bo nie znam pewnych "nowoczesnych" slow , uzywanych dzisiaj na codzien w kraju.
Badz dobra i wyjasnij mi to, czego nie zrozumialam w Twojej wypowiedzi? Ja caly czas nadal sie ucze i napewno nie zawsze mi to dobrze wychodzi:)
Twoja wypowiedz w wiadomosci 44:
"...........Uznalam, ze program jest dla ludzi uposledzionych intelektualnie, zeby nie powtarzac slowa "kretyn", ktore budzi tyle emocji....."
Jak mam interpletowac te wypowiedz, zeby znowu, czegos nie zrozumiec, zle?
Pozdrawiam!
:)))) Hahaha to akurat zrozumialas poprawnie:) I w dalszym ciagu podtrzymuje, ze to program dla ludzi uposledzonych umyslowo. Takie jest moje zdanie i mam do niego prawo.
Natomiast ta wypowiedz ktora zacytowalas wczesniej czyli ten fragment do Kazika:
Kaziu, bo to jest tak, ze w Ameryce zawsze sie znajdzie ktos, kto potrafi robic pieniadze na idiotach, a idiotow tu nie brakuje. Dziwi mnie tylko, ze te wszystkie badziewne programy tego typu jak talk-shows, tance z gwiazdami, american idol itp. sa potem kopiowane przez reszte swiata i ludzie to ogladaja.
Tez mam telewizor w domu, ale chyba to ode mnie zalezy co bede ogladac?
Na 300 milionow mieszkancow Ameryki, wiadomo, ze znajdzie sie pare milionow kretynow, ale w Polsce?
Tutaj akurat chodzilo mi o to, ze przeciez Polacy zamieszkujacy w Polsce zawsze bardzo lubia podkreslac glupote Amerykanow, no to przyznalam racje, ze Amerykanie sa glupi, ze faktycznie wsrod 300 milionow mieszkancow nietrudno o kilka milionow kretynow. Tylko nie spodziewalam sie, ze program tak zainteresuje rzesze madrych Polakow.
No i musialam sie przyznac do mojej ironii.
Ech Tineczko, Tineczko... a mnie to lotto co se kto oglada, jak mu sie podoba to niech nawet napisze do Jerry'ego Springer'a i byc moze dostanie bilet na udzial w show jako aktor.
Pozdrawiam:))
Och, moja Droga Lucky, nie ma sie prawa krytykowac Naszych Wspanialych Rodakow, nie raz dostalam po palcach:))))
Nie wazne, lubie dyskusje na ostru noza:) Niech krew sie leje, a jak sie pogodzimy, to miod plynie ulicami i nawet biale niedzwiedzie chodza sobie na spacer po Sztokholmie:))))
A ucze sie caly czas i za kazdym razem jestem odrobine madrzejsza??? Albo, jeszcze bardziej cofnieta do lat 70-tych....ech, a i tak sie raduje z mozliwosci pisania po polsku!!!!
Wiesz co , mnie tez lotto, co, kto oglada....hihihi "lotto" to slowo z tego latajacego znowu przed oczami na WZ???
Pozdrawiam :)))
AAAA, jeszcze jedno: co to znaczy: "pizgamy" - wyczytane na Twoim blogu:)))
Pozdrawiam!
Ja umre przy Tobie ze smiechu:)))))))))))))))))))))))))))) pizgamy, czyli wrzucamy:)))))))))))))
Nie wiem czy nas Bahus nie pogoni z ta nauka jezyka, jak jeszcze znajdziesz jakies budzace Twoja watpliwosc slowa, to moze dla bezpieczenstwa nas obu, zapytaj na privie:))))
Lucky, jak Ty umrzesz przy mnie ze smiechu, to cale Wielkie Zarcie odrazu mnie ukatrupi na zywca :(((( Ciekawa jestem, jaka smierc mnie czeka, udusza mnie poduszka? Albo noz w serce, albo podetna zyly??? Albo zamroza do konsumpcji??? Tylko ja chuda i sie nie najedza:(((
Oki, bede pytala na privie, na wszelki wypadek, bo Alvinek narazie potrzebuje babcie:))))))))))))))
Wiesz jezyk mojego bloga jest uznany na WZ za niecenzuralny:)))) ale przeciez gdzies sie musze wyzyc:))))
Użytkownik Ala06 napisał w wiadomości:
> Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:> Ja mam dreszcze od tego
> typu programow:( Kompletna glupota dla glupich!Nie uwazam zebym zaliczala sie
> do glupich osob ale majac dosc debat telewizyjnych na tematypolityczne lub
> powtorek filmow czasem wybieram cos lekkiego Zakladajac watek chcialam poznac
> wasz stosunek do wystepujacych tam osob a nie o ocene programu
Może to odmiana castingu w stylu "mam talent" o zawężonym temacie: dla pseudoaktorów tzn. aktorzy amatorzy opłacani jako statyści, by wydać (czyt.wyprać)pieniądze. Liczą może tacy, że załapią się na plan jakiegoś super tłumnego filmu. A że jest oglądalność to trzymaja toto na antenie. Styl amerykańskiego jest nastawiony na dochód, nie jest ważne mądre czy głupie, dobre czy złe, ważne że daje dochód, a że takie programy ogłupiają naród ... to nawet lepiej, głupimi łatwiej rządzić.
Skądś (nasza historia!) powinniśmy to znać i nie brać przykładu z USA, ogłupionym tak jak i rozpitym narodem łatwiej rządzić.
Myślę, że trzeba zacząć od odpowiedzi na pytanie: Jaki jest cel tych programów, czemu mają służyć?
Obawiam się, że program Jerrego balansuje na granicy podglądactwa i odskoczni od własnych problemów. Mnie osobiście nie bawi oglądanie prania czyichś brudów, a problemów starczy mi własnych. Ale jeśli komuś tego brakuje...
Zastanawiam się natomiast nad celowością programu Ewy Drzyzgi. Czy jest on jedynie prezentacją alternatywnych postaw życiowych, czy też ma służyć rozwiązywaniu problemów? Może ktoś podpowie?
od kiedy zobaczyłam mojego sąsiada-alkoholika, który niestworzone bzdury opowiadał o nieszczęśliwym wypadku i jego konsekwencjach (a nawiasem mówiąc to jego pijacka głupota)-to już wiem na czym takie programy polegają. Myślę, że nikt tego nie weryfikuje, za kasę ludzie plotą co chcą. Żenua
Daj mi link do programu Ewy Drzyzgi to pomysle:)
Jerry dla mnie i jego program to pranie mozgu na biezaco, tak, jak Lake i jej beznadziejne programy, matko, czy my naprawde jestesmy na poziomie malp???? Bo z Ameryki wszystko przechodzi i musi byc kopiowane ???? Jak program leci 14 lat tam za oceanem i ktos zarabia na tym duze pieniadze z poslizgu, to jest wartosciowy?????
Klania sie od razu radio Maryja, mochery i beznadziejna glupota!!!!!
Moze sie myle ale uwazam ze to tzw lanserstwo samej prowadzacej
Mieszkam w Stanach od 25 lat, ale jeszcze nigdy nie obejrzalam ani Jerry'ego Springer'a ani zadnego innego talk-show, tak samo jak nie ogladam zadnych seriali, dr.Housow itp.:))) Jest wiele innych ciekawszych rzeczy w telewizji.
Gdy szukam czegos przed spaniem w telewizji to czasami zdazy mi sie zawiesic oko na tym programie.
Wydaje mi sie ze sa to ludzie z rodzin patologicznych ktorzy za pieniadze zrobia wszystko, tylko po co sie az tak osmieszac.
Ten program to totalna żenada. Żałuję tych 5 minut, podczas których telewizor na tym programie był ustawiony.
Wlasnie, kompletna zenada, bardzo sie dziwie, ze cos takiego pokazuje amerykanska telewizja.....no coz nawet idioci maja demokratyczne prawo w kraju najwiekszej demokracji sie wyslawiac:(((
Dawno temu, nie pamietam w jakim programie, rzeczony prowadzacy powiedział sam, że wiele "wydarzeń autentycznych" przed kamerami jest reżyserowanych i sam powiedział nawetm że łatwo było to zauważyć (spojrzenia w kamery: "która mnie łapie teraz". Widziałem ten program dosłownie raz i troszkę. Żenujący spektakl , może rozrywkowy dla znudzonych mieszkańców USA. Świadomie nie piszę Amerykanów, by mądrzejszej części nie ubliżyć.
Program Ewy Drzyzgi jest jednak bardziej autentyczny, a czy ma służyć jakiejś naprawie, poprawie "stosunków międzyludzkich", to juz każdy sam musi ocenić odbierając ten program. Jak w życiu: czasem banał, nawet idiotyzm, a czasem naprawdę trudne sprawy. Oglądam je czasem, zależy od tematów, ciekawy był o osobach małych, czy okaleczonych, żenujący o dzieciach bluzgającuch łaciną(nazywo przed kamerami) i ich rodzicach.
Idiotyczne natomiast są "Sędzia ...." i toczące się przed kamerami " rozprawy" i podobny na jakimś programie cykl o osądzaniu przez widzów zdarzeń i postępków, również taki z przechodzeniem raz na lewo raz na prawo. Nie pamiętam nawet tytułów.
Kaziu, bo to jest tak, ze w Ameryce zawsze sie znajdzie ktos, kto potrafi robic pieniadze na idiotach, a idiotow tu nie brakuje. Dziwi mnie tylko, ze te wszystkie badziewne programy tego typu jak talk-shows, tance z gwiazdami, american idol itp. sa potem kopiowane przez reszte swiata i ludzie to ogladaja.
Tez mam telewizor w domu, ale chyba to ode mnie zalezy co bede ogladac?
Na 300 milionow mieszkancow Ameryki, wiadomo, ze znajdzie sie pare milionow kretynow, ale w Polsce?
Ha, w Polsce ile tam juz jest 42 miliony???? To jeden milion kretynow sie nie znajdzie???? W Szwecji na prawie 9 milionow znajdzie sie napewno 1 milion zacofanych, niedoksztalconych, fanatykow, o mozgu malpy i pogladach srednowiecznych, gwarantuje:(((
Ale nie ładnie tu się mówi w tym watku, przynajmniej niektórzy, zero tolerancji, dla kogoś kto akurat ogląda coś co drugiemu wydaje sie kretyńskie i żenujące, ja rozumiem że można nie oglądać bo NAM się wydaje coś głupie, ale mówić o innych z tego powodu kretyni itp?
I ja zawiesiłam na tym oko, choć cały czas zastanawiałam się własciwie o co chodzi i co kieruje tymi ludźmi. To jest wyreżyserowane i ja tego całkiem nie rozumiem, ani przesłanki, ani formy, ani treści. Jedyne co pamiętam, że ten dziwny program, odsuwał na chwilę złe myśli ponieważ w tamtym czasie moje życie całkiem się posypało...
Ja mam akurat jutro jakies podobno "szalenie" wazne badania, no to probuje sie rozmieszyc.
Primo: pojecia nie mam kto to taki ten Jerry, ale ewentualnie sobie wyobrazam
Secondo: jesli tak wszyscy nienawidzicie, to dlaczego tak skrupulatnie ogladacie, bo wydaje mi sie, ze zacytowane detale swiadcza o
nie tylko o ogladalnosci, ale nawet o wnikliwej i dosyc analitycznej ogladalnosci
Tertio: w czasach kompletnej zenady telewizyjnej, kiedy pokazywano nam ilosc wyprodukowanych traktorow (lata szescdziesiate -siedemdziesiate), czy
przypominacie sobie, zeby ktokolwiek komentowal te zenade?
Szlo sie do ksiazki, do sasiadow, na brydza, na wodke, ale nikomu nie przyszloby do glowy komentowac bleblowskie programy.
A w tamtych czasach nie mozna bylo przeskoczyc na program o lwach, czy innych mrowkach.
Bo naprawde nikt nie ogladal, a teraz czujemy, ze musimy byc recenzentami, ogladamy, tracimy czas, a na samym koncu z poczucia winy musimy pokrytykowac i poczuc sie ...lepszym?
Raz zdarzyło mi się natknąć na ten program .
Wytrzymałam parę minut , więcej nie zdzierżyłam ...:)
U Drzyzgi jest trochę subtelniej , ale to może nawet i gorzej jest ... , bardziej podstępnie ...
A udział w tego typu programach , to zwykła prostytucja jest i tyle ... Za kasę wszystko ...
Jednak jest coś fascynującego w podglądaniu prostytutek ... Chyba :)))
Dzizis...
Co????
I odpwoiem na pytanie zawarte w temacie- nie mam zielonego pojecia :D, czemu ludzie się godza być w takim programie- może to takie pragnienie, jak tego gostkja, co podpalił swiatynię Artemidy, dla sławy ( niestety zapomniałam jego imię). Widocznie coś z tego mają- pieniądze, albo chwilę w błysku fleszy? Mnie to wali. Pewnie kiedyś obejrzałam jakiś kawałek- a co? mało to czasu zmarnowąłam ogladając wiadomości, seriale, filmy?
Takie życie.
Chcą- niech się produkują, mam to gdzieś. Jak również to, ze ktoś to ogląda :)
Nie ma o czym gadać- po mojemu :)
Ale co " dzisis " ??
I co " co " ?? ;)))
;)))
Hi
"Co" odnosi sie do "czegoś fascynującego" w podglądaniu prostytutek ;)))
Pytam co jest fascynującego w tym?
Bo, że coś jest- to wiem, ale nie rozumiem :))
Spalismy kiedyś w burdelu ;)- znaczy "spaliśmy" to jawna nieprawda, bo tylko ja spałam, luby oka nie zmrużył :)) Pytałam się go - czemu? i właśnie to pytanie zadałam - co??? takiego fascynującego jest w pracy prostytutek ;))
Dla mnie to nie jest fascynujące, dla mnie to jest smutne, jak zabijanie karpia na targowisku, staram się nie patrzeć...Podobnie z programami Jerrego Jakiegośtam...Ewy Drzyzgi, wszystkich tych programów w stylu " jesteśmy blisko Ciebie".
A zresztą- nie mam kablówki :D
W telewizorze oglądam tylko 3 seriale- co pewnie też wielkiego zaszczytu mojej inteligencji nie przynosi, ale nie mam zamiaru się tłumaczyć. I podobnie- nie mam zamiaru rozliczać nikogo tylko dlatego, że zobaczył, czy też ogląda- z tego co wiem ani zobaczenie, ani oglądanie nie jest czynem moralnie nagannym, ani ściganym prawem. Przysięgam, że mi to jest najzupełniej obojętne. Tym bardziej, że obowiązku oglądania równiez nie ma ;))
Pozdrawiam :)
P.S. Dla porządku ;))- tylko 2 pierwsze akapity odnoszą się do Twojej wypowiedzi. Reszta to takie ogólne przemyślenia :)
No , ja bym w burdelu też chyba ( ale tylko chyba , bo jakoś się nie zdażyło ;) oka nie zmrużyła :))
Reszta " przemyśleń " może po 22 :))
A co do seriali , to sama własnymi uszami podsłuchałam , jak na balkonie obok , studenci Akademii Muzycznej , omawiali ze swadą problemy bohaterów " Mody na sukces " ;))) . Bo to ( podobno ) kicz już kultowy jest ...
a czemu? ( hi, pełnym zdaniem: czemu byś nie zmrużyła) Byłam zmęczona- to spałam, luby był jeszcze bardziej zmęczony.
Poza tym, jak się kwaterowaliśmy- to nie wiedziałąm, że to burdel- było napisane "Zajazd Lesne Zacisze" ... Było zacisznie ;)) czysto zewnątrz, pani miła, trochę wyglądałana na zdziwoną, że chcemy na całą noc, ale od zdziwienia się nie umiera ;))
Jak zobaczyłam pokój, to po prostu myślałam, że mają taki gust...I co mi do tego?
Potem się dopiero okazało...
"Mody na sukces" nie oglądam <foch>
;)
No i kurna nie dam rady zwerbalizować , co jest fascynującego ...;))
Coś jest , i to jest pewne ...
Zawsze , gdy przejeżdżam obok miejsca ich postoju , to trochę zwalniam , zawsze im macham przyjaźnie ( Mężowatemu nie pozwalam ;)) .
Z jednodniowego wypadu do Amsterdamu nie pamiętam żadnego zabytku , za to czerwone latarnie i dziewczyny w oknach - fotograficznie ;))))
Nie wiem , o co chodzi , bo testosteron w normie ;)))
I jeszcze , zupełnie chyba bez związku , przypomiała mi się " Piękność dnia " Bunuela .
Nie wiem też jak JS jest traktowany w USA , ale przyznawanie licznych nagród Drzyzdze za jej tok szoł , uważam za idiotyzm .
Można otworzyć paszczę ze zdziwienia , można się obśmiać ... Ale , żeby traktować to na poważnie - to już przypadek kliniczny ...
Wlasnie zerknelam przed chwila do Wikipedii i okazuje sie ze polska wersja ma doslownie kilka wersetow na temat tego show, glownie przedstawiajacy go jako popularny w Stanach. Natomiast absolutnie pomija takie informacje jak cytuje z wersji angielskiej:
"The Jerry Springer Show is ostensibly a talk show where troubled or dysfunctional families come to discuss their problems before a studio audience so that the audience or host can offer suggestions on what can be done to resolve their situations. In actuality, the show has come to epitomize the so-called "trash TV talk show",[2] as each episode of the show focuses on topics such as adultery, zoophilia[3], divorce, homophobia, homosexuality, incest, infidelity, pedophilia, pornography, prostitution, racism, strange fetishes, dwarfism, or transvestism, which frequently result in fighting between guests. At one point, the show proudly boasted that it was voted the "Worst TV Show Ever" by TV Guide magazine. The show also bragged to be "an hour of your life you'll never get back". The Jerry Springer Show has received widespread criticism and caused many controversies for a variety of reasons including its elements of prurience, foul language and the exploitation of the vulnerable.[4]
The Jerry Springer Show is infamous for its "fight scenes" between participants, although former guests confirm that such scenes are choreographed.[5] One former guest reported, "We acted everything. When you have to do this, when you have to punch, when you have to push." The producers, he said, "wanted us to wrestle and throw each other around. They said 'We want four fights"
Nie bede tego tlumaczyc sama, bo moje tlumaczenie znow bedzie odebrane jako tendencyjne, ale mysle, ze jest na stronie wystarczajaco duzo osob znajacych angielski. Pisze o tym tylko dlatego, ze polska informacja w Wiki jest bardzo okrojona i stronnicza, trudno kierowac sie takim zrodlem.
A ja pewnie jestem głupią kretynką jak to niektórzy by tu wypisali, bezrobotnym i leniwym, śmierdzącym nierobem :) ale kiedyś oglądałam dlatego że poprostu aż robiłam oczy jak ludzie mogą robić z siebie dziwolągów, albo rzeczywiście takimi dziwolągami są, poprostu patrzyłam na to poprzez jakby rys prsychologiczny bo naprawdę o niektórych występujących w tym programie pracę doktorską można by napisać takie oryginały :) teraz już mi się nie chce na to patrzeć wogóle.
Użytkownik jamajka napisał w wiadomości:
> A ja pewnie jestem głupią kretynką jak to niektórzy by tu wypisali,
> bezrobotnym i leniwym, śmierdzącym nierobem :) ale kiedyś oglądałam
> dlatego że poprostu aż robiłam oczy jak ludzie mogą robić z siebie
> dziwolągów, albo rzeczywiście takimi dziwolągami są,
> poprostu patrzyłam na to poprzez jakby rys prsychologiczny bo naprawdę
> o niektórych występujących w tym programie pracę doktorską
> można by napisać takie oryginały :) teraz już mi się nie chce na to
> patrzeć wogóle.
Jamajko zgadzam sie zTwoja odpowiedzia ci ktorzy tutaj tak bardzo krytykuja ogladajacych ten program
sami tez ogladajac wyrazaja swoja opinie
zadziwiająca logika...
Powiem tak, raz obejrzałam ok 6-7 min z czystej ciekawości fenomenu, więcej nie zdzierżyłam. Przeskakując po kanałach niestety trafiam na JS i tylko mogę pomyśleć "Jezu, znów TO, szybko, następny kanał" NIE CHCĘ widzieć tych ludzkich szumowin bez krzty kręgosłupa moralnego, nie chcę. Po tych eksperymentalnych 6-7 minutach było mi niedobrze i czułam się brudna. TAKA JEST MOJA OPINIA.
A ja mam wrazenie, ze mylicie pojecie "ogladania" z "zobaczeniem". Kazdy moze cos zobaczyc i nigdy do tego nie wrocic, czyli zobaczyl, ale nie oglada.
Wiadomo, ze zeby wydac opinie to trzeba chociaz zobaczyc, niekoniecznie ogladac. Wiec owszem zobaczylam i na podstawie zobaczenia uznalam, ze program jest dla ludzi uposledzonych intelektualnie, zeby nie powtarzac slowa "kretyn", ktore budzi tyle emocji i wiecej nie ogladam.
W niemieckiej telewizji pokazywane sa czasami migawki z tego programu, jak mam nieprzyjemnosc widziec, to wybaluszam oczy i w szoku jestem, bo naprawde badziewie to jest masakryczne, koniec swiata, ze ktos to wogole oglada!!!
luckystar te cornish hens to czasem nie sa przepiorki?? W niemczech sa dosc popularne, tzn. od swieta, bo i nie za tanie sa. Ogladalam Twoje zdjecia na gotuje bo musze i mysle, ze to przepiorczyny sa. pa!
Maddaleno, to nie sa przepiorki, tyle wiem na 100%, chociaz oczywiscie w tej chwili wylecialo mi z glowy jak sie nazywa przepiorka po angielsku. To sa naprawde niedorosniete kurczaki, czyli takie przedwczesnie ukatrupione, przepiorki sa o polowe mniejsze, te kurczaki sa jednak wystarczajaca porcja na dwie osoby. Robilam kiedys przepiorki to w sumie potrzeba 2szt. na osobe. Sprawdzilam na wikipedii. OO juz sobie przypomnialam, przepiorka to po angielsku quail. Buziaczki:))
ano widzisz wykazac sie chcialam, a nie wyszlo hihi. Pierwszy raz slysze o mini kurczakach, wydaje mi sie, ze do europy jeszcze nie dolecialy, moze dlatego, ze takie male.papa!!
Maddalenko, sa takie kurczaki u nas. Uwaza sie je za rarytas i kosztuja odpowiednio:) U nas nazywaja sie "wiosennym kurczakiem".
Buziaki:)
Tineczko, czyli do Szwecji dolecialy cholery. Moze dziewczyny z Niemiec cos wiedza, jak to sie nazywa po niemiecku, bo nie spotkalam sie z takim kurczakiem jeszcze. Czy to jest mini odmiana kurczaka, tak jak na przyklad istnieja miniaturowe kroliki, czy te kurczaki sa jakos specjalnie hodowane?
Tineczko, dziekuje za linka, milo posluchac szwedzkiego, poogladac sobie sposob przyzadzania ptaka, a i pan nawet calkiem calkiem:)))
Maddalenko, w Szwecji zawsze byla tradycja jedzenia mlodziutkich kogutow na wiosne. Kury zostawialo sie na noszenie jaj. To nie jest zadna mini odmiana. Pozwala sie wyrosnac kurczakowi do wagi 350-500g. Ma bardzo miekkie, soczyste mieso. Piecze, smazy sie je w calosci. Taki kurczak jest liczony jako porcja na jedna osobe. Dzisiaj mozna kupic te mini kurczaki caly rok i sa naprawde delikatesem:)
Pamiętam z dzieciństwa, u nas w domu też na wiosnę jadło się małe kogutki, a kurki rosły sobie spokojnie. Pozdrawiam !