Przychodzi facet do sklepu i pyta się:
- Macie jakieś bardzo trudne puzzle?
- Mamy. Może być pustynia 500 części?
- Nie!! To na pięć minut. Może coś cięższego!!
- No, a np. ocean 1500 części?
- Łee. 10 minut!
- No to najtrudniejszy zestaw - niebo nocą, 2500 części!!
- Niee!!! Nie macie naprawdę nic trudniejszego Może być trójwymiar...
- Niech pan idzie do piekarni po bułkę tartą i poskłada sobie z niej rogalik...
Czy wiesz jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie?
- Meżczyzna, bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek no i worek bez pieniędzy.
Zdenerwowany nauczyciel kazał Jasiowi za karę napisać w domu 100 razy: Nie będę więcej mówił do nauczyciela po imieniu..
Jasio na drugi dzień przynosi wykonane zadanie, nauczyciel sprawdza i zdziwiony pyta:
- Dlaczego napisałeś to zdanie nie 100 a 200 razy?
- Bo cie lubię, Kaziu!
Na przyjęciu Jasio krzyczy do mamy:
- Mamo sikać mi sie chce!
Mama na to
- Jasiu nie mów tak brzydko przy gościach od tej pory mów gwizdać!
Po przyjęciu Jasio spał z ciocią. Budzi się i krzyczy
- Ciociu gwizdać mi sie chce!
Na to ciocia
- nie gwiżdż bo wszystkich pobudzisz
- Ale mi sie tak bardzo, ale to bardzo chce!
- Nie gwiżdż bo wszystkich pobudzisz
- Ale mi sie tak bardzo, ale to bardzo, ale to bardzo chce sie gwizdać!
- no dobrze Jasiu, gwizdnij mi po cichutku do ucha...
Doooobre ! Lecę zaraz opowiedzieć zięciowi ( bo tylko on jeszcze nie śpi ).
Jasiu kąpie się z mamą, wskazując na jej łono pyta się:
- Mamo, co to jest?
- Szczoteczka - odpowiada mama
- Tato ma lepszą bo z uchwytem - rzucił Jaś
- Skad wiesz ?! - pyta mama - Widziałem jak sąsiadce czyścił zęby...
Hahahaaaaaaa :) Boskie !
Masz coś o zieciu i tesciowej ?
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czemu jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.
Przyjechala tesciowa w owiedziny i ziec sie pyta:
-To na jak dlugo mamusia do nas przyjechala?
Tesciowa;
-Jak dlugo zechcecie.
Ziec:
-To nawet herbatki mamusia sie nie napije?
Jest lekcja. Pani bawi się z dziećmi w zgadywanki. Dzieci zadają Pani zagadki, a Pani stara się odpowiedzieć. Przychodzi kolej na Jasia. Jaś wstaje i pyta:
- Co to jest: długi, giętki i pręży się?
Pani się zaczerwieniła i gani Jasia, a Jaś na to:
- To jest łuk!
Jakie są rodzaje kobiet?
----------------------------------------------------------
1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
2. Damy - temu damy, tamtemu damy.
3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
4. Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.
5. Dziecinne - co do rączki, to do buzi.
6. Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.
7. Partyjne - przyjmują wszystkich członków.
8. Domatorki - byle komu, aby w domu.
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
Sytuacja sprzed 2 dni (prawdziwe!!)
Kolega mówi:
- Ściągnąłem film z netu ale nie chce mi chodzić, wcale sie nie odpala.
- Może nie masz jakiegoś kodeka? W jakim jest formacie?
- w *.txt
I jeszcze coś, co mnie rozbawiło bardzo, ty razem rodem z WŻ (aż załuję, że nie zapisałam nigdzie tago przepisu a przede wszystkim komentarza).
Przepis na WŻ na jakies ciasto:
mąka
jajka
mleko
masło
i 1 z komentarzy: "A te jajka ugotować?"
fajny przepis haha:D muszę wypróbować;)
nawet mój osobisty się z tego uśmiał ( a o kuchni wie tyle, że tu robię jedzonko ;p)
Juta, jak chcesz wypróbować skoro nie wiadomo czy jajka mają być ugotowane, czy nie? ;-)
Zrobi dwie wrsje : z ugotownanym i surowym :) Ja tez bym zrobiła, tylko nie wiem , czy makę trzeba dodac do ciasta, czy wysypać stolnicę :D
Lepiej ugotować, bo tyle się słyszy o tej salmonelli przecież! ;)
Uśmiałam się ,az mi łzy poleciały.Dzięki dziewczyny!!!
No to ja też coś wrzucę! A że jestem ze Śląska to będzie po śląsku nieco, ale myślę, ze ze zrozumieniem nie będzie żadnych problemów ;)
Dwóch górników po szychcie, zeby się szybciej umyć, wchodzi pod jeden prysznic. Przyglądają się nawzajem swoim interesom, aż w koncu jeden pyta:
-Alojz, pieronie, co ty mosz tyn interes taki podziurawiony?
-Pieronie, wiysz, łot kiedy moja staro zaczła chodzić na kursa sawoir vivra, to teroski wsycko do gymby bierze widelcem...
I jescze może to ;)
Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok
druga.
- Dzień dobry!
- Co, dzień dobry!? Własnej d... nie poznajesz?...
Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża.
- Ech... przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś nijakie... Zbrzydłam. Powiedz mi, kochanie, coś miłego!
- Wzrok masz dalej doskonały!
Super zarechotalam tak glosno, ze syn spojrzal na mnie jak na wariata...
Przyszedł zajączek do kawiarni zamówił ciasteczko i soczek.Usiadł do stolika i zachciało mu się siu siu więc poszedł do WC w tym czasie
wszedł do kawiarni niedźwiedż zjadł ciasteczko zajączka i usiadł przy innym stoliku.Wraca zajączek parzy nie ma ciasteczka krzyczy wzburzonyKTO ZJADŁ MOJE CIASTECZKO!!!
-Ja odzywa sie niedźwiedź
zajączek skruszonym głosikiem -A chcesz popić soczkiem?
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.....!
Nowa służąca sprzątając rano pokój hrabiny, znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się. W tym momencie weszła hrabina i pyta:
- Cóż to Jańcia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Uprawiałam - mówi Jańcia - ale nigdy tak mocno, żeby skóra zlazła.
Przyszła do sklepu ze sprzętem AGD blondynka i prosi sprzedawcę
- Proszę lotnika do telewizora philipsa,na to sprzedawca do blondynki
-chyba pilota
-Ach tak tak ja w tych sprawach jestem lajkonikiem.
- A wiecie dlaczego Bill Gates nazwał swoję firmę "Microsoft"?
- To wie tylko jego żona...
Do doktora przychodzi facet i mówi grubym głosem
Panie doktorze mam strasznie gruby głos a chciałbym mówić inaczej
lekarz na to -Jest metoda ale musimy panu obciąć jajka
Dobrze a jak nie będę potem zadowolony?
-To przyszyjemy panu spowrotem
---Po kilku dniach zabiegu facet znów przychodzi do doktora i mówi
Mam taki cieniutki głosik wolę poprzedni
Dobrze przyszyjemy mówi lekarz i woła siostrę
Siostro prosze te jajka pacjenta co stały na stoliku w słoiku przyszywamy
Siostra woła grubym głosem Ja myślałam że to morele i zjadłam.
Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta :
- Kochanie czy płazy mają rozum ?
- Nie żabciu nie mają - odpowiada mąż.;)
Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta :
- Kochanie czy płazy mają rozum ?
- Nie żabciu nie mają - odpowiada mąż.
Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- "Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek."
- "No to mów."
- "Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło..."
Jasiu przechodzi przez ulicę i prowadzi rowerek mówiąc do niego: plose lowelku jedź,no plose lowelku jedź.Usłyszała to starsza kobieta i mówi: o matko dziecko jaką ty masz wadę wymowy,nie mówi się lowelku tylko rowerku.Jasiu na to: Spierd.........stara kur............a ty lowelku jedź:D
Mama pyta się Jasia:
- "Jasiu dlaczego płaczesz?"
- "Bo śniło mi się że szkoła się paliła."
- "Nie płacz to tylko sen!"
- "Właśnie dlatego płaczę..."