Na pewno nie należy myć często.Im częściej się myje tym szybciej się tłuszczą np. gdy siedzi w domu i nie musi nigdzie wychodzić, niech nie myje włosów.
Wypróbowane na edzikalitowej@
Pomóc też może stosowanie szamponów nie zawierających odrzywek.
Mój brat m ten sam problem, co jakiś czas musi po prostu zmieniać szampony bo przestają działać no i to czy mu pomoże czy nie wcale nie zależy od ich ceny, testuje wszystkie bo nawet te specjalistyczne jak nizoral nie zawsze działają. ostatnio pomaga mu miętowy z biedronki.
Z tym "nie czestym myciem wlosow" to jest lekka przesada. Nie codziennie, ale conajmniej co drogi dzien powinno sie wlosy umyc, aby jako tako wygladac! Przetluszczanie sie wlosow nie ma nic z tym wspulnego, jak czesto je sie myje. Najwyzej ma to cos wspulnego z odrzywianiem sie... Najlepiej uzywac szampony z pokrzywa, mieta no ale bez odzywki - i bardzo wazne, nie suszyc suszarka! Tez jest wazne co pewien czas je zminiac - z mojego doswiadczenia moge tylko powiedziec, najtansze sa wiecej warte jak te drogie!
Drozdze - Tak to jest cudo nad cudami - sa tez tabletki drozdzowe - one sa na oczyszczenie cery, wzmocnienie paznokci i wlosow!
A to nie wiedzialam, ze drozdze takie cudo.Moge je podawac corce, ona ma dopiero 13 lat? Zaczely jej sie od niedawna paznokcie lamac, a musi miec dlugie i mocne, bo gra na roznych koncertach i konkursach na gitarze klasycznej i zawsze tragedia z tymi paznokciami.
aleczka, dziekuje za twoje rady. Moja corka to taki "francuski piesek", wiec z tego mleka drozdzowego nic nie bedzie, moim zdaniem bylo by to najlepsze. Poszukam jakies preparaty drozdzowe ( wiekszych tabletek tez nie lyka! ), moze maja cos w aptece. Tych twoich srodkow nie znam, bo mieszkamy w niemczech. Zrobie jej taka kuracje przez dwa miesiace. Mam nadzieje, ze skonczy sie ten placz, bo tez mi jej szkoda, jak sie przez pol roku przygotowywuje a krotko przed wystepem paznokc polamany...
Super masz wlosy, tez mi sie zawsze takie dlugie i geste marzyly...
Hallo Ewa! W drogeri widzialam rozne tabletki ( niby ) wzmacniajace paznokcie, ale...nigdy nie wiadomo z czego one sie naprawde skladaja, po drogie corka tabletek nie polknie! Mysalam ,ze w aptece (hemopatycznej ) maja jakies granulki lub cos do rozpuszczania drozdzowego (zeby dobrze smakowalo!!!), to jej na pewno nie zaszkodzi. Produkty mleczne to ona uwielbia i bardzo duzo ich codziennie je, mleko tez pije. Mysle, ze to jest zwiazane z dojrzewaniem, bardzo ostatnio urosla no i problem z paznokciami tez niedawno sie zaczal. Sprobuje cos zadzialac z tymi drozdzami i dziekuje serdecznie za wasze porady. Pozdrawiam Viola.
Ps. moj syn zje i wypije wszystko co mu sie poda....
... to moze sprobuj w Bioladen - oni tez prawie wszystko maja ;o)
Witaj sanella. Mysle, ze Twoja corka po prostu wchodzi w okres dojrzewania. Zmiany hormonalne itp.. Przetestuj moze rozne szampony. Ostatnio pojawil sie na rynku nowy szampon o zazwie SYOSS. Bardzo dobry. Dobry jest rowniez Elvital. Postaraj sie dobrac szampon do wlosow corki. Wybor jest ogromny. Mojej corce pomogly zwykle lekkie pasemka. Mysle, tez ze nalezy byc bardzo oszczednym ze Spülung. No i bardzo wazne jest super dokladne wyplukanie wlosow. A moze zamiast do dermatologa, przejdz sie z corka do dobrego fryzjera? Nie daj sobie tylko wcisnac szamponu za wielkie pieniadze. No i w tym wieku, nawet kuracja drozdzowa powinna byc skonsultowana z lekarzem. Lamanie sie paznokci moze byc oznaka braku witamin. Wizyta u lekarza mysle powinna byc pierwszym krokiem. Serdecznie pozdrawiam. Elzbieta
Też piłam drożdże jak miałam kłopoty z cerą, to była rewelacja - efekty przyszły bardzo szybko. Piłam z wodą, miodem i odrobiną soku z cytryny. Tylko potem przeczytała gdzieś, że takie drożdże są niezdrowe, że to może szkodzić...i się wystraszyłam. Nie wiem co o tym myśleć...może jednak tabletki są bardziej bezpieczne?
Ja od zawsze miałam i mam ten problem.Gdy miałam 13 lat moja mama przez miesiąc pilnowała żebym nie myła włosów.To było w wakacje więc jakoś wytrzymałam.I niestety nic nie pomogło.Dawała mi jakieś preparaty i też nic.Głowę myję codziennie rano przed wyjściem.Jedynie od czasu kiedy robię lekką trwałą na początku przez jakiś czas mogę pozwolić sobie na co drugi dzień.A później znów to samo.Ostatnio używam szamponu Joanny pt:RZEPA do włosów przetłuszczających się i jestem zadowolona , bo choć dalej codziennie myję włosy to o wiele lepiej wyglądają.Spróbuj, może Twojej córce ten szampon pomoże.POzdrawiam
A wiec tak - rzadsze mycie głowy nic nie da jeśli jest to wina hormonów. Włosy należy myć tyle ile razy, ile uznamy to za stosowne - według potrzeb.
Szampony przeznaczone do pielęgnacji tłustych włosów mogą je nadmiernie wysuszać, powodując pobudzenie gruczołów łojowych do produkcji jeszcze większej ilości łoju. Lepiej zatem używać takich, po których włosy stają sie bardziej puszyste a nie wysuszają skóry głowy.
Można stosować odżywkę, ale nie można nią masować skóry głowy.
Do mycia należy używać wody nie za zimnej ani niezbyt cieplej, aby nie pobudzać gruczołów łojowych.
Można przy takim problemie stosować płukanki - myjemy włosy szamponem, spłukujemy go, a następnie używamy płukanki, której już nie zmywamy.
Płukanki do włosów przetłuszczających się można sporzadzić z nagietka, skrzypu, melisy, lawendy, mięty, rozmarynu, krwawnika pospolitego. Ziółko należy zaparzyc, rozcieńczyć wodą, na tyle by spłukać włosy.
Należy unikać również zakładania turbanu z ręcznika - należy jedynie wycisnąc włosy w ręcznik. Turban również może wzmagać przetłuszczanie włosów.
Znalazłam jeszcze taką płukankę, ale tej nie stosowałam, wiec nie wiem jakie są efekty:
Płukanka z limonki (cytryny) i mięty pieprzowej: wyciskamy sok z limonki lub cytryny, szatkujemy mietę, dolewamy wody, odstawiamy na chwilę, przecedzamy. Można ją stosować nawet codziennie, po uprzednim umyciu głowy szamponem, spłukujemy szampon, stosujemy płukankę i delikatnie spłukujemy letnią woda.
Tak, płukanki są dobre. ja często stosuję płukankę z octu, kiedyś raz spróbowałam z cytryną i jakoś włosy były po tym dziwne, niby błyszczące, ale ciężko było z rozczesywaniem, leciuteńko się kleiły?, nie wiem. zrobiłam raz i wolę pozostać przy occie. robię na oko, +/- 3łyżki octu na 0,5litra letniej wody.
na przetłuszczanie się włosów to może nie pomaga jakoś spektakularnie, bo wciąż muszę je myć góra co 2 dni, ale włosy są mięciutkie, błyszczące i łatwo sie je czesze.
hej a po tym otcie nie rozjasniły Ci sie włosy??? ja mam farbowane i się boje ze sie rozjascia i bedą rudawe ;-(
Wlosy jesli sa tluste to trzeba je umyc nawet codziennie, ale bardzo wazne jest zeby byl to szampon bardzo delikatny do codziennego mycia, myjemy przede wszystkim skore glowy robiac dlugi masaz. Lepiej nie uzywac odzywek, chyba ze specjalne toniki z apteki dobre robi francuska firma Klorane. Drozdze sa ok. ale uwaga na watrobe. Trzeba ograniczyc tluste potrawy i slodycze.
To,niestety,wina hormonow...Moj syn ma tez prawie 13 lat no i od wakacji chyba-cera tlusta,wlosy tlust,rece az sie kleja....Niech to mija tym dzieciakom bo to naprawde uciazliwe i nieestetyczne.U syna to jest tak,ze jak wieczorem sie wykapie to rano moze znow do wanny wchodzic...A czy drozdze tez mu pomoga?Musze sprawdzic...
Ja od dwóch miesięcy uzywam szamponu"Polytar", dla mnie super, włosy mógę myć co drugi dzień(do tej pory myłam codziennie), nie jest on tani bo kosztuje ponad 20 złotych, nie jest też zbyt wydajny i śmierdzi smołą ale dla mnie rewelacja. Do tego użwyam mgiełki do włosów "Radical"
polecam super produkt- wypróbowany i skuteczny http://www.yves-rocher.com.pl/product/show/pid/43 z tej serii dostępny równiez szampon-krem,pozdrawiam