bardzo prosze o radę w sprawie zmywarki do naczyń, nie wiem sama kupić czy nie?! jeżeli tak to jakie formy są dobre? kupiłam kuchenkę firmy ariston więc może i zmywarkę tej firmy? czy w zmywarce można myć wszystkie naczynia? czy np. te ze szlaczkiem nie bardzo? strasznie dużo mam tych wątpliwości więc może ktoś mi doradzi?
pozdrawiam Wiesia
Użytkownik mamawiesia napisał w wiadomości:
>czy w zmywarce można myć wszystkie naczynia? czy
> np. te ze szlaczkiem nie bardzo?
Można myć te, które mają znaczek, dopuszczający mycie w zmywarce. Kupując naczynia, ceramikę czy porcelanę, warto zapytać sprzedawcę, czy produkt jest "zmywarkoodporny".
Szkło po dłuższym traktowaniu tym sprzętem zwykle staje się nieco lub mocno porysowane (mimo używaniu nabłyszczaczy i specjalnych soli), więc szklane naczynia, do których jest się szczególnie mocno przywiązanym, lepiej myć ręcznie. Świetnie natomiast sprawdza się mycie większych naczyń żaroodpornych.
Jako że duże garnki zajmują sporo miejsca w zmywarce wiele osób równiez woli zmywać ręcznie.
Niektóre sztućce zmywarka plami rdzawo.
Ale mimo wszystko to bardzo praktyczny sprzęt.
Same superlatywy heheh ale i tak ja takze polecam nawet gdy ma sie mala rodzine :)
Zakupiłam zmywarkę jakieś 2 miesiące temu i też miałam wątpliwości jest nas narazie dwoje ale ze zmywaniem był zawsze problem a teraz wkładamy naczynka brudne i wyciągamy czyste , suche i błyszczące dla nas wychodzi to drorzej niż mycie wodą z płynem ale i tak jesteśmy zadowoleni http://www.e-agdrtv.net/sklep2/?page=product_view&id=604 tak wygląda i jest srebrna .
Dlaczego drozej?Przeciez gdy myjesz naczynia recznie pod biezaca woda to i tak wiecej wody zuzywasz niz zmywarka
No nie wiem. Nie sądzę bym zmywając ręcznie zużywała więcej wody niż w zmywarce. Wydaje mi się ze dla mnie było y to nieopłacalne ekonomicznie.
as, skoro już wygrzebałaś stary wątek , ale w sumie wciąż aktualny , to powiem Ci ,że z pewnością nie zużywasz mniej wody jak zmywarka. ja mam małą zmywarkę , a naczynia zbieram dwa dni , a czasami i trzy. do jednego cyklu mycia zmywarka pobiera 12 l wody. kochana nie wiem jak musiałabyś myć naczynia , aby zużyć taką ilość wody.
Przepraszam, że wątek stary. Nie zauważyłam. Czegoś pokazało mi go w najnowszych.
Zmywarka to cudowny wynalazek,nie wyobrażam już sobie bez niej życia!!!Gorąco polecam!Nawet się nie zastanawiaj.Ja od pół roku mam Whirlpoola,jestem bardzo zadowolona,zmywarka jak dotąd mnie nie zawiodła.Przy kupnie zmywarki ważne jest aby była AAA czyli klasa energetyczna A,klasa efektywności zmywania A i klasa efektywności suszenia A.Ważne jest też ile wody pobiera na cykl zmywania-im mniej tym oszczędniej.Ja przeważnie zmywam na programie ecco i na jeden cykl zużywam 16 litrów,ale już na programie szybkim tylko 13.Pamiętaj też o wymiarach zmywarki-dla małej,2-3 osobowej rodziny teoretycznie wystarczy czterdziestka piątka,ale już dla większej konieczna jest sześćdziesiątka.Nas jest w domu czworo i czasami nie ''mieszcze się'' nawet w sześćdziesiątce.
Jeśli chodzi o mycie naczyń i sztućców to na pewno nie można myć drewnianych rzeczy.Wszelkie szlaczki i wzory na naczyniach z czasem się zmywają więc jeśli nie chcesz pozbywać się tych ''aplikacji'' to lepiej takich naczyń do zmywarki nie wsadzaj.Na ulubionym kuflu do piwa mojego męża nie widać już napisu firmowego bo po prostu się po iluś tam razach zmył.
Bardzo przydatna jest też funkcja połowy wsadu bo wtedy możesz uruchomić zmywarke z zapełnioną tylko jedną szufladą.
Firme Ariston znam tylko z nazwy,nigdy ich sprzętu nie miałam więc się nie wypowiadam,ale raczej bym nie kupiła.....włoscy mężczyzni owszem,ale zmywarki to już raczej nie.Pozdrawiam i życzę udanego i przemyślanego zakupu,jeśli oczywiście się zdecydujesz,ale myślę że tak.
Zgadzam się z wypowiedzią Mońci.Ja mam elektrolux i jestem zadowolona tym bardziej że nie straszni mi goście lub święta.Pakuję cała zmywarkę i cześć.polecam
Jeszcze jedno-polecam zakup przez internet.Ja w ten sposób zaoszczędziłam ponad 500 zł.Taka była różnica w cenie zmywarki między sklepem internetowym a sklepem stacjonarnym w moim mieście.
Oszczędność przy zakupie jest na pewno ale problem jest jak zacznie coś działać źle. Tego typu sprzęt kupowała bym jednak na miejscu by mieć blisko serwis.
Zgadzam się,ale ja pisałam o zwykłych naczyniach z których też się przecież korzysta mając zmywarke.Nikt raczej nie zaopatruje się nagle w ileś tam zestawów naczyń nadających się do mycia w zmywarce,no chyba,że go na to stać.Zazwyczaj używamy naczyń codziennych,które już mamy na stanie a te specjalne do zmywarek dokupujemy sukcesywnie.Poza tym zazwyczaj jest tak,że mamy zestawy kuchenne przeznaczone dla gości i na specjalne okazje oraz takie ''gorsze'' przeznaczone na co dzień i tych drugich przeważnie nie jest nam szkoda myć w zmywarce nawet jeśli z czasem ma z nich zejść wzorek.Faktem jest,że przy zmywarce trzeba mieć więcej naczyń-głównie kubków i szklanek .Ja do dzisiaj pomału dokupuje sobie naczynia.
Mozna myc ale szlaczki i wzorki musza byc POD glazura te powierzchowne, zlote szlaczki czy napisy na szkle moga sie zmyc lub bardzo zblednac z czasem
Mam zmywarkę od 2 m-cy i już nie wyobrażam sobie bez niej życia - mam Amicę ZWA 4268I - oszczędna AAA (13l wody/cykl), pakowna i ma wszystko co potrzebne. Przede wszystkim musisz wiedzieć czego chcesz i zwróć uwagę na ekonomiczność - bo to sprzęt na lata. Sprawdź ceny w kilku sklepach i w internecie, bo można nieźle zaoszczędzić :). Powodzenia w wyborze i zakupach
ja od 1,5 roku mam elekrolux i jestem bardzo zadowolona!Mam 45 (na 3 osobowa rodzinke)i to jest tak akurat! Dla wiekszej rodziny radze raczej 60! Ktos juz wspominal ,ze z czasem aplikacje ulegaja "zmyciu",ale mam do codziennego uzytku komplet duralexowy z ewentualnym przeznaczeniem na zarysowania itp...Jakis czas sie wahalam czy warto kupowac zamywarke ,ale teraz uwazam ze to byl swietny pomysl!Wzroslo zuzycie pradu,ale zmalalo -cieplej wody!pozdrawiam p.s. zmywarka kupiona przez internet
Użytkownik emerytka napisał w wiadomości:
> ja od 1,5 roku mam elekrolux i jestem bardzo zadowolona!Mam 45 (na 3 osobowa
> rodzinke)i to jest tak akurat! Dla wiekszej rodziny radze raczej 60! Ktos juz
> wspominal ,ze z czasem aplikacje ulegaja "zmyciu",ale mam do
> codziennego uzytku komplet duralexowy z ewentualnym przeznaczeniem na
> zarysowania itp...Jakis czas sie wahalam czy warto kupowac zamywarke ,ale
> teraz uwazam ze to byl swietny pomysl!Wzroslo zuzycie pradu,ale zmalalo
> -cieplej wody!pozdrawiam p.s. zmywarka kupiona przez internet
Ja również posiadam elektroluxa z tym, że 60. Dla mnie najważniejsze jest zużycie prądu. Ponieważ mieszkam na wsi nie mamy kanalizacji (na razie) i woda jest tania jak barszcz... Ogrzewamy wodę bojlerem i przyznam szczerze, że "chodził" na okrągło - wiadomo, że naczyń nie zmyje się letnią wodą bo efekt będzie opłakany,
Przy dwójce dzieci do zlewu leciało się wcześniej z każdą szklaneczką i talerzykiem i za każdym razem bojler ponawiał grzanie wody, a licznik obracał się jak szalony.
A w tej chwili zmniejszyłam temperaturę grzania bojlera w ciągu dnia (wieczorem wiadomo, trzeba się wykąpać, więc go podkręcam).
Naczynia na załadunek (pełny, rzecz jasna) "składam" przez jakieś półtorej dnia, z tym, że bywają wyjątki, jak goście i święta.
Tabletek na tę chwilę używam calgonit all in 1oraz sól. Czasem kupuję z innych firm (zależy w jakim sklepie robię zakupy)
Na szybkim myciu 30-minutowym nie rozpuszczały się, więc stosuję osobno sól, nabłyszczacz i proszek.
I nigdy zmywarka mnie nie zawiodła. Rzecz w tym, żeby dbać o nią jak o każdy inny sprzęt w domu.
ja mam zmywarke Boscha 45 cm od ponad pol roku i też już nie wyobrazam , zeby jej nie bylo , nie zastanawiaj się i kup napewno nie będziesz załowala
Tak się składa,że mam dwie zmywarki.Po ośmiu latach wywiozłam do domku nad jeziorem zmywarkę firmy Bosch,a do domu kupiłam Simens,obie 45cm.Obie chodzą bezawaryjnie.Bosch ma już 11 lat i z niej jestem bardziej zadowolona,bo lepiej suszy naczynia.Siemens ma już 3 lata.Obie w jednakowym stopniu zmywają wszelkie szlaczki i rysują naczynia,ale jest to tylko moja wina,bo myję wszystko jak leci.Mimo to ,nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez zmywarki.
Witaj. Od 4 lat jestem szczęśliwą posiadaczką zmywarki Ardo (60) i nie wyobrażam już sobie życia bez niej. Podobnie jak Beata500 zmywam w niej prawie wszystko, oprócz rzeczy drewnianych i naczyń ze złotymi szlaczkami (oczywiście tylko tych, których mi szkoda). Świetnie domywa przypalone naczynia żaroodporne i wogóle jest super. Jak mam miejsce to nawet garnki myję - zdaża się tak, że same garnki się myją. Nie zastanawiaj się więc długo i kupuj zmywarkę, bo naprawdę warto - ułatwia życie i oszczędza czas i wodę (u mnie oszczędność wody na jednym zmywaniu, w stosunku do zmywania ręcznego wynosi ok. 20 litrów wody)
Ja się tutaj wyłamię z ogólnych "ochów" i "achów" na temat zmywarek. W domu moich rodziców od kiedy pamiętam zawsze była zmywarka. Teraz mają już chyba 3 z kolei. I jedno co mogę powiedzieć to to, że nigdy nie kupię do swojego domu zmywarki. Nie wszystko można w nich myć. Garnki, patelnie lepiej myć ręcznie bo nie zawsze dokładnie doczyści. To samo ze sztućcami, jak trochę poleżą zanim włączysz zmywarkę, to po umyciu i tak będziesz skrobać z nich zaschnięte resztki obiadu. Dla mnie jest to całkowicie zbyteczny i niefunkcjonalny sprzęt. Kupowanie drogich tabletek i płynów też jest bez sensu więc niewiem czy jest to taka opłacalna zabawka. Ja mam 2 sprawne ręce i wolę ich "siłę" w myciu garów.
Każdy ma prawo do własnych racji - a swoją drogą też tak kiedys mówiłam Ja myję w zmywarce wszystko oprócz rzeczy drewnianych, garnki również, nigdy nie zeskrobywałam nic ze sztućców, nawet jeżeli stały w zmywarce 2 dni (sama byłam zaskoczona), używam tanich tabletek, soli i nabłyszczacza z Plusa (nie mam porównania do tych droższych, ale jestem zadowolona z efektów). Wybór należy do każdego osobiście i tyle Pozdrawiam i życzę udanego wyboru - kupić, nie kupić...
Chyba zgadzam się z Tobą. Niedawno robiłam generalny remont kuchni i długo zastanawialiśmy się nad zakupem zmywarki. W końcu zrezygnowaliśmy, chociaż jesteśmy "sprzętolubni". Zdecydowały argumenty, które podajesz Ty oraz chemia- bo te wszystkie nabłyszczacze przecież zostają na naczyniach w końcu je ... jemy.
Absolutnie nie zgadzam się z zaschniętymi resztkami.Jeżeli takie rzeczy się zdarzają,to znaczy,że zmywarka potrzeuje wstępnego płukania.Taki program posiadają zmywarki.Resztki z talerzy najczęściej się usuwa,przecież do zlewozmywaka też ich nie wkładamy.
mysha 2006 ,zmywarka jest wspaniałym urządzeniem ale nie ma właściwości cudotwórczych-oczywiste jest,że przypalonych czy bardzo mocno zaschniętych garów nie domyje często nawet przy długim programie zmywania z płukaniem wstępnym.Jak ktoś tak zapuszczone gary wtyka do zmywarki to niech cudów nie wymaga-wypada to troche poskrobać przed włożeniem czy opłukać.Ja zawsze z grubszych zabrudzeń i resztek oczyszczam talerze i naczynia po pierwsze po to aby uniknąć niedomytych naczyń a po drugie po to aby niepotrzebnie nie zapychać filtra.To jest zmywarka a nie śmietnik.
Twoi rodzice mają już 3 zmywarke i czegoś tu w związku z tym nie rozumiem.....skoro to tak zbyteczny i niespełniający swojego zadania sprzęt to po co kupują kolejne?A skoro kupują bo są zadowoleni to skąd twoja opinia?pozdrawiam.
Monciu z tego co zrozumialam to Mysha mowila o swoich rodzicach a nie o sobie,byc moze mieszka osobno nie z rodzicami,wiec chyba dlatego zmywa recznie.A moze sie myle nie wiem,nie wyjasnila dosc jasno.
Do Mońci:
Tak jak napisałam moi rodzice (a nie ja) mają kolejną zmywarkę. Niewiem czy wiesz ale nawet tak "cudowne" urządzenie może się zepsuć. Tak też było z pierwszą zmywarką moich rodziców. Później kupili drugą a po jakimś czasie postanowili ją wymienić na nowszy model. Dlatego mają 3 z kolei-mam nadzieję, że tą odpowiedzią zaspokoiłam twoją ogromną ciekawość. To, że moi rodzice używają zmywarki wcale nie znaczy, że ja też muszę.
Jeżeli mam najpierw coś szorować i zeskrobywać z naczyń to już wolę umyć to do końca. "Zapuszczonych garów" jak to napisałaś nie posiadam bo myję wszystko od razu na bieżąco, a chodziło mi tylko o jakieś przypalenia, które czasem każdemu mogą się zdażyć i nie świadczy to o tym, że są "zapuszczone". Trochę dziwny masz tok myślenia ale cóż wolno ci...
Ja wyraziłam swoje zdanie na temat zmywarek biorąc pod uwagę swoje niemałe z nimi doświadczenie, jednak zdania tego nikomu nie narzucam. A twoja wypowiedź jest delikatnie mówiąc niezbyt miła.
Przeczytałam swoją wypowiedz dwukrotnie i nie widze w niej nic niemiłego-po prostu wyraziłam swoje zdanie.Twoją opinie o zmywarce zrozumiałam doskonale za pierwszym razem nie musisz mi więc niczego tłumaczyć....zresztą mam dziwny tok myślenia więc się nie wysilaj.Poza tym to jest wątek innej osoby i nie miejsce tu na naszą wymiane zdań,która i tak do niczego nie doprowadzi.Dla mnie temat jest zamknięty,pozdrawiam Cie i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.
Ja mam od 3 lat zmywarkę Indesit i ani razu nie pożałowałam,że ją kupiłam.Póki co bezawaryjna i ekonomiczna
-jest nas troje.
Melduje się Bosch 45 :) i pełne zadowolenie.
Tak jak juz pisały przedmówczynie, niektórych rzeczy się po prostu w zmywarce nie myje - dorzucę jeszcze patelnie teflonowe i tortownice z teflonem lub ocynkiem.
Co do innych rzeczy - mam opcję mycia dużych emaliowanych blach i często z niej korzystam (wyjmowany górny koszyk) . Otwierany koszyczek na sztućce, który służy do zaczepienia czyścika co jakiś czas. Po ułożeniu naczyń zmywarka waży je i dobiera na programie czas oraz ilość wody.
Przy okazji, od 2 lat mam nadpłaty za wodę, a zmywarka idzie raz lub dwa razy dziennie.
Co do środków czyszczących, z czystego lenistwa i braku miejsca w kuchni na dodatkowe butle, używam tabletek. Zauważyłam, że nawet najlepsze tabletki na programie skróconym, mogą zostawić smugi lub kropy.
Po sygnale dźwiękowym zwykle wyłączam zmywarkę i zostawiam zamkniętą do "odparowania". Koleżanka zostawiała uchyloną, kończyło się zwykle kropami i smugami na świeżo umytych naczyniach.
Co do chemii pozostałej na talerzach wolałabym się nie wypowiadać, bo zdarzyło mi się, że po dyskusji pewna przeciwniczka zmywarek (właśnie z powodu chemii) chciała poczęstować mnie Colą kupioną w 2 litrowych butelkach i promocji "2 za cenę 1" ;)
Ponieważ Coli i pokrewnych nie kupujemy, więc tylko zaryzykowałabym stwierdzenie, że chemia u nas chyba raczej w normie ;)
Podsumowując : 1 głos za zmywarką :)
PS. Sorry Nonka, źle się podpięłam ;)
A ja mam taki problem-mam nową zmywarkę , dobrej klasy, niby wszystko ok. jednak wielkie zastrzerzenia mam do szklanek a w zasadzie smug strasznych jakie są na nich po wyjęciu. Używam dobrych środków, zresztą przy użyciu różnych firm efekt jest ten sam niestety. Szklanki są zwykłe, codziennego użytku. A tak producenci zachwalają w reklamach-te wszystkie lśniące kieliszki- guzik prawda!
Co robię nie tak?poradźcie- czy może szklanek też nie należy myć w zmywarkach...
Witaj, myję szklanki i nie mam takiego problemu, są lśniące i czyściutkie, kupuję tabletki W5, te droższe, z Lidla.
Ja juz kiedys pisalam w jakims watku o zmywarkach,uzywam Somatu,nie musi byc o tym najwiekszym numerze,bo sa 1,3,5,7,9 i ostatnio nawet 10widzialam i nie mam problemu z zaciekami na szklankach,ale straszne zacieki mialam po Calgonicie ,ktory jest przez wielu zachwalany.
Problemem moze byc tez,za ciasno ulozone szklanki do mycia,ukladaj tak zeby sie nie stykaly ze soba,no i njawazniejsze zobacz po wlozeniu wszystkich naczyn,czy smiglo te gorne sie kreci,bo czasem jak mamy wieksze talerze,to zdarza sie ze smiglo zatrzymuje sie na nich i niestety bedziesz miala smugi na naczyniach.No i oczywiscie trzeba czyscic sitko w zmywarce od czasu do czasu.
Ja od 2 miesięcy też mam zmywarkę. Amikę. Baaaaardzo ułatwia życie. Musisz patrzeć, gdzie jest produkowana. Bo jak się okazało w tej samej fabryce składają Amikę, Beco i jeszcze coś tam - nie pamiętam. Ale NICZYM się one nie różnią. Nawet panel sterowniczy jest taki sam. A teraz będą promocje w sklepach, więc warto się przyjrzeć ofertom. Miłych zakupów. :)
bardzo dziękuję za takie zainteresowanie moim wiątkim i tyle różnych głosów.
zmywarka kupiona, wczoraj przywieźli do domu, z zamontowaniem niestety muszę poczekać bi kuchnia będzie dopiero za miesiąc więc wtedy przekonam się czy dobrze zrobiłam czy nie. bardzo zachęcali mnie znajomi (miejscowi) do kupienia a także dużo waszych pozytywnych opinii.
bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi i serdecznie pozdrawiam Wiesia
co to znaczy w zmywarce 1/2 wsadu? że można zapełnić pół zmywarki i zużycie połowy wody i środków do mycia?
To znaczy, że 1/2 wsadu, 1/2 zużycia wody i prądu, a ze środkami to zależy - ja tabletki nie dzielę na pół, chyba, że używasz proszku - to wg wskazań
A Ja niemam zmywarki i wcale za nią nie tesknię,a to dlatego że mamy dyżury w myciu naczyń.może kiedyś w przyszlosci kto wie? kupię jak nie bedę miala sily myć.
czy jeżeli zmywarka nie ma opcji 3w1 to nie można do zmywania uzywać nowoczesnych tabletek?
Można - tabletkę wkładasz do komory, gdzie wcześniej wsypywało się proszek . Ja tak robię.
nas jest czworo. I gdy czekałam aż majstry orzekną co z moją pomocnicą jest -miałam wrażnie, że nic innego nie robię tylko stoję przy zlewie i zmywam piętrzące się gary (a zmywarkę ładuję średnio raz dziennie)...Rachunek za wodę wzrósł - zużyłam 3 metry wody więcej niż normalnie
Na razie jest nas dwoje, zmywarkę mam od dwóch lat i ani przez minutę nie żałowałam zakupu...
mam jeszcze jedno pytanie, na opakowaniu z tabletkami do zmywarki czasami są narysowane sztućce a czasam a czasem ich nie ma, co to znaczy?
Trudno powiedziec...Nie wiem czy masz na myli jakies specialne oznakowanie. Jesli nie i chodzi Ci o zwykly obrazek to ...musisz POCZYTAC co na opakowaniu pisze. Przewaznie sztucce sa reklama proszku lub tabletek ktore wg reklamy sa szczegolnie dobre do sztuccy. Czyli reklamuja np. brak rdzy lub ze mozna myc kazde sztucce. Czy tak jest naprawde? Nie wierze dopoki sie nie przekonam. Nieraz jest to tylko zwykly obrazek nic nie mowiacy o jakosci wnetrza.
Droga moja, poprostu kup zmywarkę,a nie pożałujesz. Wyobraż sobie ,że nie masz pralki automatycznej, to prawie to samo. Naczynia brudzą się tak samo codziennie, jak ubrania.Jak mam czasem ochotę to zmywam ręcznie. Ale poprostu nie wyobrażam sobie już funkcjonowania bez zmywarki. Co prawda Pawlak powiedział, że" powymyślali te durackie maszyny bo siły w ręcach nie mieli," ale czy naprawdę nasze życie polega na tym, aby się codziennie po pachy urobić? Kupuj zmywarkę kochana, bez skrupułów...
już kupiłam i baaaaaaaaaardzo sie cieszę
Mam Bosha i nie żałuję. Sześćdziesiątka zapełniona po brzegi codziennie a czasem dwa razy dziennie. Super gdy się robi przetwory do mycia słoików, świetnie się sprawdza przy pieczeniu ciast. Zawsze mieliśmy dużą niedopłatę za prąd , teraz mamy nadpłatę , hurra ( wodę grzejemy bojlerem elektrycznym ).
A czy mozna wiedzieć, a propos bojlera, na ile jest litrów i z ilu osób składa się twoja rodzina? Sama mam bojler i doskonale wiem, jaki to pożeracz prądu (i pieniędzy, niestety:-()