Ja uwielbiam szyc na maszynie- jestem krawcową ale  wwolnych chwilach tez szyje

pochłaniam książki w ilości hurtowej, książki językowe i o kulturach i życiu innych narodów.  Lubię dobre filmy, nie daj Boże jakieś komercyjne chłamy.... ostatnio polubiłam teatr
W wolnym czasie lubię też skoczyć na dłuższy spacer a raczej szybki marsz,gdyż to mnie relaksuje. No, i oczywiście lubię czytać wszystko co łączy się z gotowaniem-jest to dla mnie na swój sposob bardzo ciekawe

Muzyka, muzyka, muzyka... I przyjaciele. A najpiękniejsze jest to, ze mogę to połączyć. Sama gram na kilku instrumentach; głównie saksofonie, mam znajomych gitarzystów, saksofonistów, pianistów itd., i spotykamy się razem, gramy, lub tańczymy. Szkoda, że mało tego wolnego czasu...;)

Wielkie Żarcie... to narkotyk, który zdominował zarówno czas przeznaczony na pracę, jak i wolny.

Ale poza tym w wolnym czasie lubię czytać. I jak jesteśmy poza domem to zwiedzać.

czytam , czytam, czytam i ostatnio słucham dużo muzyki, starych ukochanych kawałków jak i nowych podsyłanych przez kolegę.
Z książką wlezę wszędzie, do wanny, autobusu, w kolejkę nawet jak włosy układam to siedzę i nie patrzę w lustro tylko na kolanach mam książkę rozłożoną i czytam a potem niespodzianka w lustrze :) ... no i rower

A ja robię biżuterię. Od ponad roku to moje hobby. A czasami sposób na zarobienie kilku groszy. Łączę więc przyjemne z pożytecznym:)

jak już mam wolna chwilę to różnie, ale najważniejsze to jest jednak praca twórcza, którączęsto a gęsto się chwalę:)))) A jak brak mi weny twórczej to już książki, spotkanka z przyjaciółmi i dłuuuuugie spacery po lesie.

Mój wolny czas spędzam przede wszystkim w ogródku (w sezonie ogródkowym), uwielbiam, też książki, moich przyjaciół i gotowanie oczywiście. Pozdrawiam.

No a teraz po kolei wyjaśnienia:
Książki - zbliża się na nie sezon jesień zima kominek kawusia pełnia szczęścia.
Komp - WIELKIE ŻARCIE no i gierki...
Kosz - lato wiosna kosz na dworze i heja ...
Gotowanie - no to chyba jasne !!!
Spanie - jestem po prostu susłem uwielbiam spać po całym tygodniu spania po 5 godz. w sobotę odsypiam (12)

w lecie rower/ w tym roku na swoim nowym sprzęciku przejechałam 2300km/, góry a ostatnio morze i deska a w zimie narty.
Nio oczywiście książki, gotowanie i hmmm największe hobby bo od wielu wielu lat /jak mówią moi synowie ludzie już nawet tak długo nie żyją/ mój Prywatny Chłop z którym te hobby dzielę /gotowanie też, bo on jest wielkim fanem ha ha jedzenia/

- jak mam fazę to robię na drutach i szydełku ,
- bardzo lubię też czytać - praktycznie wszystko co drukowane ,
- ostatnio to TYLKO komp : WŻ i Oliwka , wcześniej gry na Kurniku ,
- bardzo lubię wypady za miasto z przyjaciólmi ,
- mam akwarium z rybkami i uwielbiam je obserwować ,
- jako dziecko nie cierpiałam jedzenia!! Teraz KOCHAM jeść !!
- dzięki WŻ polubiłam eksperymenty w kuchni i ........teraz to lubię gotować !!
-domowym ogrodnikiem jestem .Mam w domku i bardzo je lubię mnóstwo kwiatów doniczkowych.
- uwielbiam prowadzić samochód i .............jazdę przed siebie !!

kiedy te druty były... kiedyś to nawet do egzaminów się uczyłam robiąc swetr wzorem norweskim. a teraz jak już mam czas, to bolą mnie oczy. Ale od czasu do czasu udaje mi się coś wydziergać, szczególnie, gdy wzór, który bardzo wpadnie mi w oko znajduje się na trzech bluzeczkach (jedna wzór drutowy, druga sam fason ubrania, a trzecia podkrój pod szyją

Poza sezonem zimowym to głównie, a przez okragły rok to, (tylko dobra), majsterkowanie, czasem coś "stworzyć", ...nie tylko na papierze, dobry film. "Pogwarki": na WŻ i na gg. Największą przyjemność sprawia wędkowanie (!)...tylko czasu brak.
Ja...

..no i oczywiście wszystko z muzyką ...najlepiej z 60-70-80 lat ....
Ja...

Janku już zwracano Ci uwagę na temat zamieszczania gifów, z których robią się reklamy, Miałeś korzystać z gifów tylko dostępnych na stronie. Tym razem usunęłam tylko reklamę - od następnego, jak sam nie będziesz spoglądał na to co się wkleja (jakiś czas na edycję masz), ja osobiście będę usuwać całe posty.

hihi teraz wolny czas spedzam na WŻ :))) z kurnika tez nie zrezygnowałam ( nie koniecznie kucharską hihihi...), słucham muzyki , nie wyobrażam sobie zycia bez niej pozdrawiam

Zawsze, bez względu na porę roku :
- czytanie książek (nie przepadam za gazetami)
- odkrywanie nowych ( dla mnie ) lądów i wód
- zwiedzanie
- snorkeling i nurkowanie głębsze
- muzyka, lata 50;60;70;80
- filmy
Latem :
- ogród i szklarnie
- jazda konna
Zimą :
- narty i jesze raz narty

W wolnych chwilach, a takich jako emerytka mam niewiele, lubię rozwiązywać krzyżówki /to moja pasja/, poczytać dobra książkę,  iść do teatru lub czasem do filharmonii.
Uwielbiam pracę na działce, ale tego nie traktuję jako zajęcia w wolnych chwilach.

Mało tego wolnego czasu, oj mało ....
Ale jak już jest troszeczkę, lubię obcować z przyrodą - grille, ogniska, spacery to mój żywioł.
Mój dom jest "otwarty", bardzo sobie cenię spotkania z przyjaciółmi i rodzinką.
Taniec to moja kolejna pasja, kiedyś "za dzieciaka" chodziłam na towarzyski, teraz strasznie ubolewam, że mało mam okazji, żeby się wyszaleć pod tym kątem.
Czasami jak mam "wenę" - ćwiczę albo skakam na skakance, ale są to raczej "krótkie chwile słabości" ;)))
Bardzo lubię szybką jazdę samochodem.
Kolejna pasja - UWAGA - moja praca. Lubię to co robię i sprawia mi to ogromną satysfakcję.
Zbieram stare monety.

Muzyka i ksiązki i spacery. To lubię najbardziej. Ostatnio spędziłam kilka dni w pensjonacie nad morzem, sama, czekając az mąż z naszymi przyjaciółmi dojedzie. I  musze wam powiedziec że to chyba był najlepszy mój urlop, te 5 dni samotności. Jestem z natury samotnikiem, może dlatego. Chodziłam na spacery, po kilka godzin dzienne na plazy,  resztę czasu spędzałam słuchając muzyki - jazz to moja ulubiona i czytając ksiązki. Pochłaniając je. Bosko, spróbujcie tak sie wyrwac jak macie mozliwość. Warto.
Ktoś napisał że gra na rózych instrumentach, czego bardzo zazdroszczę. Lubie saksofon, trąbkę, pianino, skrzypce, ale za grosz nie mam talentu w tym kierunku. Pozdrawiam.

Mi sprawia przyjemność m.in. górskie wycieczki, piłka siatkowa czy strzelnica. To ostatnie jest dość rzadko spotykane.