>To warto wiedzieć!!!!
>Kobieta zostala uprowadzona przez 5 mezczyzn z klubu nocnego w Londynie. Wg
>lekarzy i policji przed porzuceniem zostala ona zglwalcona.
>Kobieta nie pamietala zadnych wydarzen z poprzedniego wieczoru. Z testow
>krwi, ktore przeprowadzono wykryto Rohypnol - pigulke gwaltu oraz
>Progesterex lek sterylizujacy. Lek ten jest teraz stosowany podczas imprez
>przez gwalcicieli do sterylizacji swoich ofiar.
>Progesterex jest dostepny do sterylizacji duzych zwierzat.
>Pogloska mowi, ze Progesterex jest uzywany wraz Rohypnol (pigulka po
>ktorej traci sie swiadomosc) podczas randek. Tak samo jak Rohypnol pigulke
>mozna rozpuscic w napoju dziewczyny. Dziewczyna rano nie pamieta nic co
>wydarzylo sie poprzedniego wieczoru. Progesterex ktory tak samo latwo
>rozpuszcza sie w napoju, nie pozwala na poczecie z gwaltu, wiec gwalciciel
>nie musi sie obawiac testow rodzicielskich do i dentyfikacji go w
>przyszlosci.
>Lek nie dziala chwilowo. Dzialanie jest TRWALE!
>Progesterex jest zaprojektowany do sterylizacji koni. Kobieta ktora zazyje
>lek JEST BEZPLODNA DO KONCA ZYCIA. Napastnicy moga zdobyc lek od kazdego
>kto jest w szkole weterynaryjnej, badz na universytecie. To takie proste i
>Progesterex stanie sie bardzo popularny wsrod gwalcicieli. Sa takze
>strony, ktore instruuja ich jak maja go uzywac!!!
>Prosze przeslij to ostrzezenie do wszystkich - zwlaszcza dziewczyn.
>Badzostrozna kiedy sie bawisz i nie zostawiaj swojego napoju bez opieki.
>Panowie, poinformujcie wszystkie swoje znajome i rodzine o nowym
>zagrozeniu.
>Ponad 360 kobiet zostalo w ten sposob zgwalconych w Londynie.
>Panie, uwazajcie na siebie i swoje napoje, a panowie niech strzega kobiet z
>ktorymi wyszli.
Dostałam właśnie takiego maila.
I co Wy na to?
jesuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :((((((((((((((
Prosze przeczytać to --> http://atrapa.net/chains/progesterex.htm i ewentualnie to (to akurat jest po angielsku) : http://www.snopes.com/medical/drugs/progesterex.asp
Wartość logiczna treści łańcuszka: | fałsz |
Jak napisałam dostałam tę wiadomość mailem. Dobrze wiedzieć, że są to fałszywe informacje. Uff!
I przepraszam wszystkich za zamieszanie!
Ja z kolei dostałam takiego maila od kuzynki ku przestrodze.
skopiowałam na forum, by inni też mogli uchronić sie przed oszustami.
Przyjeżdża do Ciebie kurier i oświadcza, że ma dla Ciebie paczkę za
> zaliczeniem. Koszt ok.500 zł. Na paczce jest Twoje imię, nazwisko i
> poprawnie napisany adres. Nadawcą jest firma "X" której nie znasz i w
> której nic nigdy nie zamawiałeś. Kurier oświadcza, ze nic mu na ten temat
> nie wiadomo - jego zadaniem jest tylko dostarczenie paczki i pobranie
> pieniędzy, ale skoro są wątpliwości - to można je wyjaśnić od ręki
> telefonicznie. Kurier pyta, czy w takim razie - może zadzwonić od Ciebie
> do firmy i szybko się wszystko wyjaśni... 99% ludzi nie podejrzewając
> podstępu wpuszcza kuriera do domu i wskazuje mu gdzie jest telefon,
> albowiem chce jak najszybciej sprawę wyjaśnić. Kurier wykonuje KRÓTKI
> TELEFON (1 min) i niby sprawdza w firmie, czy nie zaszła pomyłka - po czym
> informuje Cię, że faktycznie jest to pomyłka, przeprasza grzecznie i
> wychodzi ! (...bajki o pomyłkach są różne w zależności od oceny reakcji
> wrabianego). Po miesiącu przychodzi rachunek telefoniczny ok.10.000
> dolarów w przeliczeniu !!! Dlaczego ? Ponieważ ten jeden "niewinny krótki
> telefonik" - obleciał w między czasie cały świat przez przekierowania
> komercyjne (Seszele, Wyspy Bali, Kajmany i wiele innych - wszystko
> automatycznie), aby w końcu trafić na sexlinie w Australii. Jak to
> możliwe!?! - zadasz samemu sobie pytanie ? Przecież patrząc kurierowi na
> ręce - było widać, że wykręca numer tel. stacjonarnego... Tak to prawda -
> kurier wykręcił nr telefonu stacjonarnego, który jest zainstalowany gdzieś
> w jakimś wynajętym (po cichu) mieszkaniu (na dodatek, na lewe papiery) - i
> w tym właśnie mieszkaniu stoi sobie małe niepozorne urządzenie, które
> natychmiast dokonuje przekierowań jak się tylko do niego dodzwonisz .....
> podoba Ci się ????
>
> Czy masz szanse na reklamacje w TPSA ?
>
> Nie - ponieważ połączenie wyszło z Twojego numeru telefonu, a co za tym
> idzie za Twoją zgodą - więc nawet w Sądzie przegrasz !!!!
>
>
>
> Numer "na TPSA" !
>
> Dzwoni do Ciebie człowiek i podaje się za pracownika Telekomunikacji
> Polskiej S.A. Informuje Cię o tym, że właśnie wymieniono skrzynkę kablową,
> rozdzielczą lub cokolwiek innego.
>
> W związku z powyższym monterzy TPSA testują połączenia i proszą o
> potwierdzanie ich poprawnego funkcjonowania po przez naciśnięcie klawiszy
> : 9, 9#, 09, 09#, 90, 90#
>
> N I E N A C I S K A J !!!!! N I C Z E G O N I E P O T W I E D Z A J
> !
>
> Jeżeli to zrobisz - jesteś przekierowany na sexlinie (NA TWÓJ koszt
> oczywiście) do Wielkiej Brytanii przez pół świata na Pacyfiku (Wyspa Niua
> w tym procederze króluje!!) i nawet jeżeli natychmiast rzucisz słuchawkę
> na widełki - NIC CI TO NIE DA !!!!!! - połączenie nie skończy się przed
> upływem 5 min ... podoba Ci się ? - koszt ok. 1500 zł.
>
>
>
> Numer "na wygraną"
>
> "Jeśli zadzwoni jakiś gość, że wygrałeś coś w konkursie (przeważnie
> ekskluzywną wycieczkę) i w dodatku poprosi o naciśnięcie klawisza 9, żeby
> potwierdzić wiadomość i jeśli to zrobisz, to jesteś załatwiony na cacy.
> Łączność z tą linią kosztuje 20 funtów za minutę, ponieważ rozmowa
> przekierowana jest przez Kajmany do sexlinii w Anglii.
>
> Nawet jak natychmiastowo rzucisz słuchawką na widły, to dużo nie da, bo
> rozłączy cię za 5 minut. Ale jeśli dasz zrobić się w balona i dasz im
> swoje dane to możesz już strzelić sobie w łeb, bo po następnych dwóch
> minutach dostaniesz potwierdzenie, że oczywiście nic nie wygrałeś. Koszt
> takiej rozmowy to około 260 funtów.
>
> Jedyne co można zrobić to - natychmiast po odebraniu takiej rozmowy -
> rozłączyć się. I to jak najszybciej.
>
> Jeżeli ktokolwiek do Ciebie zadzwoni i powie, że coś wygrałeś - rzuć
> natychmiast słuchawkę i NICZEGO NIE NACISKAJ !!!!
>
> Żadnych cyfr, gwiazdek lub krzyżyków. Jeżeli ktokolwiek do Ciebie zadzwoni
> kogo nie znasz ...... ! ! ! ! ! - nieważne czy będzie to firma, czy osoba
> prywatna i poprosi Cię o oddzwonienie w dowolnym czasie ..... NIE ROB TEGO
> !!!!!
>
> Nie znasz osobiście - nie oddzwaniasz. ...... bo może Cię to kosztować 320
> zł - za samo połączenie !!! Pamiętaj, że oszuści bardzo często podszywają
> się pod różnego typu instytucje lub wydziały spółdzielni mieszkaniowych
> !!! Jak Administracja lub inna instytucja będzie miała do Ciebie sprawę -
> to wyśle Ci pismo !!!
>
> Przeważnie numer dzwoniący to : 07090203840.
>
> Numer może się różnić ostatnimi 4 cyframi.
>
> Pojawia się na początku jako nieodebrane. Nie oddzwaniać na ten numer, bo
> połączenie kosztuje 320 zł/min - sexlinie w Australii.
>
> Tak więc nie gadać z kimś, kto wciska ci kit, że coś wygrałeś. "
>
>
>
> A teraz. Jak się bronić ?
>
>
>
> 1. Myśleć i nic na "Huraa" - Niczego nie naciskać i niczego nie
> potwierdzać.
>
>
>
> 2. Zadzwonić do swojego operatora np. TPSA (9393) i zażądać zablokowania
> wszystkich numerów komercyjnych tj:
>
> 0-700..., 0-300..., 0- 400 ...
>
> jak i możliwości przekierowania na nie.
>
>
>
> 3. Zablokować wszystkie numery: międzymiastowe, międzynarodowe i komórkowe
> - każdy operator ma obowiązek udostępnić Ci kod aktywujący takie
> połączenia i drugi kod dezaktywujący takie połączenia.
>
> Nie ma innego wyjścia !!!
>
> Dostaniesz od operatora dwa osobiste hasła i nikomu ich nie pokazuj.
>
> Pamiętaj !!! Zapisz datę i godzinę połączenia się z operatorem w celu
> zablokowania powyższych. Zapisz Imię i Nazwisko osoby przyjmującej
> zgłoszenie, Zapisz numer zgłoszenia. Potem żądaj od Operatora pisemnego
> potwierdzenia faktu, że zgłaszane przez Ciebie zadania zostały
> zrealizowane. Jak to będziesz miał na piśmie - to jakby co to wygrasz w
> każdym Sądzie. Witam Wszystkich!!!, To jest wiadomość, którą przekazał
> pracownik działu reklamacji w TPSA!!!!
>
>
>
> Problem dotyczy też komórkowców. Nigdy nie należy naciskać 9 lub 9,0,# lub
> 0,9,# w tych kombinacjach.
>
>
>
>
>
> Ponieważ w Anglii ten proceder jest już nielegalny, to przekręty tego typu
> przeniosły się do Polski.
>
>
>
> Proszę o rozpowszechnienie tej informacji do swoich znajomych!
Treść tego maila to - wypisz wymaluj artykuł z ostatniej AGORY. Super, że ludzie reagują tak szybko, nie dajmy sie oszustom
ten tekst już gdzieś mi mignął, a właściwie to pierwsza jego część, nie wiem czy tu na forum czy mailem dostałam.
A ja właśnie miałam telefon z informacją, że wygrałam wczasy, gdzieś tam.
Rozmówca, prosił, żebym zadzwoniła pod wskazany numer i potwierdziła, że otrzymałam informację...itd.
Moja reakcja - to śmiech i odłożenie słuchawki.
Oczywiście nigdzie nie dzwoniłam, tylko poinformowałam znajomych, żeby również nigdzie nie dzwoniki, w razie takiej "wygranej".
jasia
@ABA:
Problem dotyczy też komórkowców. Nigdy nie należy naciskać 9 lub 9,0,# lub 0,9,# w tych kombinacjach
hihi, to jak na przykład doładować konto?
Łańcuszki, które kursują już od lat....
pozdrawiam,
shiludek
Masz dużą rację Soffixie. Ja przekopiowałam w całości mail. Nad niektórymi wątkami należy się zastanowić.
dwa tygodnie temu zadzwonił ktoś do mnie ,że wygrałam coś , miałam tylko zadzwonić pod jakiś numer, nie pamiętam jaki , ale też zaczynał się na 0700, oczywiście odłożyłam słuchawkę i nigdzie nie dzwoniłam.Ale trochę prawdy w tym jest, w zeszłym roku widziałam reportaż w telewizji , w którym emeryt miał do zapłacenia kilka tysięcy złotych do TPSA, ponieważ ktoś nielegalnie podłączył się pod jego numer, wprost ze skrzynki, gdzieś na klatce schodowej. Już dawno zablokowałam u swojego operatora numery zaczynające się od 0700, 0800, 0300, niestety w Netii płaci się za to 3 zł miesięcznie, ale nie szkoda mi tych pieniędzy, mam bowiem cichą nadzieję,że mnie nikt w ten sposób nie wykorzysta.
Moja mama właśnie wczoraj miała telefon gdzie uprzejmy pan poinformował ją że wygrała wycieczkę musi tylko nacisnąć klawisz nr 9 i coś tam jeszcze. Na szczęście rozłączyła sie od razu. Podejrzewam jednak że wiele osób zwłaszcza starszych da sie nabrać na takie oszustwa. Trzeba sie na każdym kroku pilnować przed takimi oszustami. Pozdrawiam
No niestety musze was zmartwić. Co najmniej pierwsza częśc jest prawdziwa. Ta o pigułce gwałtu Rohypnol. Widziałam program dokumentalny jakiś miesiąc temu na ten temat i jest to fakt dlatego " Badzo strozna kiedy sie bawisz i nie zostawiaj swojego napoju bez opieki" jest jak najbardziej aktualne.
klio
~(*_*)~
Przeczytałam wczoraj Wasze wypowiedzi, ale nie przyszło mi do głowy aby o tym powiedzieć rodzicom. Przyszłam dzisiaj z pracy, a mama mówi, że dzwonił ktoś z wiadomością,iż nasz numer został wylosowany do nagrody. Zamarłam i aż krzyknęłam " co mamo zrobiłaś"? Okazało się że podali numer, żeby oddzwonić i potwierdzić wygraną. Na szczęście mamie ani nie przyszło do głowy żeby oddzwonić, ale numer oczywiście zapisała. Zaczyna się 0-300-itd. Zaraz opowiedziałam rodzicom jakie to przekręty ludzie robią i myślę, że w mojej rodzinie nikogo już nie oszukają. Dzięki za ostrzeżenie ! Kaśka
No, ale gdyby oddzwoniła, to na własną odpowiedzialność. Nikt nie zmusza przecież... To jest agresywna reklama, a i wielu się nabierze, na przykład z chytrości. Dzisiejszość.
A ile jest reklam agresywnych w internecie = namawiających do zakupu jakiegoś tam produktu...?
Wiesz, ile ja już razy wygrałem? :D Ostatnio nawet samochód do mnie jechał (szkoda, że nie tylko do mnie, bo chyba do połowy mojego miasta).....
A tego typu wymienione łańcuszki (hoaxy, jokesy...) są produkowane na potęgę, dla zabawy, dla wprowadzenia zamieszania, bo wykorzystuje się niewiedzę, strach przed zagrożeniem, naiwność, słabość ludzką....
polecę, jedną z wielu, lekturę do numerów telefonów >> www.tp.pl
Ile to ja razy wciskałem sobie różne numery w trakcie rozmowy (spróbuj i zobaczysz co się dzieje, a jak się boisz to z budki zadzwoń do znajomego i wciśnij jakieś cyfry, krzyżyki czy inksze znaczki).
Na przykład numery wewnętrzne, też przecież wybiera się dodatkowe numery... (tylko że tu to ja dzwonię i wybieram, a nie ktoś do mnie...). Jeżeli ktoś do mnie dzwoni: wybierałem różne kombinacje (np. żeby nagrać wiadomośc na automat) i z torbami jakoś nie poszedłem. Więc ile prawdy w tych łańcuszkach?
Przecież gdyby te łańcuszki niosły prawdę, to w mediach by było głośno o tym, zajmowane by były stanowiska. A jakoś cisza...
I reasumując: wywalać w pierony i nie rozsyłać bzdurnych łańcuszków.
shiludek
Ok. A tak swoją drogą do do mnie też samochód jechał, a kluczyków to mam chyba całą kolekcję. Jeżeli chodzi o łańcuszki i tego typu podobne bzdury -to się zgadzam. A najbardziej złoszczą mnie takie w których ktoś się odgraża, że jak nie odeślę to spotka mnie coś.....Co do telefonów, to mam przykład sąsiadki- emerytki, która pozwoliła wejść do domu pewnemu panu i sprawdzić czy telefon działa. Pan się przedstawił, a jakże, machnął jakimś świstkiem pod nosem. Sprawdził wszystko było oczywiście ok. Niestety pani coś przeczuła i zadzwoniła do telekomunikacji. Okazało się, że nikogo nie wysyłali, a rozmowa już jedna była i rachunek rośnie. Gdyby nie myśląca "trzeźwo" emerytka ,sumka zwiększyła by się pokaźnie. A tak coś jej tam zablokowali i jest ok. U mnie natomiast zjawiła się pewna pani, która chciała mi coś zareklamować w zwiazku z abonamentem. Gdy jej podziękowałam, wyskoczyła na mnie, odgrażając się, że będę wzywana osobiście do wytłumaczenia się itd . Zamknęłam jej drzwi przed nosem. Niech sobie pokrzyczy za drzwiami. Jak do tej pory nikt mnie nigdzie nie wzywał. Uf , mam dość natrętów itp.