Filety należy przekroić wzdłóż pozostawiając szeroką część ryby od strony skóry.
Filet dzięki temu będzie cieńszy i łatwiej się zawinie.
Części ryby od strony ości mają mniej zwartą konsystencje i można je wykorzystać do sałatki.
Przekrojone filety układamy tak aby strona po której został odcięty kawałek ryby był u góry. ( Skórą do dołu- filety są bez skóry ale to dla ułatwienia - każdy rozpozna gdzie była skóra )
Filety smarujemy musztardą- ok pół łyżeczki musztardy na jedną rybkę.
Na posmarowanej rybie układamy plasterek cebuli i ogórka. Warzywa układamy tylko na jednym końcu filetu. Cebula na ogórku lub odwrotnie. Od tej strony zaczynamy zawijać rybę. Zawijamy tak ciasno jak tylko się udaje. Po zawinięciu wbijamy wykałaczki żeby rolmopsy nie rozpadły się.
Ryby układamy w miseczce lub innym naczyniu, w którym będziemy możli go potem zalać zalewą.
Zalewa
Gotujemy ocet z wodą, cukrem, zielem angielskim i listkami laurowymi.
Jeżeli z rolmopsów zostały resztki cebuli i ogórka wrzucamy je do gotującej się zalewy.
Zalewa musi się zagotować.
Po wystudzeniu zalewamy ryby. Zalewa musi zakrywać wszystkie ryby.
Rolmopsy można jeść już następnego dnia, jednak uważam, że najlepsze są trzeciego lub czwartego dnia po zrobieniu.