You are here: / / Nalewka żurawinowa

Nalewka żurawinowa

88.3k
171
17
  • Difficulty level

    Average

Ingredients:

Prepare instructions:

View all comments (17)
Show previous comments
luckystar

(2009-05-12 21:02)

Alu, ten komentarz to chyba powinien miec tytul "dziwne przygody ognistej wody":)) Wiesz, ze mieszkam w kraju gdzie nie mozna kupic spirytusu, wiec jezdzilam zawsze do polskiej dzielnicy i tam tez mozna dostac tylko ten "mlodziezowy" czyli niskoprocetnowy. W koncu moj maz kiedys pogadal z wlascicielem sklepu z napojami wyskokowymi i ten sprowadzil mi cala skrzynke spirytusu. Wlasciciel jest Rosjaninem, wiec oczywiscie nie omieszkal zapytac na licho mnie tyle spirytusu, wyjasnilam, on zapytal czy dam posmakowac, jak zrobie i na tym sie skonczylo. Wyobraz sobie ze ostatnio zanioslam mu malenka buteleczke nalewki zurawinowej i....wlasnie dostalam zamowienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oczywiscie nie na masowa produkcje;) tylko na prywatnie "ile wyjdzie z butelki spirytusu". No i musialam sie z Toba tym podzielic, bo jakby co i zaczne jednak produkcje masowa to szykuj sie do lotu:))))
Pozdrawiam serdecznie - maryla

alidab

(2009-05-12 22:08)

Marylko...:))) Dzięki Tobie moja nalewka robi międzynarodową karierę...:))) 
A podstawa do masowej produkcji jest - w końcu skrzynka spisytusu i to prawdziwego a nie byle młodzieżowego to jest już jakaś inwestycja, poczekasz do jesieni na żurawiny a potem...jak trzeba, to się poświęcę i ...przylecę na degustację...:))) Ktoś w końcu musi ocenić czy mocą i smakiem dorównuje oryginałowi.  Wierz mi, podobno jestem w tym dobra...:)))
Serdecznie pozdrawiam.:)

luckystar

(2009-05-12 22:33)

Alu, dostane pewnie po lapach za nic nie wnoszace komentarze, ale musze wyjasnic, ze ja robie wszystko na tym mlodziezowym spirytusie, bo w Stanach jest zakaz powyzej 76% ale go mniej rozcienczam i w ten sposob zyskuje na mocy. No wiesz jak Rosjanie pochwalili to chyba ma jakies znaczenie. A bardzo bym chciala, zebys kiedys przyjechala, wiec gdybys sie wybierala to koniecznie daj znac:))

artur3xb

(2009-06-04 08:11)

Witam wszystkich serdecznie i z góry zaznaczam, że mój wpis trudno nazwać komentarzem ale prośbą o pomoc. Zrobiłem nalewkę ściśle w/g przepisu powyżej i jestem obecnie po dwutygodniowym okresie pracy wódki z żurawiną, odcedzeniu, zmiksowaniu  ze spirytusem itd. oraz ok. dwutygodniowym leżakowaniu całości. Posmakowałem tego wynalazku i przyznam, że niezłe (zakładam, że po kilku miesiącach będzie pycha) ale mocne. Nie przeszkadza mi to :-) ale przyznam, że osobiście lubię rasową Whisky a nalewkę nastawiłem pod gusta moich pań i nie wiem czy będzie im to smakować (niestety może być za ostre). Doradźcie proszę: czy po kilku miesiącach bedzie to takie ostre? jak rozcieńcza się nalewki żeby nie stracić na szlachetności napitku. W konkretnej sytuacji, co zrobilibyście na moim miejscu. Pozdrawiam i proszę o radę.

Aneteczka

(2010-11-26 17:43)

wlasnie skończyłam drugi etap nalewka ma piękny kolor poczeka do wiosny dzięki za przepis.Ps próbowałam od znajomej mam nadzieję że moja tez będzie taka pyszna no i rozmowna

gabigold

(2022-08-07 10:50)

Oj fajny przepis, muszę wypróbować.

Write comment
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close