Filety podzieliłam na mniejsze kawałki, usuwając przy tym większość ości - czyli wszystkie, które zauważyłam. Sok z cytryny zmieszałam z 3 łyżkami sosu sojowego i 1 łyżką sosu chili - mieszanką skropiłam rybę - odstawiłam na bok, na czas przygotowania grzybów. Pieczarki oczyściłam, pokroiłam w ćwierć plasterki. Pora, tylko białą część, posiekałam. Na patelni rozpuściłam 2 łyżki masła, a gdy się podgrzało, podsmażyłam na nim pieczarki z porem aż odparował nadmiar wody - doprawiłam sosem sojowym i papryką. Mąkę zmieszałam z resztą papryki i lekko oprószyłam nią kawałki ryby. Od razu kładłam je na mocno rozgrzaną patelnię z niewielką ilością oleju. Smażyłam tylko do lekkiego zrumienienia i przekładałam od razu na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na każdy kawałek ryby położyłam porcję grzybów i posypałam startym grubo serem. Blachę wstawiłam na 20 min. do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Podałam na sałacie oprószając leciutko papryką w proszku.
Kupując leszcza wybierajcie duże okazy bo ta ryba ma dość dużo ości a z dużych sztuk łatwiej je usunąć.