5 marynowanych śledzi matias
3 cebule
1 czubata łyżka cukru lub mniej (wg uznania)
10 suszonych ugotowanych grzybów
sok z cytryny
sól, pieprz
3 łyżki oleju
1 łyżka koncentratu pomidorowego
2 łyżki keczupu łagodnego lub pikantnego
Marynowane matiasy pokroić w kawałki, ułożyć w szerokim słoiku lub salaterce. Cebulę obrać, pokroić w piórka i usmażyć na oleju razem z ugotowanymi i pokrojonymi w paseczki grzybami.
Do ciepłej cebuli dodać cukier, sok z cytryny, keczup, koncentrat pomidorowy, sól i pieprz do smaku. Dusić jeszcze razem około 1 min, lekko przestudzić, dodać do sledzi i delikatnie wymieszać.
Gotowe śledzie odstawić do lodówki na 8 godz, po tym czasię wyjąć na półmisek i udekorować.
Smacznego.
Robię identyczne dodaję tylko liść laurowy i ziele angielskie. Grzyby nadają bardzo ciekawy smak. Polecam!
Ja jak dotąd robiłam z solonych,wymoczonych śledzi i bez koncentratu pomidorowego .Dodawałam suszone prawdziwki i bardzo wszystkim smakowały.Może teraz dla odmiany zrobię Twoją wersję, bo wygląda bardzo zachęcająco.
Dla mnie i sąsiadki poezja smaku, przepyszne