Nie myl pojęć:) Vikunia ma rację, to nie są frytki, tylko odsmażane ziemniaki, też tak robię czasami, tylko kroję w plastry.:)
Myślałam,ze to innowacyjny przepis nad przepisy a to tylko ziemniaki odsmażane,ale nazwa za to płomienna
Aściesię przyczepiły. Ja widzę różnicę we frytkach z gotowanych ziemniaków i w odsmażanych ziemniakach. Ja zawsze odsmażam, mój syn robi z nich frytki. Różnica jest i w smaku i w wyglądzie.
Frytki w postaci plasterków? hmm :)
Zanim zaczęłam jeść frytki na mieście zawsze robiliśmy w domu w postaci plasterków.
Miałam napisać, że jak frytki to w głębokim tłuszczu a nie na posmarowanej tłuszczem patelni. A potem pomyślałam, że można przecież frytki piec zupełnie bez tłuszczu. Więc z jednej strony - jak zwał, tak zwał, z drugiej - dla mnie frytki to zawsze z surowych.
vikunia (2013-10-29 19:48)
to nie frytki tylko odsmażane ziemniaki.