Comments for recipe „Dzyndzałki z hreczką i skrzeczkami”

majolika

(2011-07-29 01:20)

Tak poważnie się zrobiło i pompatycznie, a Wamia ma tez sporo minusów.Jednego z nich doświadczam aktualnie-REUMATYZM. Nie ma nic za darmo. jak sie zyje wśród jezior to sie ma ...zapalenia stawów.Aktualnie posiadam to świństwo. Kuśtykam po domu, i spać z bólu nie moge. Zazdrościcie?Chyba nie((((

bogdzia

(2011-07-29 09:34)

Nie wiem jak jest teraz na koloniach dla dzieci, ale jak byłam dzieckiem (łomatulu to było 35 lat temu), to ten hymn śpiewaliśmy co rano na apelu kolonijnym. Zastanawiam się czy moje córki znają słowa tekstu, gdzieś to wszystko po drodze się traci w tej globalnej wiosce.

Zdrowia Majoliko i słońca ci życzę na wygrzanie stawów.

majolika

(2012-11-16 01:09)

Bogdziu,  tamte ziemie kryją wiele tajemnic))Mnie mama też ganiała, bo na ściezkach, w jeziorkach znajdoalismy broń i naboje, niewypały(jeszcze z okresu i Wojny Sw.Tu to nazywało się bitwa pod TannnenbergiemI(nie mylić z Grunwaldem!).Do dzis ludzie pamietają.Itnieją takie zapomniane cmentarze żołnierzy Rosyjkich(to za cara jeszcze było) i Niemieckich.W dzieństwi sprzątaliśmy je i kładliśmy im świeczki, choć obcy byli.Tak nam kazali rodzice, bo to byli LUDZIE.Dziś wolę szukać grzybów.Ostatnio znalazlam polanę pełną rydzów!Dla mnie to skarb lepszy od skarbu gen Samsonowa))Pozdrawiam.A' pro pos-skarbu gen Samonowa, który podobno do dziś gdzieś tam jest-jezcze nikt nie znalazł))))))

bogdzia

(2012-11-16 10:23)

Ciekawi mnie ile jest prawdy w tej historii o skarbie gen. Samsonowa. Pewnie jak zwykle ziarnko, może zorganizujmy wyprawę eksploracyjną, a nuż się obłowimy. Znaleźne byłoby pokaźną kwotą i na nasze reumatyczne dolegliwości, choć na trochę, starczyło by na wyjazd gdzieś w słoneczne strony. Hihihihi, marzenia nic nie kosztują, prawda?

majolika

(2012-11-17 17:03)

No Skarb Generała Samonowa to nie legenda)))To prawda.Kiedy pod koniec  I Wojny św Rosjanie przegrali bitwę pof Tannenbergiem-generał Samsonow, który, nota bene zaraz potem zginął w tej bitwie- kazał żołd dla całej armii carskiej zakopać. To była cała taczanka(laweta)pełna złota.Złote "świnki", czyli monety złote z wizerunkiem cara o próbie złota 96.Do dzi tej taczanki nikt nie znalazł!!1Wiadomo tylko, że zakopano ją pod  dębem koło miejscowości Wielbark na połuidniowych Mazurach.Korci mnie poszukać)))Bogdziu, robimy wyprawę?

majolika

(2012-11-17 17:17)

PS.Do szukania trufli tresuje się świnki, to może wytresujemy jakąś świnkę, zeby nam poszukała "świnek" carskich?)))I te i te znajduje się pod dębami! Nota bebe onegdaj na rynku widzialam pana, który sprzedawał z worka białe trufle.To znaczy, że gdzieś tu są!a ja(głupia) nie kupiłam((( Może w tej dąbrowie tam, gdzie Skarb Generała Samsonowa?))))

bogdzia

(2012-11-24 19:53)

No, no, poczytałam o tym Samsonowie, jeśli te kasy jeszcze tam są, to łatwo nie będzie je odnaleźć. Podobno nawet pomnika upamiętniającego miejsce śmierci generała nie jest łatwo odnaleźć, a ludzie tam mieszkający też nie są za bardzo zorientowani. Kasy rzekomo są ukryte pod najbrdziej rozłożystym dębem, hahahaa, ale tam rośnie ich kilka. Myślę, że jedna kasa by nam wystarczyła.

Już sobie wyobraziłam jak tam grzebiemy łopatami pod tymi dębami, a plataninę korzeni tniemy piłami ręcznymi (dla cichości akcji) i udaje nam się unikać spotkania trzeciegi stopnie ze strażą leśną. Ale wyprawa byłaby świetną przygodą. Tylko trzeba by się zaopatrzyć w sprzęt. Marzy mi się taka wyprawa, jakie odbywali odkrywcy miast Majów i Inków, albo źrodeł Nilu lub Amazonki. Ta karawana ludzi i zwierząt objuczonych pakunkami. No i my w mundurkach w stylu safari, albo też kupionych w sklepie Milit.... .pl.

Widzisz się w takiej ekspedycji? Bo jak nam się powiedzie, to Bursztynowa Komnata czeka.

A może jednak taniej będzie zainwestować w świnki poszukujące trufli, chyba to byłby taki sam interes jak poszukiwanie tych kas Samsonowa 

majolika

(2012-12-10 23:10)

Bogdziu, a cóż jest wart świat bez marzeń?A' propos trufli-podbno w Polsce występują!Sama widziałam kilka lat temu jak fracet sprzedawał na ryneczku w Olsztynie woreczek białych trufli!Serio!że ja-głupia- nie kupilam!do dzis pluje se w brode!Ale to znaczy, że są!Nietety w Polsce trufle są pod ochroną(((a skarbu generała Samsonowa poszukamy koniecznie!Przyda sie troche złota, nie?

majolika

(2013-01-07 11:49)

Hehe, nie wiem jak ty, ale ja w nastepne lato grzeje w okolice Wielbarka i szukam złota))A to nie byle jakie złoto.Carskie "świnki" to była najwyzszej próby złoto,było tak miękkie(bez domieszek), że gięło sie w zębach!Ale ja taka uczciwa do bólu że oddam to, nawet jak znajdę))Wg prawa w Polsce to co w ziemi jest własnością Państwa.Ale na splendor i nagrode licze)))Hehehe.

malaga73

(2013-01-07 19:43)

majolika zapraszam,ja z okolic Wielbarka,możemy wybrac się na to złoto

majolika

(2013-02-20 10:55)

No to "jadziem" szukać złota, skarbu generała Samsonowa.)))Hej przygodo!A przy okazji połowimy rybki, pozbieramy grzybków.Połazimy po lesie, pokapiemy sie w lesnych bajorkach,jeziorach,pooddychamy czystym powietrzem....I może to cenniesze od skarbu?

Write comment

Most active

  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close