Jestem pod wrażeniem! Także zdjęć, bo niełatwo zrobić dobrą fotkę ryb za grubą szybą.
Na jak długo możesz wyjechać i nie prosić nikogo o pomoc przy karmieniu i sprzątaniu?
Super te akwaria
Pięknie, pięknie a dzieci ile muszą mieć radości oglądając ''tatine'' hobby. Czekam na kolejne focie niech rybki się rozmnażają a roślinki dużo tlenu dają )))
Gratuluję cierpliwości i talentu - pięknie 'urządzony' wodny mini-świat. Powodzenia, niech rybki pluskają a roślinki bujnie rosną :)
Piękne te Twoje akwaria, widać że dbanie o nie sprawia Ci przyjemność i masz z tego dużą frajdę. A roślinki w nowych akwariach na pewno odwdzięczą się w nie długim czasie i urosną okazale. Proszę o kolejne zdjęcia w trakcie rozwoju kolekcji.
O ja cieee...nareszcie pochwaliłeś się swoja nową "obsesją". Krewetki śliczniutkie (tylko je nie zeżryj). Super to wygląda i cieszy oko! Teraz będę mogła żonglować fotkami na tapetę hihi.
Bardzo się cieszę, że smakowało :) Dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam :)
Zainspirowałam się Twoim przepisem i użyłam mięska indyczego,przyprawiłam po swojemu i nie obsmażałam tylko ugotowałam wcześniej. Do sosu dodałam natkę pietruszki na finiszu :).Polecam bo pychota!
pyszne i jeszcze raz pyszne jedzonko,podałam gościom i nie zawiodłam się,talerze były czyste ,dziękuję autorowi i pozdrawiam
No, tak jak się rzekło, na każde spotkanie hahahahaha. Jak zwykle smakowite. Dzięki za taki smaczny przepis.
Nie wiem, chwalić czy też psioczyć. Tak wszystkim smakowało, że teraz muszę to robić na każde spotkanie babskie hehehe
Zeżarte bezzdjęciowo ale zapewniam, że przepyszne. Oczywiście na kruchym cieście... :)
Najpierw miały być ruloniki, ale zajmowały za dużo miejsca. Więc rozwinęłam i ułożyłam na płasko. Drogo , ale przepysznie.
Basia z karczochami też wypróbuję.
U nas tez bylo to cudo na obiad.Pominelam dodatkowe dwa zoltka, smietane dalam 7% i szynke parmenska.Niestety tez nie mialam grochu.Pyszne!!!Nastepne sprobuje z karczochami.