Zrobiłam dziś fileciki na obiad z pieprzem ziołowym pyszne,proste,szybkie.
Genialne w swej prostocie, idealne przy diecie niskowęglowodanowej i bezglutenowej na której jestem.
Polecam i bardzo dziękuję za przepis
Basiu cieszę się,że eksperyment się udał.To znaczy,że śmiało można działać z mięsiwkiem indyczym :)Dziękuję za fotki.
Dzisiaj byl indyk, trudno powiedziec co lepsze.Jedno i drugie miesko wspaniale..............moze indyk delikatniejszy!Troche balam sie, ze przy przewracaniu wszystko mi sie rozleci, bo piers kupilam juz pokrojona.......wyszlo ok!Dzieki za przepis, robi sie migusiem i naprawde jest smaczne.
Nie próbowałam z indykiem jak wykonasz to podziel się efektem :)
Basiu niezmiernie mi miło,że przepis przypadł do gustu :) DziękujĘ za fotki jako materiał dowodowy :D
Od wiekow mialam ten przepis w ulubionych, ale poniewaz nie jestem zwolenniczka tych"suchych" piersi ciagle odwlekalam z wykorzystaniem Twojego przepisu.Moczylam w jogurcie, smietanie,ale to nie bylo to.Zastanawialam sie zawsze jak robione sa te salatki z piersia kurczaka takie pyszne, (u mnie piers z kurczaka i indyka zawsze sucha byla.... fuj.)Dzisiaj potrzebowalam blyskawiczny obiad i zrobilam wg.Twojego pomyslu( nie kocham pieprzu,natarlam mieszanka do stekow i grila)...............rewelacja to malo, pycha,pycha polecam wszystkim swietne danie( tylko plyta do szorowania, bo pryszcze).Probowalas tez z indykiem.............ja sprobuje.Oto dowod.
Piekę bez przykrycia i wcześniej należy krótko obsmażyć mięsiwko oczywiście wcześniej zamarynowane.
Wstawiam do nagrzanego piekarnika.
A w piekarniku pod przykryciem pieczesz czy bez?
Reniu dla polędwiczek wieprzowych jest to za mały czas by zrobiły się miękkie.Proponuję upiec w piekarniku w 170-180 stopniach około 20 minut jezeli nie są duze a następnie wyjąć i zostawic pod przykryciem na jakies 30 minut.Ja dodatkowo owijam w gruby ręcznik.Mięsko jest mega soczyste i rozpływa się w ustach.
Jak myślicie czy można w ten sam sposób upiec polędwiczki wieprzowe? będą miękkie? takie w całości?
dzięki meggi, też tak zrobię, że wymieszam z kiszoną i grzybkiem
cebuli smażyć nie mogę, nie wszyscy ją "trawią"
lubię takie przepisy, gdzie ...samo się robi
dzięki
Zuzanno - oczywiście dodaje się olej,mój błąd gdzieś umknęło Można eksperymentować i dodać podsmażoną cebulkę jak Wkn zasugerowała oraz pokombinować z przyprawami.Nam akurat takowa zasmakowała.Ale chyba na Wigilię wymieszam pół na pół z kiszoną kapuchą,dodam grzybków i popiekę ze 2-3 dni w mniejszej temperaturze.
Balbino - akurat ten portal działa tak,że komentujemy pozytywnie i negatywnie i czy Ci sie podoba czy nie musisz sie z tym pogodzić. Następna sprawa o której już pisałam to wysil się w końcu i poczytaj moje komentarze do przepisów użytkowników i proszę nie rzucaj oszczerstw w moją stronę bo akurat tu w bezczelny sposób mnie atakujesz zarzucając mi coś co nie ma miejsca.
Fajny przepis na pewno go wypróbuję
Blad............uspokojcie sie.