A ja sie zastanawiam, co jest w nich takiego szczegolnego, ze sa "wigilijne"?
Albo się pisze "wigilijne" i akceptuje sie tradycję i wiarę z tym słowem związaną , albo nie i wtedy są to uszka z mięsem - ale nie wigilijne....
Nikt Ci nie nakazuje wyznawania żadnej wiary, ale powinnaś w swoich przepisach uszanować wiarę i tradycję innych ludzi. To się , dziecko, nazywa tolerancja. I kiedyś ten kraj z tego słynął....
Izeczko, to nie oburzenie. Tylko ja sobie inaczej wyobrażam uszka wigilijne. Te też sa na pewno super, ale nie na moją wigilię :)
a dlaczego nie?! gdzie jest powiedziane, że wszyscy muszą pościć? nawet Kościół katolicki zezwala na jedzenie mięsa w wigilię więc nie rozumiem oburzenia
zaciekawil mnie ten przepis