Witam,mam pytanie czy wam to ciasto tez wychodzi takie klejace się do rąk,jak formujecie te chlebki ja zmoczyłam ręce i jakos sie udało ale chlebek w czasie rośnięcia mi strasznie sie rozlewał na boki ,moze go wkładac do foremki?
a sam chlebek -pycha,pycha,pycha !!!
ja daje zawsze do wypieku chlebków czy to ręcznie czy z maszyny wodę letnią z kranu (nie za ciepła).
Zaintrygował mnie twoj przepis,
mam jednak pytanie, czy woda ma byc ciepła, czy może byc zimna?
To ja już czekam niecierpliwie, na ten tostowy:)
ja uformowałam bochenki po 20 min. w trakcie tych 45 minut wyrastania. drożdże pokruszone- wszystko się wymiesza.
chleb zrobiłam z połowy składników i mieszałam w dużej misie szklanej mikserem na średnich obrotach. potem zwilżoną dłonią uformowałam coś na kształt chleba 2 bochenki i na blachę + papier do pieczenia i dalej do wyrośnięcia. l wyszły pyszne...
chleba od roku nie kupuję a z braku wolnego czasu co drugi dzień piekę w maszynie pyszny chleb ziołowy- jest u mnie w przepisie. POLECAM- jest naprawdę dobry a ten chlebek zrobię bliżej świąt większą ilość. dodam nowy przepis na chlebek a`la tostowy, którym się też zajadamy - świeży jako kanapka a na drugi dzień z tostera
sorry, że tak na raty. Uformowane bochenki, to tak ot sobie zostawiamy do wyrośnięcia ? Nie trzeba ich niczym przykrywać, posypywać, spryskiwać ?
Czy one mają wyrastać na blaszce w której będziemy piekły ? A może trzeba je wyłożyć do pieczenia (te wyrośnięte) na taką mocno nagrzaną blaszkę ?
Wrócę jeszcze do tych drożdży. To znaczy należy je pokruszyć do mąki, tak ?
Te bochenki to trzeba uformować po tych 20 minutach, czy dopiero po 45 ?
drożdże w kostce i tak jak w przepisie..
rozumiem, że te 30g drożdży to są drożdże żywe ? Nie ma potrzeby robic żadnego zaczynu ? Żadnego zakwasu nie dajemy ?