Masz rację, że taka jesień to nie jesień. :)
Chętnie bym się tam przeniosła choć nie obraziłabym się na kilka nieco... zimniejszych miejsc :P
Ile ja bym dał, żeby tam teraz być... serdecznie pozdrowienia! :)
Ja też tak chcę! Super zachęcające zdjęcia :)
Z drobną korektą. ;)
Patrząc na zdjęcie, faktycznie, papier wygląda jak część sernika. ;) A za tak pozytywny odzew na dyniową ofensywę tej jesieni - baaardzo dziękuję. ;)
No tak, pewnie się powtórzę, ale wszyscy wiedzą, że niepoprawny łakomczuch ze mnie - taki sernik zjadłabym chyba razem z papierem do pieczenia!
Cudny :)
Dziś postanowiłam zrobić na obiad zapiekankę,wyszła wyśmienita .Porcja tej zapiekanki jest na cztery osoby,a u mnie w domu jest tylko mąż,lecz patrząc jak ją wciąga ,to na pewno do wieczora zniknie . Dziękuję za przepis.
Dzięki wielkie! ;) Pozdrowienia.
Dziękuję. ;) Faktem jest, że zdanie jest niejasne. Już je formułuję inaczej.
łał, super zdjęcia :)
Dodajemy obrane i pokrojone w niedługie walce szparagi (z usunietymi zdrewniałymi końcówkami), zostawiając w misce szparagowe czubki, oraz pokrojone w kostkę ziemniaki.