Bułeczki rewelacja, mięciutkie i pulchne,zrobiłam na zwykłych drożdżach i dałam mniej cukru.Rodzinka dziękuje za przepis
Powinnam juz jakis czas temu dodac komentarz: sosik jest wspanialy! Bardzo dobrze dobrane proporcje. My wcinamy go z hamburgerami. Polecam wszystkim ten przepis!!!
Wowjakie połączenie-dla mnie dziwaczne co nie znaczy że niesmaczne
A teraz widzę że to zapewne ta surówka zdobi talerz z żołądkami.Fajny pomytsł choć taki prosty.
Niam!koniecznie muszę zrobić bo mi ślinka cieknie na sam widok!
Mniam uwiebiam żołądki,choć ja robię je w szybkowarze duszone z włoszczyzną i suszonymi grzybami.Ale powiedz co tam wtej pysznej suróweczce z marcheweczkimjeszcze jest-czy to natka pietruchy?
Bardzo serdeczie dziękuję. Następnym razem zrobię krok po kroku według Twojego przepisu. Mam nadzieję, że wreszcie drożdże przestaną się buntowac Pozdrawiam serdecznie.
Jagusiu, wejdź w zakładkę dyskusje, tam opisałam Ci jak to robię ja.
Jagusiu, zwiększ ilośc drożdży mokrych (świeżych) do 30g. Drożdże pokrusz to wysokiego naczynia i posyp cukrem. Dodaj najpierw ok, 1/4 szklanki ciepłej wody i wymieszaj (nie miksuj) łyżką. Teraz dosyp mąkę i znów wymieszaj, dolewając tej ciepłej wody, aż do uzyskania konsystencji śmietany. Naczynie nakryj (można folią spożywczą) i odstaw w ciepłe miejsce (np. na kuchence, gdzie coś się gotuje). Jeżeli drożdże są świeże, to po 15 minutach, rozczyn podwoi swoją objętośc. Czasami potrzeba więcej czasu i cierpliwości. Jeżeli rozczyn nie urośnie, to na tym możesz już zakończyc swoją przygodę z pieczeniem.
I jeszcze sposób na wyrastanie ciasta: przykryte naczynie z wyrobionym ciastem wstawiam do piekarnika (elektryczny) z włączoną żarówką (temperatura wynosi gdzieś ok. 25-30 stopni). Ciasto bardzo szybko wyrasta.
Powodzenia. Na pewno wszystko się uda.
Witaj. Też przeszło mi przez myśl, że drożdze są przeterminowane- sprawdziłam i jak najbardziej.... nie są ;) Bułeczki wyszły twarde jak kamień i równie ciężkie :/ Woda, którą dodaję jest ciepła, ale nie gorąca(podgrzewam ją na kuchence tylko troszkę). Nie mieszałam rozczynu ręcznie, bo bałam się, że stanie się to samo co przy pizzy, więc wrzuciłam rozczyn do miksera. Wyszła taka zabarwiona woda, ale trzymałam się proporcji z przepisu. Pizza też nie urosła i też była twarda tylko "zakryłam" smak ciasta dużą ilością dodatków. Sama nie wiem gdzie popełniam błąd. Błagam o pomoc, bo ja chcę Twoje bułeczki!!!! ;) Pozdrawiam.
malpiatka, danie w Twoim wykonaniu wyglada super smakowicie. Pozdrawiam serdecznie ;D
jagusia86, pewnie to wina drozdzy moze sa przeterminowane? Ja uzywam drozdzy suchych i ciepla (nie goraca) wode do zaczynu. Mam nadzieje ze jednak buleczki sie udadza. A czy to ciasto na pizze choc nie wyroslo czy i tak bylo dobre? Pozdrawiam;D
Witam. Jestem w trackie robienia bułeczek, które na zdjęciu mnie zachwyciły :) Niestety mam jak najgorsze przeczucia- rozczyn drożdży, cukru, wody i mąki nie urósł wcale i zupełnie nie wiem dlaczego :( Przypuszczam, że to nie wina przepisu, tylko moja- kilka dni temu robiłam ciasto na pizzę, którym "wielkożercy" się zachwycali i również nie urosły mi drożdże :/ Dlaczego tak się dzieje skoro trzymam sie i proporcji i kolejności dodawania składników? Pomocy....