Ciasto pyszniutkie, nawet smakuje tym co nie znoszą bananów ich połączenie z tymi kremami i czekoladą daje wspaniały efekt smakowy. Zdjęcia nie wstawiam, bo zepsuł mi się aparat a i tak nie wyszła mi taka szachownica jak na zdjęciu w przepisie, jednak żeby wyszła taka ładna szachownica dziury tyrzeba wycinać "z głową" a nie byle jak, następnym razem powycinam już jak należy, pozdrawiam i dzięki za świetny przepis.
dzikol, najczęściej stosuje się budynie na 1/2 l mleka, myślę że gdyby miało być inaczej to byłaby jakaś wzmianka w przepisie. Ja już swoje ciastu zrobiłam i czeka na jutro, dam znać jak wyszło. Upiekłam biszkopty z 5 jaj każdy i ciasto jest za wysokie (musiałam blaszkę nadsztukować), następnym razem zrobię góra z 4 jaj każdy, jeśli chodzi o krem to jakoś mi wyszedł za rzadki, ale to chyba mój błąd, bo chciałam wypróbować nowy mikser wysokoobrotowy i muszę powiedzieć, że krem wyszedł gładziutki, nie wkręcał mi się do miksera jak to bardzo często bywa z kremami budyniowymi, ale za to zrobił się taki rzadszy, na razie siedzi w lodówce, może do rana krem stwardnie, pozdrawiam Basia.
Dzięki za odpowiedż,a co do przepisu to nie jest napisane jakie budynie czy na 1/2litra mleka,czy na 3/4 litra(chodzi mi o jeden budyń)Na pewno bede piekła to ciasto jeszcze nie raz bo naprawdę jest suuuuper>>
Przepiekne.mam ochote upiec i udekorowac jak tort.Piekne.:)
Basiu ja wycinałam jak popadnie, a szachownica to przez przypadek wyszła...ale to tak wyjdzie kawałkami.
aga, a czy te dziury trzeba wycinać w jakiś specjalny wzór. Chodzi mi o to że na zdjęciu wygląda to jakby były wycinane jak popadnie, a końcowy efekt to szachownica, odpisz proszę, bo chciałabym je zrobić na niedzielę, pozdrówka Basia.
No tak jest w przepisie, rzeczywiście jest gęsty, ale jak rozmiksujesz z masłem to robi się ok, następnym razem daj mniej budyniu ;-))
może sie doczekam odpowiedzi,
czy do tego ciasta budynie są na pół litra mleka? robiłam to ciasto wczoraj,dałam budynie na 3/4 litra mleka,i w/g mnie masa jest za bardzo ścisła,
Dziś upiekłam i choć to Wielki piątek, musiałam spróbować. Słodko było bardzo, a dałam 150 gr brązowego cukru i do piany 50. Jednak jest tak dobry, że zgrzeszyłam drugi raz, a teraz słodko pozdrawiam
Jutro, najdalej pojutrze znowu go będę robiła, pozdrawiam.
Basiu bardzo się cieszę, że upiekłaś mazurka i że smakował! On jest mega rzeczywiście słodki, wilgotny też jest, więc wszystko ok. U nas znika zawsze w pierwszy dzień świąt ;-))
Muszę powiedzieć, że dzisiaj mazurek smakował o wiele lepiej niż wczoraj, po prostu pychotka. Rodzinka mnie zmusza do zrobienia następnego i na święta zawita ponownie na naszym stole.
Mazurek upieczony, smaczny, ale za słodki, następnym razem dam więcej soku z cytryny i mniej cukru. Nie wiem czy tak ma być, ale ciasto orzechowe było dość gęste, tak że ciężko było go rozsmarować i jak go rozkroiłam to środek taki jakiś mokry, ale nie był w lodówce. Teraz leży w lodówce, zobaczymy rano jaki będzie, pozdrawiam.
Robię ten mazurek od wielu lat. Dobrze go upiec kilka dni przed świętami, żeby skruszał, ale ciężko jest go dochować do świąt. Jest taki pyszny.