Twoje pączki wyglądają apetycznie. Wypróbowalam przepis- bardzo ciekawy. Zawsze robiłam pączki z 1 kg mąki, 20 dag margaryny, 1 kostki drożdży, 6 żółtek i 2 całych jajek, 15 dag cukru i 2 szklanek mleka. To przepis mojej mamy i wystarcza na około 50 - 60 pączków. W twoim przepisie wystarczy dodać tylko 2 łyżki stopionego masła, dlatego spodobał mi się ten przepis. Obok zdjęcia moich pączków, zrobionych według twojego przepisu, znikły szybko z talerza!!!
Ato już pączki mojej mamy, Pyszne !!!
Mi wychodzi 21 pączków.
malutka_megi - śliczne pączusie,ciesze sie że sie udały,pozdrawiam.
Śliczne pączusie, zarówno autorki przepisu, jak i Malutkiej megi. Myśle, ze następnym razem warto spróbować.
pychotka Krysta wyszly delikatne i puszyste dziekuje za przepis i pozdrawiam.
wlasnie biore sie za twoje pączusie jak zrobie wkleje foteczke .
robię takie same pod nazwą racuchy tylko dodaje pokrojone jablka w kostke , ale bez jablek tez sa pyszne polecam i pozdrawiam.
piekne paczusie , tez lubie z pudrem takie rowniutkie ci wszystkie wyszly ,pozdrawiam
Agnieszko .Bardzo mi się podoba,chyba nawet bardziej niż mój.Ja też dziękuję - że skorzystałaś z tego pomysłu.Pozdrawiam.
Bardzo cie przepraszam ale wczoraj nie zauwazylam tego ze jeden tekst jest w jednym nawiasie i te drugie proporcje sa w drugim nawiasie,ale wczoraj dosc pozno czytalam ten przepis a bylam zmeczona.Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
Już wyjaśniam:po prostu zamiast 2 łyżeczek cynamonu i 1 łyżeczki goździków biorę 2 łyżeczki przyprawy do piernika i 1 łyżeczkę kawy,pieprz daję w obu wersjach.Smietanę daję kwaśną i ta której używam nie jest za gęsta.A pierniczki są naprawdę smaczne.Pozdrawiam.
Krysto mam troche problem z rozszyfrowaniem tych przypraw napisalas---4 łyżeczki przypraw (2 cynamonu,1 goździków,trochę gałki muszkatołowej,1/2 łyżeczki pieprzu - ja biorę 2 łyżeczki przyprawy do pierników,1,łyżeczkę kawy,1/2 łyżeczki pieprzu i trochę cynamonu .Moglabys mi wyjasnic te 4 lyzeczki przpraw to sa 2 cynamonu,ta galka muszkatolowa i pol lyzeczki pieprzu badz przyprawy do piernikow,ale potem piszesz ze znowu pol lyzeczki pieprzu i znowu troche cynamonu.Nie bardzo wiem czego mam sie trzymac ,a chcialabym ciastka upiec bo wygladaja na smaczne.I jeszcze jedno pytanie ta smietana ma byc slodka czy kwasna i raczej gesta czy rzadsza?
To nie jest wcale śmieszne pytanie bo ten tort był dość wysoki,nie myślałam że mi taki duży wyjdzie,ale jak już zaczęłam go robić to było za późno na zmiany.
Ponieważ warstwy tortu się powtarzały (jakby były dwa torty - jeden na drugim ),odkroiłam górną część na osobny talerz i w ten sposób pokroiłam.Drugi raz jak robiłam ten tort zrobiłam już mniejszy,bez tego spodniego biszkoptu.Pozdrawiam.
Trusiu,nie wiem bo piekłam je dopiero drugi raz.Poprzednio lukrowałam po upieczeniu a wczoraj włożyłam je do słoja i polukruję bliżej Świąt.Myślę jednak że to nie gra roli,może podpowie ktoś bardziej doświadczony w "pierniczeniu".Pozdrawiam.
Dawno temu robiłam takie pierniczki z mamą przed świętami...Chyba w tym roku tradycja powróci!