Domia, szczęściara z Ciebie. Taki słoiczek od megi65 to ja bym sobie na pamiątkę zostawiła :)
Też zrobiłam,dobra.
Komplemenciara .
Aż mi wstyd. Dostałam od megi słoiczek świeżo zrobionej papryki. Zawartość dawno zniknęła, a o komentarzu zapomniałam.
Papryka wspaniała!! Chrupiąca jak lubię a kompozycja smaku doskonała!
Dziękuję i Tobie megi i autorce przepisu.
Dla mnie cymesik , papryka taka jaką lubię chrup-chrup i nie jedzie octem , tylko słodko-winna. Czekam jeszcze na obiektywną opinię domi .
Zrobiłam.. od siebie dorzuciłam krążek cebulki i kwiatostan kopru. Zalewa słodko-kwaśna taką lubię o papryczce wypowiem się za parę dni .
Paprykę z tego przepisu robię każdego roku. Jest pyszna.!
Zrobione :) Zastanawiam się tylko kiedy mogę otworzyć słoik...
Właśnie się robi. Na dobry początek zabrakło mi zalewy (ilość papryki nieznacznie tylko przekroczyła zalecenia z przepisu, ale może to wina słoików dżemowych. Mniejsze, albo cóś.... ;) ). Nie poddaję się jednak i chłodzę na balkonie drugą zalewę.
Paprykę z miodem robie od lat. Nie może jej braknąć wśród zimowych zapasów. Świeży chlebek z masłem i na to kawałek papryczki, niebo w gębie....
Rewelka. Nigdy nie robiłam papryki bo bałam się że skóra będzie twarda a środek glajdowaty:) .
A papryczka z tego przepisu jest super jędrna i chrupiąca w całości .
Do każdego słoika dodałam po połowie papryczki chili dzięki niej zawartość słoika jest bardziej wyrazista Moja rodzinka jest w siódmym niebie .Przetworzyłam już 30kg papryki i obawiam się że do końca zimy może nie starczyć
dlamnie tow 10
Papryka smaczna, na pewno zrobię ją również w przyszłym roku. Tym razem dodam trochę mniej miodu - wyszła trochę za słodka, ale to przecież kwestia gustu. Niemniej jednak, polecem ten przepis.
Ta papryka jest tak dobra, że wyparła z naszego domu wszystkie inne a zawsze robiłam na dwa lub trzy sposoby. Według tego przepisu robi już paprykę moja mama i kilka dziewczyn z pracy. Bardzo ci za niego dziękuję. Powinnam już 2 sezony temu wpisać ten komentarz ale chyba zapomniałam. Wybacz.
Podownie jak przedmówczyni robię paprykę z tego przepisu już drugi sezon (nie dodaję oleju - rzecz gustu) wychodzi zawsze rewelacyjna :) bardzo dziękuję autorce i pozdrawiam