Zrobione i spałaszowane ;-)
Faktycznie świetny sposób na "inne" kotleciki mielone.
Ja do swoich dorzuciłam szczypioru, cebulki i podałam z surówką ze świeżej kapusty oraz sosikiem beszamelowo - serowym (ser pleśniowy).
Pychotka, polecam!
robiłam je z trochę wiekszej ilosci kaszy i sera i jaj. Użyłam sera homogenizowanego. Ponieważ sie rozpadały dodałam jeszcze trochę mąki ziemniaczanej. Przesmażyłam tez cebulkę i dodałam. Wyszły pyszne :) Podałam je z sosem gulaszowym i surówką z marchwii i jabłaka, do tego gotowane ziemniaki.
Wielkie dzięki till , dzsiaj bede robić na obiad :)
A ja zrobiłam z sosem czosnkowym i wyparowało w oka mgnieniu. Gratulacje!
robię takie same kotlety ( są w przepisach zosi-k) ale ja nie mile kaszy gryczanej , są wtedy naprawde lepsze, u mnie w domu zajadają sie takimi kotletami, mam wtedy na obiad, kolacje i śniadanie ......aha moje dzieci bardzo lubia jesc je z ketchupem:))
Potwierdzam!!!
Pychotka, że hej!!! I jakie proste i tanie:))