Odpowiedziałaś zbyt skąpo, a ja na prwadę nie mam doswiadczenia w tej materii. Powiedz, zamrożone - upieczone?
jak je potem podać ( jak odmrozić)
ja jasiu JUZ mam zrobione i zamrożone,poniewaz nie jestem w stanie przy takim nakładzie pracy w pracy poruszac rękami i obawiam sie ,ze na 2 dni przed wigilią to nie będęw stanie nic zrobic, więc sie zabezpieczyłam za wczasu, a odpowiadając na pytanie to te paszteciki wiadomo najlepsze są na swieżo ,alezamrozone tz nieźlesmakuja, pozdrawiam inka21
ja przekladam skorki warstwami pomiędzy pierniczkami i wtedy miękna wszystkie , ja jak nie mam czasu to zamaczam cale pierniki w polewie, lub lukrze, jak mam czas to się bawię i udziwniam je moim artystycznym pomysłem
Inko - ile czasu pierniki muszą leżakować? moje mają już prawie dwa tygodnie - po dodaniu nawet nie skórki a kawałków jabłka zmiękły tylko te najblizej jabłka, a pozostałe dalej skamieniałe. Może tylko mnie jest brak cierpliwości?
A odnosnie lukrowania - mam zestaw pędzelków do malowania dla dzieci - takie cienkie i postanawiam je wykorzystać do lukrowania.
Ja mialam 6 dlugich na 55cm (ok.) zwinętych "roladek", Ciata użyłam 3 szkl. i 30 dkg. drożdży, 2 jajka itd. po rozwałkowaniu ok 3-4 mm. Ile sztuk to Ci nie powiem bo za dużo już zjadłam. No i zależy jak gęsto je pokroisz.
Bo moje paszteciki były krojone z wałka a nie wykrawane jak np.; perogi.
Zrobiłam dwie blach. Pyszne. Nie moge się oderwać chyba sama je zjem. Są doskonałe :DDD
Acha zrobiłam z kapustą i grzybami.
mi to ciasto /to z sodą/ wyszło słonawe, tak ma być czy coś sknociłam, no i teraz wiem,że ciasto należy przekroić na pół a ja myślałam, ze przekroic tak jak się kroi biszkopt do tortu, a tak ogólnie to orginalne i smaczne, chociaz odrobinę słonawe.
Wczoraj upiekłam pierniczki z Twojego przepisu, wyszły wspaniałe, pięknie pachną, pięknie wyglądają i bardzo prosto sie je robi. W moim domu pachnie juz świętami dzięki tym pierniczkom. Polecam ten przepis i powiem, że juz sprzedałam swoim koleżankom i rodzince. Pozdrawiam gorąco.
Inko, mam pytanie odnośnie tego leżakowania pierniczków w celu zmieknięcia: czy to musi być chłodne miejsce? Ja nie mialam pojemników więc wsadziłam tą wielką miskę z ciastkami do worka foliowego i szczelnie zawiazałam, ale stoja w ciepłym, mam nadzieję że im to nie zaszkodzi.
Inka, czy te paszteciki można wcześniej zrobić i jakoś przechować ?
Czy jednak lepiej wszystko zrobić w wigilię?
Poradź, bo jeszcze nigdy nie robiłam, a mam ogromną chęć.
jasia
piękne,dziękuję zaskorzystanie z mojego przepisu i gratuluje pomysłowosci,inka21
Możesz spokojnie spróbować strzykawki, Zinko! Jeśli lukier będzie gęsty wszystko pójdzie "jak trza" :) Przyjemnego i owocnego dekorowania!
Aha, w rzeczywistości nie są takie ciemne jak na fotce, są słodkie i bez goryczy :D
Właśnie wyjęłam ostatnia blachę z piekarnika, ufff:) Na kilo maki dałam 2 opakowania przyprawy do piernika i wcale nie okazało się za dużo. U mnie w elektrycznym piekarniku piekły się róno 15 min i są idealne. Tyle, że przed pieczeniem posmarowałam je rozmieszanym białkiem jaja, co nadało im pięknego połysku.No i też kefir dałam. Wyglądaja apetycznie pomimo braku lukru. Mam pytanko odnośnie przystrajania. Czym najlepiej dozować lukier żeby uzyskać np. cienki kontur? (wpadla mi do głowy strzykawka, ale jeszcze nie próbowałam) Napiszcie prosze co się najlepiej sprawdza. Dzięki:) A oto moje pierwsze próby
Droga Inko! Przyznam, że ten przepis wygląda dość apetycznie i mam ochotę wykorzystać go na Święta. Mam jednak dylemat; czy wykorzystać do Twojego przepisu schab karkowy, czy środkowy. Karkowy jest bardziej soczysty, ale nie wiem jakiego Ty używasz. Napisz jeszcze proszę, jak ten schab powinien wyglądać po upieczeniu; czy jest soczysty, aromatyczny i czy nadaje się na stół w pierwszy dzień Świąt!? Pozdrawiam cieplutko!