mariniku nastawiłam wodeczke, mieszalam ja pieczolowicie codziennie nie mogłam sobie odmówic tego rewelacyjnego aromatu wiec podwąchiwałam równiez codziennie minął tydzien z małym haczkiem i przyjechali do mnie znajomi na grilla pochwalilam się swoim dziełem nie wystarczyło im wąchanie ;-( nie wystraczyło rzucenie okiem na piękne listki - wypili wszytsko ;-( ale bardzo chwalili a ja juz potrzasam 2 buteleczkami codzien a krzaczki porzeczek łyse oj łyse, dzieki za super przepisik
Marinik, robilam te jablka w sierpniu i wrzesniu ub.roku. Do tej pory nie zuzylam wszystkich bo zrobilam duuuuzo, "wyemigrowaly" nawet do Japonii i tam tez zrobily zawrotna kariere. Chcialam im zrobic wiecej w czasie mojego pobytu tam ale biorac pod uwage cene jablek- 1 USD za 1 jablko- nie zrobilam. Przepis rewelacyjny,za kazdym razem wychodzi troche inny smak i kolor, zalezy od jablek a prawde mowiac to najlepszy byl ten co mi sie troche przypalil /tylko "karmel", jablka nie zdazyly/.
I dzisiaj jablka sa tak samo dobre jak zaraz po zrobieniu, moga wiec naprawde wytrzymac dlugo. Pozdrawiam z sentymentem do Lodzi.
Witam. Mam wielką ochotę zrobić ta naleweczkę, ale mam problem, bo w domu mam tylko spirytus. Czy mogę go użyć zamiast czystej wódki? A jesli tak to czy powinnam go rozcieńczyć i w jakiej proporcji? Bardzo prosze o radę.
Ta wódeczka jest wyśmienita...(dzięki marinik za przypomnienie na forum) Jadnak najlepsza jest po paru miesiącach.
właśnie zrobiłam śledzie i mam wątpliwości....... trochę mało "sosu" za to bardzo dużo w nim gorczycy
jutro zobaczę jakie będą po "przegryzieniu", może będzie ok.....?
Ja nie pochodzę z łodzkiego i może dlatego ta potrawa w naszym regionie nazywa się kućmok prawda, że śmieszna nazwa? ale smakuje wyśmienicie
A dla mnie to kugiel. W moim domu rodzinnym robiło się dość często i wszyscy "polowali" na tę przypieczoną skórkę.
W wersji świątecznej kugiel był pieczony z żeberkami. Pyycha !!!
ooo - wreszcie przepis na kartoflaka (tak to się u nas nazywa), kawałek dalej to juz jest kugel. jako, że tutaj wszyscy robią to z głowy do tej pory nie mogłam doprosić się przepisu - a próby robienia na podstawie uzyskanych informacji kończyły się czymś z całą pewnościa odmiennym od prawdziwego jedzonego u znajomych kartoflaka.
Jak łódzka potrawa to musiałam spróbować
Okazała się smacznym daniem, lekko przesolonym - doprawiał mój mąż - ale chyba to coś znaczy...............
Pozdrawiam. A oto moje dzieło.
śledziki są pyszne, dałam tylko mniej octu, dzięki za super przepis:))) pozdrawiam
Bardzo, bardzo dobre!!! Opłaciło się krojenie marchewki w kostkę (nie przepadam za tą czynnością), smak tej potrawy dla mnie i dla męża ekstra.
będą OK
a czy takie śledzie muszą swoje odstać w lodówce? czy może wystarczy jak zrobię je rano i już będą ok na wieczór?
Śledzie pyszne. Do zalewy dodałam jeszcze mieszankę meksykańską
zrobiłam na swoje imieniny,poprostu świetne śledziki.