Comments send by the user ankabu

ankabu (2010-08-26 21:10)

Aha! Ja nie zagęszczałam sosu mąką, sam zgęstniał 

ankabu (2010-08-26 21:07)

Dołączam się do pozytywnych komentarzy, gulasz wyszedł naprawdę wspaniały, dotychczas czegoś mi brakowało, używałam innych warzyw - głównie marchewki i pietruszki, teraz spróbowałam z papryką i naprawdę wyszło super, bardziej na ostro, co idealnie komponuje się z mdłymi plackami. Mój sosik robiłam z polędwicy wołowej, mięso bardzo kruche i dusiło się krótko. Na dowód dołączam zdjęcie  Bardzo dziękuję za cudowny pomysł na obiad i nie tylko.

ankabu (2010-08-10 17:52)

Cieszę się, że smakowało :-) trzy dni temu danie robiłam, więc dodałam fotki.

ankabu (2010-07-27 21:48)

Potwierdzam, danie jest przepyszne, a co do źródła przepisu to ja osobiście mam go od Włocha z mojej rodziny, danie robię od ponad trzech lat i często wykonuję go na różne okazje, goście zawsze są zachwyceni  Poza tym składniki te mam zawsze w domu, danie szybkie w wykonaniu, więc niezapowiedziani goście mi nie straszni 

ankabu (2010-07-23 16:00)

Dzisiaj wypróbowałam przepis i naleśniczki są rzeczywiście smaczne i cieniutkie. Ja robiłam z podwójnej porcji, co prawda tylko dodałam 2 jajka, bo więcej akurat w lodówce nie miałam. Myślałam, że nie wyjdą,ale na szczęście wyszły i to naprawdę pyszne. Podam je z musem truskawkowym własnej roboty  Ciasto było bardzo gładkie i bez grudek. Wyszło mi 14 naleśników o średnicy 24 cm. 

ankabu (2010-07-21 23:11)

Napisałam wcześniej, że "... do sosiku dodałam łyżeczkę czosnku..." oczywiście pomyliłam się, bo miałam na myśli łyżeczkę cukru. Przepis naprawdę super, polecam wszystkim  Jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!! 

ankabu (2010-07-21 16:33)

Bardzo pomysłowa alternatywa dla zwykłych pulpecików.  Przepis wypróbowałam i muszę przyznać, że wszystkim bardzo smakował taki obiadek. Ja trochę doprawiłam "po swojemu" pulpeciki, oprócz cebuli dodałam też trochę startego czosnku i natkę pietruszki do mięsa. Natomiast do sosiku zamiast soli dodałam vegety, a także łyżeczkę czosnku, trochę kminku, a pod sam koniec łyżkę masła - oczywiście także pieprz - tak zawsze doprawiam gotowaną marchewkę do obiadu, więc pomyślałam, że i tu będzie pasowało. Dziękuję bardzo za wspaniały przepis i sam pomysł. Pozdrawiam.