blaszka 35cm x 24cm
Sernik cudnie wygląda,ląduje w ulubionych i czeka w kolejce na upieczenie
Beti72 chodzi o mleko w proszku,nie trzeba go rozpuszczać.Dziękuję z miły komentarz.
Oczywiście że do gorącej,w opisie jest napisane.
Ewelline może dałaś za chłodną żelatynę i śmietana ci się scięła tworząc grudki przy mieszaniu,ja dodaję prawie gorącą żelatynę,wolę dłużej poczekać aż całość się zetnie.Mam nadzieję że następnym razem wyjdzie ci dobrze.
Dzięki za przepis,kiedyś jadłam to ciasto i bardzo mi smakolwało ale nie znalazłam przepisu,jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.Ląduje w ulubionych
Bardzo dekoracyjne,napewno smaczne.
paczki ciastek po 100g
A ja ten przepis mam od wielu lat i cukru w nim nie ma
do masy nie dodajemy cukru,ciasto w całości jest wystarczająco, słodkie,ale jak chcesz możesz dodać trochę cukru pudru
Bakali w niczym nie moczę,jedynie rodzynki nalewam gorącą wodą na 10 minut,po czym odlewam na sitku a gdy przestygną ręką wyciskam nadmiar wody
Nuska* dzięki za podpowiedź,jeśli robiłaś i z 4 paczek herbatników nie są za suche to myślę że mogę zmienić przepis.
Ten przepis to mój eksperyment,ciągle modyfikuję przepisy a pierniki nie dawały mi spokoju,wszystkie są zawsze twarde.
Co do masy karmelowej to ja miód z połową cukru gotowałam kilka minut i jak wlałam karmel to było gęste a margaryna pływała po wierzchu,jak dolałam wody to wmieszałam.Po wystudzeniu karmel był gęsty,ale mąki dosypałam tylko 2 łyżki.Zmienię w przepisie ilość mąki i jeśli więcej mąki to trzeba dać więcej sody.
Pozdrawiam i cieszę się że moje pierniki komuś smakowły.
Niewiem czemu Ci wychodzi kluska.Podstawowa zasada to kasza po ugotowaniu nie może być bardzo gęsta,po wystygnięciu i tak zgęstnieje.Do masła wkręcam zawsze letnią kaszę,krem troszkę się rozżedzi ale będzie puszysty i po zastygnięciu będzie sztywny.Następna bardzo ważna sprawa:nie dodawać wszystkiej kaszy do masła.Jeśli spróbujemy i krem dobrze smakuje to nie dodajemy więcej kaszy bo zważy się masa lub wyjdzie kluska.Jeśli zastosujesz te zasady,napewno krem Ci wyjdzie.Wiele razy robiłam i na początku też mi nie wychodził bo właśnie jak doda się za dużo kaszy to nawet o łyżkę i już się zważy,dlatego trzeba sprawdzać na smak.
Jeśli dekorujemy długo i lukier zgęstnieje to kilka kropli soku z cytryny rozżedzi go.Można kilkakrotnie dodawać sok z cytryny nie dopuszczając do wyschnięcia.Zanim udekorowałam pierniki dwukrotnie dodawałam sok.Jeśli lukier ma postać owijamy folią.Po dodaniu kilku kropli soku z cytryny i wymieszaniu jest znów idealny do dekoracji.