A ja poczekałam, aż ostygły i delikatnie przełożyłam je łopatką na kratkę. Po 0,5h były zwarte i już prawie niekruszące, można je było spokojnie wziąć do ręki. Nawet zapakowane do puszek z kilkoma innymi ciastkami i przewiezione pociągiem się nie rozsypały :) Po prostu wymagały trochę cierpliwości.
Upiekłam je. Są smaczne, ale bez szału ;)
Musiałam dodać ok. 100g smalcu więcej, ale i tak po upieczeniu są strasznie kruche, niemal sypią się w ręce. Miałam je spakować do puszki i zawieźć Rodzicom, ale to chyba nierealne - rozsypią się. Wasze też były takie sypkie?
Zosieńka gotowa kupna prażona na ogół nie jest dukanowa, bo często dodają do niej mąkę ;)
ja właśnie dzisiaj zamierzam upiec, zobaczymy co mi z tego wyjdzie :)
Kaśka czemu miałaby nie pasować, jak biszkopt jest czekoladowy (no, kakaowy) i wafelki są do połowy oblane czekoladą? :) Ja sama też robiłam na wierzchu wzorki z czekolady, więc jak najbardziej pasuje :)
A torcik jest mega, robiłam go już kilka razy - uwielbiam :)
i zamierzam niedługo powtórzyć na urodziny koleżanki :)
Nusia nie jest za słona z fetą?
Patrycja piękna rolada :) fajny pomysł z gałką, muszę spróbować
Owszem, wygląda ciekawie, ale w smaku nic nadzwyczajnego ;) Zrobiłam dzisiaj rano dwie wersje i nas nie zachwyciły. Może zamało dałam przypraw, nie wiem. Póki co, nie planuję powtórek, ale cieszę się, że spróbowałam :)
efekty są tu
Zrobiłam je, ale mnie nie zachwyciły... podejrzewam, że bardziej przypominałyby prawdziwe bezy po dodaniu skrobi kukurydzianej. Teraz smakują jak upieczona wata cukrowa i są strasznie kruche
Zrobiłam jeszcze bardziej a'la ;) bo nie miałam gotowej przyprawy, poszukałam w necie i na podstawie składu wrzuciłam podobne, które miałam w szafkach i piekłam w formie kuleczek (które się momentalnie spłaszczyły, ale to nic ;) ). Pychotka :) koniecznie do powtórzenia w formie szaszłyków i z sosem (próbowałam na samych proteinach, więc musiałam ominąć warzywka itd)
Można użyć tzw protomajonezu, czyli sosu majonezowego na oleju parafinowym, Dukan podał przepis w swojej książce :)
aha, w książce jest błąd w tłumaczeniu - w oryginale pozwala on na skrobię, a nie mąkę kukurydzianą
robiłam ostatnio bardzo podobną, tylko dorzuciłam paprykę i ciecierzycę, a sos wzięłam bazyliowo-ziołowy. pycha :)
Zrobiłam to ciasto w niedzielę. Szczerze mówiąc mnie nie zachwyciło, bo samo ciasto czekoladowe wyszło dosyć suche, ale połączenie biszkopt czekoladowy + kokos + polewa jest jak najbardziej w porządku
Zrobiłam wczoraj :) serdelki dostałam z indyka, nie Morlin, są dosyć duże, więc niby jest ich niewiele, ale podejrzewam, że wystarczy ;) Będą idealne na piątkową imprezę :) Po niej będę mogła wspomnieć coś o smaku ;) bo narazie tylko kuszą widokiem i muszę je gdzieś głęboko schować :P
Zrobiłam :) Super szybkie i smaczne danie. Cała "historia" jest u mnie na blogu http://redandpale.blox.pl/2008/11/Karkowka-w-sosie-ogorkowo-pomidorowym.html zapraszam i dziękuję za przepis :)
Upiekłam - jest super :) Wszystkim smakowało :) O dziwo długo się trzyma.
Następnym razem zrobię w keksówce, żeby było wyższe ;) i głębiej zanurzę widelec mieszając. Aha, użyłam aromatu rumowego, poza tym wszystko zgodnie w przepisem. Pychotka.