Betinko. właśnie dla takiego biszkoptu upiekłam już kilkanaście z przepisów podanych na różnych stronkach - mam 36 letni staż gospodyni domowej i ciągle szukałam. Wychodziło raz lepiej raz gorzej ale i tak smakowało rodzince. Aż nagle znalazłam - jestem pod takim wrażeniem że już 3 razy piekłam i za każdym razem wychodzi wspaniale. Dziękuję za umieszczenie tego przepisu. Napewno skorzystam jeszcze z innych Twoich przepisów. Pozdrawiam :)
Witam, upiekłam, wyszedł puszysty, wysoki czyli taki jak powinien. Piekłam już z kilku przepisów i dopiero teraz jestem w 100 % zadowolona z biszkoptu na tort. Dzięki za udostępnienie, łatwego i bez "wiecznego" ubijania biszkoptu. Pozdrawiam ...
najlepszy szałot wychodzi z warzywek gotowanych w prawdziwym rosole :) Nieprzerwanie króluje na stołach codziennych i imprezowych :) Ja dodaję jeszcze cebulę, kiszone ogórki i jakąś wędlinę, zamiast groszku- mieszanka meksykańska... czyli trochę mniej po naszemu ;)
Jeśli chodzi o to jak bardzo puszysty biszkopt wychodzi- sprawa jest dosyć prosta. Delikatnie wmieszana mąka tak naprawdę nie łączy się z masą jajeczną, co może paradoksalnie spowodować zakalec. W zasadzie to czysta fizyka- wszystko zależy od "lekkości" składników i ilości wkręconego powietrza. Dlatego niektórzy ubijają pianę z białek i mieszają delikatnie (jeśi zrobisz to nieumiejętnie powstanie na cieście twarda skórka- upieczone białko). A to zupełnie niepotrzebne- na wyższych obrotach zawsze "wpompujemy" w ciasto więcej powietrza i będzie bardziej puszyste
cieszę się, że przepis Ci się podoba. mój gulasz już bulgocze powoli na gazie. sumienna i dokładna? no tak, pewnie dlatego, że ciągle brakuje mi takich przepisów... ile co kosztuje, jak długo się robi, a przede wszystkim- z czym podać, a dla początkujących to bardzo ważne :) ciekawa jestem tylko czy będę taka sumienna w dodawaniu przepisów ;P
świetny przepis. szybki, prosty a zarazem bardzo smaczny. robiłam dzisiaj- udała się świetnie :) aczkolwiek- 2/3 ciasta wyłożyłam na blaszce bez chłodzenia (masakryczny brak czasu), jabłka miałam ze słoiczka, wszystko poszło szybciutko i sprawnie. Dziękuję za przespis, na 100% ta szarlotka będzie u nas częstym gościem :) Pozdrawiam.