Dziękuję Ci serdecznie :) teraz nie pozostaje nic jak tylko zrobić :)
dzięki :) chyba się skuszę :)
Powiedz mi jeszcze jakiego sera używasz i czy ta smażona żurawina jest tą ze słoiczka w sklepie czy jest jakaś specjalna "smażona".
pieczemy w kąpieli wodnej czyli jak bo jeszcze nigdy tego nie robiłam... serniczek zapowiada się bardzo ciekawie, mój mąż uwielbia serniki i chciałabym mu zrobić coś nowego ale się boję że coś mi nie wyjdzie. Mam jeszcze pytanie gdzie kupić cukier trzcinowy i czy nie można go zastąpić zwykłym? Przepis ląduje w ulubionych i czekam na odpowiedź :)
oczywiście że możesz zmniejszyć podane składniki o np. połowę. Ja zawsze robię dużo więc stąd te proporcje, ale myślę że połowa będzie ok :)
polecam :) najlepiej smakuje jak postoi z dzień dwa :)
przepraszam że odpisuje dopiero teraz... nie ma posmaku ani jabłkowego ani kwaskowatego jedynie jest trochę słodkawa :) ma całkiem inny smak niż szynka ze sklepu :)
Jeżeli nie lubisz na słodko można tą szynkę ugotować w osolonej wodzie z czosnkiem, cebulą i innymi przyprawami, albo po zapeklowaniu upiec w rękawie do pieczenia. Wtedy szynka jest powiedzmy że "normalnego" smaku :) aczkolwiek ten sok czyni szynkę inną od wszystkich :) pozdrawiam!
nie próbowałam robić sosu na wywarze, zawsze go wylewam.
Oczywiście :) sok z kartonu :)
yyyy wody w sensie soku jabłkowego :P
Szynkę gotuje się 1 godzinę od zagotowania wody :)
ja nadziwam za pomocą szprycy zakończonej nakładką przypominającą dużą igłę.
W tym przypadku akurat kromki cista kroi się po skosie a samo ciasto normalnie.
Nadziewać od razu po upieczeniu.