Dzisiaj nastawiłam 2 słoje 3 litrowe na kiszony barszczyk.
Wczoraj dowiedziałam się że mam strasznie silną anemię i kwalifikuje się już do przetoczenia krwi, ale pani doktor przepisała jeszcze żelazo w płynie i kazała pić. Postanowiłam wspomóc tą walkę As twoim kiszonym barszczykiem bo to bomba witaminowa, wierzę że ekspresowo będę wracać do zdrowia. Pozdrawiam!!!
Mięso zrobione i zjedzone na dzisiejszy obiad.Bardzo pyszne,na pewno nie raz wróce do tego przepisu.Polecam!!!
Dziękuje za miły komentarz,ja zawsze robię z poczwórnej porcji i za każdym razem jeszcze braknie :)
Ciasto jest pyszne,właśnie takiego przepisu szukałam.W przepisie nie ma podanej ilości drożdży wiec dałam 5 dkg i wyszło takie jak powinno być,czyli pachnące i rozpływające się w ustach.
Ja pieczarki zawsze daje surowe i nie obieram ich ze skórki,póki co jeszcze żyjemy i nic nam nie ma a robię tak od wielu lat :) i wiele moich znajomych też tak robi.
I tutaj się mylisz,bo w niektórych pizzeriach dodają właśnie piwo do pizzy.Wiem o tym,bo mój sąsiad jest szefem kuchni w pizzeri,która oblegana jest przez klientów.Ciasto mają wspaniałe,najlepsze jakie kiedykolwiek jadłam i to on mi zdradził tajemnice,że jednym ze składników jest piwo.Polecam zrobić tą pizze,ciasto po upieczeniu jest puszyste w środku a chrupkie na zawnątrz.
Witam,przepis dla naszej rodzinki wprost doskonały.Nie lubimy gulaszu a ten został pochłonięty wczoraj od razu,choć był ugotowany z większej porcji aby starczyło na dwa dni.Jedynym jego minusem było to,że dzisiaj znów musiałam gotować obiad :)
Następnym razem dodam mniej pieprzu bo dwie łyżeczki to dla nas stanowczo za dużo.Do gulaszu dodałam młodą kapuste kiszoną i również ocet jabłkowy bo wydawał mi się mało kwaśny a reszta bez zmian według przepisu.Polecam ten gulasz bardzo,ja będe wracać do niego jeszcze nie raz.
Długość ok 2cm i szerokość rówwnież.
Powinno być pokrojone w kostkę 2/2,mogą być ciut wieksze lub mniejsze.
W czasie gotowania należy jak najbardziej mieszać aby nie przywarło do dna i nie przypalił się.
Nigdy nie robiłam tego w wolnowarze,więc trudno mi coś powiedzieć na ten temat.
Jak najbardziej się połączy,wyjdzie z tego ptasie mleczko domowej roboty.
Bardzo cieszy mnie ten kurs,bo kupiłam sobie maszyne do szycia dokładnie tydzień temu.Jestem pod wrażeniem i dziękuje za kursik, chyba czytacie w moich myślach.
Mleko skondensowane ma być słodzone?