Nie muszę uzupełniać przepisu.Tak jak RYSIU napisał: do pustych miejsc wsypuję mąkę.W misce po wyjęciu tych dwóch ćwiartek zostają dziury, w które trzeba wsypać mąkę.Do jednej ziemniaczaną a do drugiej pszenną aż do wyrównania powierzchni z pozostałymi ćwiartkami.Prościej już nie mogę napisać!!!!POZDRAWIAM!!!
Czy mowa tu o kromkach chleba !!!
Rewelacja!!!Właśnie podalam gościom na grilu.Były rozchwytywane!!Zrobiłam na próbę i oczywiście trochę za mało .Zamiast ojeju smarowałam ziemniaczki masełkiem .Radzę spróbować!!!!
Rewelacja!!!Właśnie podalam gościom na grilu.Były rozchwytywane!!Zrobiłam na próbę i oczywiście trochę za mało .Zamiast ojeju smarowałam ziemniaczki masełkiem .Radzę spróbować!!!!
Zapomniałam dodać że do mikrofali!!!
Proszę spróbować polać te kluseczki odsmażaną bułeczką z odrobiną cukru.WYSMIENITE !!! Gdy muszę odgrzać spóżnialskiemu to daję do naczynia żaroodpornego(przykryć) polane błeczką na 2-3 min.Też b a r d z o dobre!!!!
Ile tej mąki? Lyżka,dwie czy więcej?
Robiłam kiedyś z zasmażką ale teraz wolę zaprawiać zupą ogonową.Spróbujcie bo warto!!!!
Robiłam dzisiaj to ciasto .Zostal mi z zapasów zimowych słoik tartych i odciśniętych z soku jabłek.Dodałam tylko 3 łyżki kaszki mannej ,0,5 szklanki cukru i garść sparzonych rodzynek.Inne składniki takie same jak w przepisie.Moja rada to pamiętać należy o odciśnięciu soku i dodaniu coś wiążącego masę jabłkową(kasza manna,bułka tarta,mąka ziemniaczana ,kisiel,budyń czy galaretka).To zależy co kto woli.Ciasto napewno wtedy się uda bo mnie nigdy nie zawiodło!!!!
Smażę karpia na maśle .Pokrojone dzwonki dzień wcześniej dosyć mocno kropię sokiem z cytryny i przekładam plastrami cebuli.Przed smażeniem posypuję solą (wegetą),obtaczam w mące,jajku i bułce .Tak usmażony przekładam do naczynia.Dalej postępuję jak podano wcześniej.Zyczę s m a c z n e g o !!!!
Przepraszam!!!Nie wiem co się narobiło ale napewno nie chciałam!!
Również daję ciepłą wodę,odrobinę oleju i samo żółtko.Ciasto wyrobione musi być miękkie i pulchne a rozkrojone na pół widać pęcherzyki powietrza(to zależy od sposobu zagniatania).Zawsze gotuję partiami to po to aby pierogi nie wysychały.S m a c z n e g o!!!!
Lubię eksperymentować!!Ostatnio u rodzinki robilam obiadek i z produktów mi na tą chwię dostępnych zrobiłam podobńą surówkę.Była to poszatkowana ,lekko osolona i wyciśnięta kapustka,poszatkowana marchewka.pokrojony w kostkę kiszony ogórek ,pokrojone w kosteczkę jabłko .Jako zaprawkę użyłam 2 łyżki majonezu.odrobinkę cukru i pieprzu do smaku.Surówka wyszła wyśmienita i była wspaniała do rolady wołowej.Czasami warto poeksperymentować!!!!!
Nie ma tego przepisu bo też go nie widzę!!!!
Niewypał!!!!!Babka okazała się wielkim zakalcem.Nie wiem dlaczego surowe ciasto było suche i trudno było rozmieszać dlatego dodałam trochę mleka ale to nie pomogło.!!!