Tak, ma być po 100 ml mleka i wody; łącznie 200 ml płynu.
Dodam jeszcze, że przepis "powstał" przypadkiem. Taki miałam przepis na bułki na parze. A, że zostało mi ciasto, a bułek nie chciało mi się już parzyć, to zrobiłam z reszty pizzę. I tak doszłam do ciasta pizzowego, które mnie zadowoliło.
Przepyszne danie. Zachwyciło również znajomych, który je robili. Idę na składkową sylwestrową imprezę. I to będzie w tym roku moja składka.
Też serdeczne dzięki, mi też pierwszy raz wychodzi drożdżówka. W pracy koleżanka powiedziała: mojej mamie zawsze ciasto drożdżowe pięknie wyrasta, ale aż tak, to chyba nigdy nie wyrosło.