Hmm przeczytałam i po przemyśleniu tego wszystkiego to aż strach się bać.. U mnie woda jest może i smaczna ale pływa w niej pełno czarnych drobinek. Myślałam o filtrze ale jakoś tak zawsze kasy brakuje. Z artykułu wynika, że woda, którą moja teściowa kupuje na zgrzewki tylko powierzchownie różni się od zwykłej kranówki.
Kilka lat temu mąż wymieniał rurę "od wody"w łazience ,nie było wcale prześwitu ,cała była zapakowana czrnymi igiełkowatymi brudami.Nigdy nie piję wody nieprzegotowanej brr..
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Iloria_S (2008-04-07 23:33)
Hmm przeczytałam i po przemyśleniu tego wszystkiego to aż strach się bać.. U mnie woda jest może i smaczna ale pływa w niej pełno czarnych drobinek. Myślałam o filtrze ale jakoś tak zawsze kasy brakuje. Z artykułu wynika, że woda, którą moja teściowa kupuje na zgrzewki tylko powierzchownie różni się od zwykłej kranówki.