You are here: / / / Comments

Comments for article „Lubczyk, maślane oczy i czary”

alman

(2010-05-28 07:40)

Bardzo przyjemie się czytało, fajnie tak "lubczykowo"zacząć dzień...dzięki !
Baaardzo lubię lubczyk, a jego aromat powoduje, że smak kazdej zupy jest od razu lepszy, no oczywiście nie dotyczy to zupy owocowej.

Frotka1974

(2010-05-28 10:03)

To również moja ulubiona przyprawa:) Gdy nie mam klubczyku w kuchni to mam stresa:):):)Dzięki za  tekst:)

Frotka1974

(2010-05-28 10:04)

Wyszedł mi z tej miłości do lubczyka klubczyk:)

piszczalka

(2010-05-30 09:57)

Własnie w mojej kuchni pachnie lubczykiem :) Od kilku lat jestem zakochana w tej przyprawie! Na zime mam zawsze zamrozony.
Nigdy nie robiłam masła z lubczykiem, na pewno wyprobuje :)

eNka

(2010-05-30 10:29)

U mnie jak u Piszczalki, miłość do lubczuku dozgonna, nie wyobrażam sobie zupy, a zwłaszcza rosołu bez tego zapachu i aromatu:)Przede mną masło lubczykowe... Wkn dziękuję za przepis i artykuł:)

jolka60

(2010-05-31 16:48)

Zgłaszam się jako następna miłośniczka lubczyku.Właśnie dziś ugotowałam rosół,nie zapominając dodać tego wspaniałego "chwastu'.Dodaję go również do grochówki,fasolowej,flaków.Masłem lubczykowym natomiast zajada się moja mama.Na zimę mrożę oczywiście,osobno listki i drobniejsze gałązki,a osobno łodygi i również dodaję je do zup.Nie wiem tylko dlaczego tak mało go widuję w sklepach.tyle osób go lubi,uprawa jest niezwykle łatwa i tania.Czy dlatego,że szybko więdnie?
Skoro wiara w miłosne działanie lubczyku była tak trwale zakorzeniona jak on sam,po co odzierać go z romantycznej aureoli?
Może właśnie talerz pachnącego rosołku skusi przyszłego oblubieńca?

piszczalka

(2010-06-14 21:15)

Masło ziołowe z lubczykiem jest poprostu rewelacja! Dzieki Wkn :)

piszczalka

(2010-06-16 12:34)

Czy spozywanie lubczyku w duzej ilosci jest szkodliwe?

Mama - Różyczki

(2013-07-19 15:39)

Uwielbiam lubczyk, dodaję go prawie do każdej zupy:)Mam 2 duże krzaczki i jeden mniejszy, właśnie część już  ściełam, do jesieni odrosną nowe.

Grube łodygi tnę na kawałki i mrożę, dodaję do pomidorowej i rosołu, bo mają najwięcej aromatu, drobne listki można zmiksować i zrobić tak jak radzisz masełko lub dodać trochę soli, oliwy, potraktować blenderem i wyjdzie nam pasta ala pesto, którą możemy dodawać  do zup i sosów. Tak wygląda zamrożony mój lubczyk, rodzinka też obdzielona.

Wstawiłam rosół z młodymi warzywami, po dodaniu lubczyku pachnie w całym domu:)

Wkn

(2013-07-19 16:56)

Śliczne te Twoje krzaczki - ja od lat walczę o utrzymanie lubczyku na działeczce leśnej, ale że działeczka leśna, to domyślacie się, jak lubczyk rośnie - raczej marnieje. Jeśli przetrwa zimę i wypuści kilka większych liści, to zaraz je robale dziurawią. Tej wiosny posadziłam w nowym miejscu kolejny krzaczek, ale już widzę, że coraz marniejszy :/

mareczka

(2013-07-19 20:44)

Jako kolejna wielbicielka lubczyku zgłaszam swoją kandydaturę do Klubu Wielbiących Lubczyk. Nie wyobrażam sobie rosołu, pomidorówki, grochówki, fasolki po bretońsku ............... itp. itd. Preferuję lubczyk suszony- oczywiście ze swojej działki. Do wywarów na zupy i rosołu wrzucam całą ususzoną gałązkę (w sezonie świeżo zerwaną),do fasolki po bretońsku i zup z grochem lub fasolą otarty. U nas na lubelszczyźnie mówią na niego rosołowiec - no i wszytko jasne. Natomiast ja słyszłam dawno, dawno temu ( boże aż tak dawno ?) od przedstawicieli Herbapolu , że lubczyk nie koniecznie jest ziołem miłości a raczej ziołem na "wiatry" 

mareczka

(2013-07-19 20:46)

Jako kolejna wielbicielka lubczyku zgłaszam swoją kandydaturę do Klubu Wielbiących Lubczyk. Nie wyobrażam sobie rosołu, pomidorówki, grochówki, fasolki po bretońsku ............... itp. itd. Preferuję lubczyk suszony- oczywiście ze swojej działki. Do wywarów na zupy i rosołu wrzucam całą ususzoną gałązkę (w sezonie świeżo zerwaną),do fasolki po bretońsku i zup z grochem lub fasolą otarty. U nas na lubelszczyźnie mówią na niego rosołowiec - no i wszytko jasne. Natomiast ja słyszłam dawno, dawno temu ( boże aż tak dawno ?) od przedstawicieli Herbapolu , że lubczyk nie koniecznie jest ziołem miłości a raczej ziołem na "wiatry" 

Wkn

(2013-07-19 21:36)

Może to na jedno wychodzi - jak nie puszczasz bąków, to cię wszyscy bardziej kochają - więc jakby nie patrzeć wychodzi na to, że lubczyk jest ziołem miłości (akurat kiedy to piszę, w telewizji reklamują środek na wzdęcia - ciekawe, czy ma w składzie lubczyk, hihi)

MARTA84

(2013-07-20 22:19)

U nas tez  już lubczyk pomrozony  kolejne juz rosną  idealny zawsze pachnacy w całym  domku 

monia00

(2013-07-20 22:53)

Moj lubczyk wyladowal dzis w zupie kalafiorowej .Pyszny smak i aromat. I choc rosnie sobie w niezbyt dobrych warunkach (miedzy domami i w cieniu) to co roku wyrasta dorodny krzak . Oczywiscie rowniez go mroze na zime .Masla nigdy jeszcze nie robilam ale po tym zachecajacym artykule na pewno wyprubuje powyzsze przepisy .

Write comment

Most active

  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 274
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close