Rzeczywiście ładny prezent,wcale nie widac,że zrobiony z papieru.Oczywiście pracochłonny.Naprawdę super.
Od dawna znam ten sposób wykonania choinki z szyszek i orzechów, ale na kasztany nie wpadłam. A to całkiem niezły pomysł.
Choinka bardzi urokliwa. Może w przyszłym roku też taką w końcu wykonam :)
Ja chciałbym zrobić taką z piór (widziałam w programie Marthy S.), też jest potrzebny stożek, pistolet klej. i klej.
Jest prześliczna .
Ja również robię takie choinki (stroik świąteczny choinka na WŻ). Wyglądają pięknie i pięknie sie prezentują. Robiłam już choinki z szyszek, orzechów i kasztanów. Najładniejsze jednak moim zdaniem są z szyszek. Z kasztanów i owszem wyglądają ładnie, ale... do pewnego czasu... Kasztany wysychają i... kurczą się, pomimo iż wcześniej były wysuszone! A co za tym idzie farba odpryskuje i choinki wyglądają fatalnie. Rok temu zrobiłam dwie choinki z kasztanów, w tym roku wylądowały w koszu, bo poodchodziła farba, pomimo iż choinki przechowywałam w domu. Za to choinki z orzechów i szyszek przechowały się wzorcowo, bez zarzutu, nic nie odleciało, farba nie odprysła. Także z własnego doświadczenia choinek z ksztanów nie polecam, szkoda pracy.
W tym roku robiłam choineczki z szyszek modrzewia i te podobają się wszystkim najbardziej, dodatkowo zawiesiłam na nich światełka diodowe, wygląda rewelacyjnie. Już mam zamówienia na przyszły rok, właśnie na choineczki z szyszek.
A tak wyglądają moje zeszłoroczne choinki jeszcze przed przystrojeniem. Ta najwyzsza jest właśnie z kasztanów, średnia z szyszek sosny, a najmniejsza z orzechów
jeżeli chodzi o te kasztany to doklejam tylko w kilku miejscach,mam nadzieję,ze do następnej gwiazdki wytrzyma ta choinka-pozdrawiam
Choineczka na pewno dotrwa do następnego roku, gorzej z farbą na kasztanach, ale jeżeli odpryśnie zawsze można zeskrobac i pomalować jeszcze raz. I choinka jak nowa!
Pozdrawiam
super
agulinia (2009-12-29 22:12)
Prześliczny prezent, bo od serca. Musiałaś się bardzo napracować, ale warto.