nazwa jest bardzo ... intrygująca;)
A dlaczego żołądek???????
Nie mam pojęcia dlaczego "Żołądek". Mnie też się nie podoba ta nazwa, ale przepis mam od koleżanki (Ani G.) i tak już się nazywał. W każdym razie przepis został przeze mnie wypróbowany i z całą odpowiedzialnością go polecam. Jak upiekę go następnym razem, to do przepisu dołączę zdjęcie. Może widok ciasta sprawi, że jego nazwa nie będzie taka odstraszająca. Pozdrawiam wszystkich.
ha, odpowiedź nt. "imienia" jest banalna :-)
Odsyłam do Forum - Kuchenne porady - tamat: Kisiel. Sprawdź, co powiedział shoffix: http://www.wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=6064&post=6088
A ciasto bardzo dobre i warte wypróbowania (i to nie raz! haha).
pozdrawiam, shoffix
Żołądek - ja to ciasto znam pod nazwą KWITNĄCY TULIPAN.Piekę go w tortownicy z kominkiem a ciasto dzielę na 3 części - równe. Pierwsze do formy wykładam ciasto z kakao, następnie z kisielem, a na koniec z makiem.Babka jest super w smaku i ładnie wygląda. Może się skusisz i zmienisz nazwę - będzie bardziej apetyczna! Pozdrawiam!!!
A ja dzisiaj upiekłam (za namową i z pomocą córeczki). Wyszło super i bardzo dobrze smakuje! Ale następnym razem spróbuję wersji, którą podała HOJA. Tak z ciekawości i dla porównania.
POZDRAWIAM !!!
Ja również pieke to ciasto ale troche w innej postaci i bez dodatku lisielu, może kiedy zamieszczę przepis ze zdjęciem. Jeżeli chodzi o tulipan i żołądek są to dwa różne ciasta i powinne różnić się wyglądem. tulipan, którego ja znam sklada się również z trzech kolorów, tyle tylko że piecze się dwa placki i na każdym placku są plamkami rozłożone trzy rodzaje ciasta, z makiem, brązowe i żółte, czasami któreś z tych zastępuje ciasto różowe. Ciasto to jest niskie i przekładane różową masą z dodatkiem zelatyny. A jeśli chodzi o żołądka, jedno ciasto jest z makiem, drugie brązowe, trzecie jasne ale bez kisielu. Piecze się je w wąskiej podłużnej foremce. Na spodzie powinno być ciasto z makiem, potem brązowe, i w cieście brązowym robi się wgłębienie dwoma łyżkami i wlewa ciasto białe. Robi się tzw. żołądek. Stąd nazwa ciasta. Ciasto to po profesjonalnym zrobieniu przypomina zołądek umieszczony w reszcie ciasta. Jest bardzo dekoracyjne i dobre. Oba ciasta zarówno tulipan jak i żołądek wywodzą się z Polski wschodniej. Łołądek jest przepisem z ponad 15-letnia tradycją a tulipan troszkę młodszym.
Pozdrawiam serdecznie:
Karen.
Zrobiłam dzisiaj w keksówce - rzeczywiście ciekawie wygląda - u mnie w przekroju bardziej jednak jak tulipan niż żołądek :D
A smakuje babkowato - pyszne jeszcze ciepłe tuż po upieczeniu - zobaczymy jutro.
Trochę mi się spód przypalił, bo po 50 min. nadal był surowy na środku i był w piekarniku jeszcze 10 min. dodatkowo. Na drugi raz muszę coś z piekarnikiem pokombinować.
ja to ciasto dziele na 4 części, czwartą biał wylewam na końcu i wychodzi z tego tulipan mam w swoich przepisach pod taką wlaśnie nazwą TULIPAN ładniejsza niż żołądek prawda
Mam ten przepis już od wielu lat,dokładnie pod tą samą nazwą,tylko moje dzielę na trzy równe części i nie daję kisielu (ale to fajny pomysł).Warstwa ciasta z makiem,robię rowek i w niego wlewam nastepną porcję ,znowu rowek i jasne ciasto.Piekę w keksówce 60 min.Pyszne i dość długo zachowuje świeżość.
Ja tez robie ten placek pod nazwa tulipan, tyle ze ciasto dziele na 4 czesci. Czwarta jest biala z dodatkiem wiorek kokosowych.
To ciasto jest pyszne. Mnie osobiście nie przeszkadza nazwa. Dla mnie i mojej rodzinki ważny jest smak.
Ja dodaję "ŻOŁĄDEK" do ulubionych:) i jutro będę go piec!!!
Znam to ciasto już od 10 lat zawsze nazywane przez znajomych i miejscowych ludzi jako ŻOŁĄDEK. Jestem ciastkarzem i to był jeden z wielu wyrabianych przez nas wypiek.Pozdrawiam Autora przepisu,jest to naprawde pyszne.Polecam Wszystkim.
Ciasto bardzo dobre i puszyste. Polecam
POLECAM- dzisiaj piekłam- nooo i zjadłam :) pycha...ale 1 szklanka cukru wystarczy.
pauladu83 (2004-08-01 13:24)
to ciasto moze i jest dobre alle niestety nazwa nie jest zachecajaca za bardzo:(