Bardzo fajna propozycja na przygotowanie ziemniaków. Ale co mi się najbardziej podoba to dodatek świeżego tymianku ;) Tymianek, to moje ulubione zioło. I choć co roku sieję kilka pokaźnych donic z ziołami, to jednak tymianek zrywam najczęściej. Uwielbiam! :)
Airfrayer jest dość drogi i stanowi coś w rodzaju skrzyżowania frytownicy z kombiwarem - czyli piecze jeszcze inaczej. Trzeba się trochę nauczyć przyrządzać w nim mięso i warzywa. Np. ziemniaki dadzą się upiec bez kropli tłuszczu, ale piękne nie będą i nie przyrumienią się tak apetycznie jak posmarowane wcześniej oliwną marynatą. Podobnie chude mięso można nieopatrznie spiec na suchy wiór - najlepiej udają się w airfrayerze ciut bardziej tłuste gatunki mięsa - czasem wcześniej podgotowane (np. udka).
I masz rację Miento, to fajna sprawa dla dwóch osób - airfrayer ma nieduży pojemnik na składniki - to coś w sam raz dla dwóch osób. Ostatnio rozmawiałam o tym sprzęcie z panią z osiedlowego warzywniaka - opowiadała ze śmiechem, jak to naiwnie zaprosiła gości na obiad z airfrayera - siedzieli głodni sporo czasu, zanim wszystko przygotowała dla dużej liczby zaproszonych, hihi :)
Ludzie, róbcie te ziemniaczki bo są przepyszne !!!!!!!!!!! POLECAM !
MIENTA (2012-05-01 08:44)
Uwielbiam ziemniaczki pieczone z musztardą, jedne z moich ulubionych a w sumie dawno nie jadłam, trzeba to zmienić :) A po przeczytaniu kilku recenzji na temat airfryer zakochałam się w nim. póki co nie na moją kieszeń ale i tak myślę, że jeśli ktoś gotuje dla dwóch, trzech osób to bardziej sie opłaca niz piekarnik. może kiedyś uda się zakupić :)