O boska Trusiu, te fileciki to poezja smaku, zajadała się nimi cała rodzinka. Będzie powtórka w szerszym gronie . Podałam je z ziemniaczkami pieczonymi.Dziekuję!
Eyta dziękuje za miły komentarz, cieszę się, że smakowało. U mnie w domku też lubimy powtórki z tego dania. Pozdrawiam.
Hejka Trusiu ta KORA to przepis od mojej koleżanki której rodzina mieszka w Jugosławi więc dokładnie stamtąd ten przepis pochodzi.
Te płaty ciast wyglądają jak papier daje sie na spód i wierzch a w środek farsz jest to pyszne podaje się z barszczem Ps możesz to również zrobić na cieście francuskim mrożonym polecam
Oj zrobiłam się głodna ;) tak ślicznie wygląda. Szczerze mówiąc przypomniałaś mi o tym daniu, muszę też je niedługo zrobić. Cieszę się że smakowało i dzięki za przypomnienie :)