To nie odmiana tylko zielone śledzie to poprostu świeże, nie przetworzone(oczywiście mogą być mrożone), nie solone czy marynowane
evro ma rację, właśnie o takie śledzie chodzi :)
Coś wspaniałego,zrobiłam wczoraj wieczorem i ciągle chodzę do lodówki i podjadam są pyszne.Pewno nie wytrzymają 48h,żeby się przegryzły.
Robiłam już kilkakrotnie i zawsze sa bardzo dobre,a przepis wędruje dalej.
Śledzie już kupione i trzeba się brać do roboty.