Mistrzowska robota! Piekny tort, misternie ozdobiony! podziwiam tort i jego wykonawczynie! Brawo!
Ja nadal ciemna....i co? z cukru pudru, soku z cytryny i alkoholu wyczarowałaś ten wzorek na wierzchu??? bo nie mogę się dopatrzyć....myślałam najpierw, ze to druga warstwa masy tylko wygnieciona....
Ten wzorek moim zdaniem jest pisany lukrem zrobionym właśnie z cukru pudru, soku z cytryny i alkoholu...Chyba, że się mylę...:)))
Podzielam zdanie koleżanek- super pomysł i mistrzowskie wykonanie- GRATULUJĘ ZDOLNOŚCI!!!:) Piekny ten torcik
Pozdrawiam
Zapomniałam dodać, że tort jest śliczny . Gratuluję zdolności i cierpliwości...:)))
Dorotoxx, ostatnio wzięło mnie na torty w stylu angielskim.Przekopałam komputer aby zamówić sobie szczypce do ozdabiania boków tortu lub zakupic foremki do koronek, ale ceny nie pozwalają mi na kupno /jedna sztuka to wydatek ok.60,-zł/ Znalazłam jeden sklep internetowy w sieci więc nie ma wyboru.TWÓJ Tort jest ozdobiony przepięknie. Gratuluję pomysłu.
cudooo:) sporo roboty z tym lukrowaniem chyba miałs?
pulsillo faktycznie najwięcej czasu zajęło mi lukrowanie wierzchu ale ja najbardzej lubie dekorować torty , to sprawia mi największą frajde. Pozdrawiam
Dorotoxx faktycznie coś nas łączy, miło mi ,że znalazłam bratnią duszę.Chyba korzystałam z tej samej strony /www.pan-centrum.pl/.
Chętnie skorzystam z Twojej propozycji i podam Ci maila: caruzo55@interia.pl.Pozdrawiam i dziękuję.
Dorotoxx również korzystam z akcesoriów jakie mam w domu.Ostatnio wyciskałam wzór łyżką stołową z małymi otworkami, powstały kółeczka wypukłe,dosyć efektownie to wyglądało i tak delikatnie.Pozdrawiam.
Rzadko się wypowiadam na temat ciast ale tutaj dodam swój komentarz....jeśli w cukiernictwie można mówić o artyźmie....to ten tort jest naprawdę z tak zwanej "górnej półki" Podziwiam i gratuluję.
Po takich komantarzach chyba bede częściej robić torty . Bardzo sie ciesze ,ze tort sie podoba .Pozdrawiam
Tort jest naprawde super przy okazji może mogła byś podsunąć pomysł na tort dla pięcio letniego chłopca z góry dziękuje
waham się czy zrobić taki tort czy nie bo nie wiem czy czuję się na siłach podjąć się takiej mistrzowskiej roboty:( tort jest cudowny!!! mogę prosić o inne zdjęcia tortów w takim stylu? oto moj mail domigum@op.pl z góry serdecznie dziękuję!!
gumciu zdjęcia wysłałam.Radze ci sprobować zrobic taki tort. Sama sie przekonasz,ze to wcale nie jest trudne .Pozdrawiam
moj adres to gosialowicz@vp.pl bardzo prosze opropozycje odnośnie wyglądu a jeśli masz jakiś sprawdzony przepis smakowy również przyjmę z pokorą od takiej specjalistki pozdrawiam
Dorotko, już chyba wszystko w komentarzach zostało napisane, ja dodaję swoje głębokie ukłony ! Pozdrawiam !!!
Dziękuje Wam wszystkim za przemiłe słowa .
Gosiu nie jestem żadną specjalistką.Jestem amatorką bez wykształcenia cukierniczego. Prawdziwych specjalistów to ja podpatruje ;-) moze kiedys coś z tego wyjdzie... Pozdrawiam
dorotaxx a a czy po zrobienu tej masy cukrowej trzeba od razu ją połozyć na ciasto czy moną np. jednego dnia zrobić masę a drugiego ciasto i wtedy połączyć?
Pulsillo mase trzeba robic przed samym nałożeniem na ciasto. Ta masa dosyc szybko twardnieje . Gdybyś chciała zrobic z niej jakieś ozdoby to można nawet miesiąc wcześniej ale jeśli chcesz okryć tort to trzeba tego samego dnia.Robi się ją naprawde bardzo szybko ( około 10 minut) .Pozdrawiam
Czy ta masa cukrowa wychodzi zawsze ??? Wlasnie jedna juz wywalilam do kosza
Eseczko nie wiem czy ta masa wychodzi zawsze . Ja robiłam ją dopiero 2 razy . Jak do tej pory nie miałam zadnych problemow. Napisz jak ją robiłaś ...moze zagotowałaś wode z żelatyną? albo dodałaś za dużo cukru pudru i zaczęła sie kruszyć? Musisz wyczuć ten moment kiedy nalezy przestac dodawac cukier. Czasami trzeba dodac go mniej a czasami więcej . Aha i cukier puder nie moze być zmielony w domu ze zwykłego cukru bo wtedy masa nie wyjdzie, nalezy go kupic w sklepie juz zmielonego. Pozdrawiam :-)))
Jejciu! piękny... tak wygląda, że z jednej strony ślinka leci, a z drugiej - szkoda go jeść nic, tylko w gablotkę wstawić
ps: Dorotaxx a czy mi na maila też możesz przesłać te zdjęcia?
Hej Dorotaxx! przemogłam się i zrobiłam masę, mam tylko jedno pytanie... czy Tobie podczas dodawania cukru pudru masa zaczęła twardnieć? nie umiałam jej rozwałkować tak aby pokryć tort o średnicy 28 cm, robiłam z jednej porcji, może trzeba 2? jakoś jednak sobie poradziłam... zobacz!
Gumciu musisz wyczuc ten moment kiedy nalezy przestac dodawac cukier. Ja przewaznie daje mniej niz jest podane w przepisie . No i pamiętaj zeby blat podsypywac maką ziemniaczaną . Na tort o średnicy 28 cm. powinnaś zrobic mase z 2 porcji ( z takiej ilości jaka jest podana w przepisie u góry) . Jeśli robisz jakies ozdoby z masy i zacznie twardniec to wsadz ją na kilka sekund do mikrofalowki, masa znowu bedzie plastyczna . A Twoj torcik jest prześliczny!!!!! Czekam na następne !!Pozdrawiam
A to moje torty upieczone z okazji I Komunii Św. pewnej bardzo przejętej tym wydarzeniem dziewczynki...:)))
Tort typowo komunijny, biały został zamówiony, te natomiast miały być zgodnie z prośbą "całe w kwiatuszkach i perełkach"....:))
Inaczej być nie mogło, w końcu to jej święto...i oto moje nietypowe trochę ale komunijne torty...
Torty zostały przed chwilą zawiezione i zachwyt dziecka wynagrodził cały trud...
Dorotko, ta masa jest zdecydowanie lepsza w obróbce od masy z pianek, jednak ja zużywam do niej dużo mniej cukru.
Dziękuję jeszcze raz z przepis i pozdrawiam...:)))
Mam pytanie: czy ta cala masa nie jest zbyt slodka? Torty wgladaja bardzo pieknie... szczegolnie ten rozowy alidab... Dorotaxx Twoje rowniez wszytskie same unikaty... jednak ja nie moge sie skusic na taki wybor.. bo wydaja mi sie zbyt slodkie... i sprawiaja wrazenie, ze tego sie nie da latwo pokroic... Co robicie z tymi rozyczkami, w czasie krojenia? Gratuleje Wam tak pieknego wykonania tych cacek ze slodkiej plasteliny. Przypuszczam ze, sprawia to przyjemnosc patrzec..samemu jak spod palcow wylania sie takie dzielo :)
Dorotaxx, dzięki za uznanie...:))) To moje drugie podejście do tego typu ozdób na torcie więc śmiało mogę powiedzieć, że raczkuję w tym temacie. Wykonanie takich ozdób to rzeczywiście dość czasochłonne zajęcie i przy okazji świetny test na cierpliwość...:)))
Z pewnością łatwiej jest tym, którzy mają mają tzw. lekkość manualną - ja to muszę nadrobić pracowitym "dziubdzianiem" żeby osiągnąć podobny efekt. Nie mam problemu z pomysłem na wykonanie (zresztą tyle różnych podpowiedzi, ciekawych zdjęć itd.), natomiast uzyskanie zaplanowanego efektu często mija się z wyobrażeniem...:)))
Te moje torty w/g mnie mają trochę za mało wolnej przestrzeni, są przepełnione trochę ozdobami - ja jestem raczej zwolenniczką
- owszem- efektownych ozdób ale z zachowaniem umiaru... Jednak w tym przypadku życzenie małej księżniczki było priorytetem...)))
Dorota, pytasz jakie barwniki miałam - ja miałam tylko takie: . Zielony (na listki do różyczek ) mieszałam z niebieskim z dodatkiem żółtego żeby uzyskać ciemną zieleń. W żadnych sklepach spożywczych nie udało mi się kupić innych barwników a na zamawianie w tortowni było już za późno.
Natomiast jasno zielone listki (na tym zielonym torcie) malowałam takim barwnikiem wymieszanym z odrobiną wody za pomocą pędzelka i dosyć ciekawie to wyszło, bo wyżłobienia w listkach zostały jaśniejsze...
Zabrakło mi natomiast wyobraźni jeśli chodzi o lukier - robiłam kiedyś lukier na bazie odrobiny masłą z dodatkiem szklanki cukru pudru i sporej ilości ajerkoniaku i urzekła mnie jego wręcz jedwabista konsystencja, był lśniący i nie matowiał nawet po dłuższym czasie.
Tym razem jednak kupiłam adwokata o kolorze prawie pomarańczowym i to przesądziło również o barwie lukru... a ja chciałam przeciież biały...:))) Stąd napis i środek na biało - zielonym torcie są w takim odcieniu a nowego lukru bez ajerkoniaku już nie chciało mi się robić i nie było czasu...
Jeszcze jedna uwaga myślę, że bardzo istotna przy tortach ozdabianych w takim stylu - tu o ostatecznym efekcie przesądzają nie tyle ciekawe ozdoby co precyzja wykonania. Każda niezaplanowana zmarszczka, zakładka czy niedokładne wykonanie potrafią zepsuć cały trud. Warto być na to przygotowanym, tych ozdób nie można zrobić byle jak....:)))
Ale się rozpisałam, jeszcze raz dziękuję za inspiracje i dodanie odwagi... Pozdrawiam ...:)))
Alidab, chylę czoła - jesteś niesamowita, a torty przepiękne, mimo, że też nie lubię przeładowanej dekoracji.
Dziękuję pięknie...:)))
Alidab, jeżeli to wszystko jest Twoja robota, to naprawdę jestem pełna podziwu i trochę Ci zazdroszczę takiego talentu. Twoje torty wyglądają o niebo lepiej niż w cukierni, nawet nie ma co porównywać, pozdrawiam Basia.
Basiu za uznanie dziękuję ale szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem co miałaś na myśli pisząc "jeśli to wszystko jest Twoja robota"...
Na jakiej podstawie sugerujesz, że mogłabym się podszywać pod czyjeś wykonanie.
Nigdy w życiu nie chwaliłam się cudzymi pracami a już żaden tort nawet najpiękniejszy nie jest tego wart... Poza tym ja nie traktuję bywania na WŻ-u jako rankingu i nie mam potrzeby aby w efekciarski sposób pracować na sukces, korzystam z wiedzy innych na tym forum, dzielę się własną, ,jestem tu amatorsko i wyłącznie dla przyjemności ale taka wypowiedź jak Twoja potrafi dość skutecznie tę przyjemność odebrać...
Alidab wielkie brawa na stojąco za tak cudne wykonanie !!! Gdyby Rzeszów był ciut bliżej, to już prosiłabym Cię o podobne cudo na bierzmowanie mojej córki ! Serdeczności..:)))
alidab Twoje torty są dzielami sztuki, jedyne i niepowtarzalne i wcale nie ma za duzo dekoracji. Jest tak jak mialo byc czyli GENIALNIE!!!! Jeśli chodzi o okladanie tortow takimi cukrowymi masami to masz racje,,, wszystko musi byc gąłdkie i idealnie wyrownane , bez zadnych niedoskonałosci. Wyobraz sobie ,że w piatek wieczorem konczylam dekorowac torta ksiażke na komunie, zrobilam mase cukrową , zaczęłam ja wałkowac i okazało sie,że w masie są koszmarnie widoczne grudki żelatyny !!! Gdzies popełniłam błąd...albo żelatyne rozpuszczalam w za gorącej wodzie lub za długo podgrzewalam glukoze z żelatyną . Nie mogłam zrobic kolejnej masy bo nie mialam juz glukozy , a na wyprawe do sklepu bylo za puzno bo tort miał byc odebrany za godzine ...Co mogłam zrobić w takiej sytuacji...Ratowała mnie tylko dekoracja . Ta książka miała być mniej udekorowana ale zeby przykryc wlasnie te brzydkie grudki to musialam zrobić większe litery , ktore tworzyły napis , gęściej nałozyc czekolade , większą część tortu pomalować złotym barwnikiem , który idealnie wszystko przykrył !!!
Tak wygladała książka przed dekoracją
a tak po :
Doroto, Ty też masz duży talent !!! Tort przepiękny,jak prawdziwa księga.Ta dekoracja to chyba strasznie czasochłonna. Ja jestem zupełnym laikiem w temacie dekoracji tortów i nawet nie wiedziałam że istnieje złoty barwnik spożywczy. A tak przy okazji proszę zdradz jak sie piecze taki tort w formie rozłożone książki, chodzi mi o te wybrzuszenia charakterystyczne dla otwartej grubej księgi. Pozdrawiam i chylę głowę przed talentem autorki..:))
Tutaj jest przepis ze zdjeciami : http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis32198.html
akena rewalecja!! Mam zamówienie na podobny tort .Pozdrawiam ale sie uśmiałam !!
hehehehe, dobre akena dobre
Dorotaxx ten tort jest fantastyczny, zresztą wszystkie Twoje ciasta są rewelacyjne.
Jeśli byś mogła to prześlij mi proszę zdjęcia tortów w stylu angielskim i takie dla dzieci też, mój adres: monika9375@gmail.com
fajnie...tort zrobiłam ale ponieważ musiałam go zrobic dzien wczesniej wygladał fatalnie..masa jest super nie mam zarzutu jednak dla osob ktore chcą to zrobic dobrze proponuje na sam wierz tortu dac lukier albo marcepan (masa budyniowa wychodzi obrzydliwie żółto pod tą śnieżno białą masa) wiec zrobiły sie takie żółte ciapki...pisze to ku przestrodze. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Dorotko, torcik na urodziny coreczki zrobilam. Niestety nie pokrylam go masa cukrowa a kombinacja sztucznego marcepanu (czesc zielona) i masa z marshmallows (prezencik i reszta ozdob). Tak oto wygladal w pelnej okazalosci:
Dziekuje Ci za wszelkie wskazowki zwiazane z wykonaniem mas przeslane mi na e-mail. Pozdrawiam serdecznie.
Beatko ten tort jest suuuper!! Rewelacyjnie ci wyszedł! A słoń jest the best . Ciesze sie,ze moglam pomoc . Pozdrawiam Serdecznie
myszka100 (2008-04-03 14:21)
Dorotoxx śliczny ten twój torcik napewno ksztował Cię wiele pracy....ja kiedyś próbowałam pokryć masą cukrową tort ale nic mi z tego nie wyszło musiałam zadowolić się tylko różyczkami.....tylko że ja miałam inny przepis na masę cukrową...Przy najbliższej okazji zrobię wg. Twojego przepisu..Pozdrawiam!Jeszcze raz PIĘKNY!