Witaj chetnie bym wyprobowala tylko przepis wychodzi u mnie jakis niejasny jakby porwany ny kawalki. Byc moze po wstawieniu zdjec zrobil Ci sie balagan? Czy tez jest tak tylko u mnie?
Pani Anetko, cieszę się, że smakuje torcik, co do kremu to polecam schłodzoną masę łączyć z miękkim masłem, a galaretki dodawać lekko ścinające się, wówczas nie powinno być żadnych problemów. Pozdrawiam
Pani Dorotko: faktycznie coś się tu poszatkowało w recepturze, ale już wszystko naprawiłam Pozdrawiam
O jak fajnie juz laduje w ulubionych pozdrawiam bardzo serdecznie
mam pytanie czy galaretke tezejaca wylewamy na mase i czekamy az zastygnie a wtedy przykladamy nastepny placek ale wydaje mi sie ze wtedy bedzie odpadalo po pokrojeniu w tym miejscu prosze o szybka odp. bo torcik wyglada cudownie i pysznie chce zrobic go na dzien babci